Ekspres i młynek do espresso do ok.3000zł (wstępnie Lelit Anna + Ascaso i-1)

[rob_sad]

Ze sporym opóźnienie (3tyg po terminie) dotarł do nas zestaw Ascaso Dream i młynek i-1.
Pierwsze wrażenia:
Na plus
- że w końc dotarł. Wygląda lepiej niż na zdjęciach. Podoba mi się
- to fajny ekspress
- młynek nie jest wcale mocno głośny, ilość kawy w dziobie też nie jest dramatyczna, zmiana stopnia mielenia jest wygodna

Na minus:
- nie dotarła instrukcja po polsku, do zwykłego użwania ta EN wystarczy, ale do konserwacji wolałbym mieć tę PL by uniknąć niedpowiedzień, generalnie instrukcja jest bardzo skromna i nie wszystko z niej wynika
- przełączniki są fajne, ale każdy z nich ma nieco inne wychylenia i działa z inną siłą - ale to drobiazg
- rurka do spływu wody do kratki z zaworu 3dzielnego jest nieco niedopasowana geometrycznie, można by to zrobić lepiej. Pa taki promień obrotu, że trzeba ją mocno odchylić by woda nie leciała akurat w dziurę na uchywt tacki, ale wtedy może przeszkadzać  gdy na kratce stoją 2 filiżanki.
- przy 3tyg opóźnienia można było dorzucić jakiś drobiazg w zamian

Mieliśmy problem z ustawieniem młynka. Raz udało mi się zrobić w miarę poprawne espresso już pierwszego dnia na podwójnym sitku, ale tylko raz.
Potem przy praktycznie tych samych ustawieniach młynka albo kapało zbyt powoli, albo przelatywało zbyt szybko. O dziwo większą powtarzalność miałem z pojedynczym sitkiem. Chyba miałem jednak za gruby przemiał, po podkręceniu czas i ilość przy podwójnym sitku są ok, gęstość nie jestem pewien i pianka chyba powinna być trochę lepsza. Ciasteczko wypada prawie całe, widać niewielkie mokre plamy na powierzchni, ale gdy wypada to na obwodzie filtra (podwójnego) są pozostałości mokrej paćki kawowej. Niewiele, ale nie powinno ich być. Z czego to może wynikać?

Prawdziwy problemy z spienianiem mleka. Najpierw próbowaliśmy z na 2% bo tylko takie było w lodówce i nic. Jakieś bąble na powierzchni i to wszystko. Przy zimnym 3,2% udało się nieco lepiej. Dysza jest z dziurkę, dziurka niby powinna być w linii powierzchni mleka, ale wtedy na powierzchni robią się duże bąble. Jak wynurzę nieco dyszę mleko chyba spienia się lepiej, ale to chyba tak 50% tego co powinno. Leję około 150-200ml mleka, czyli gdzieś połowę dzbanuszka.
Może coś źle robię, za mało pary? Ale widzę na youtube, że ludzie przy tym ekspresie odkręcają zawór lekko, na mniej niż pół obrotu.

No i mam wątpliwości ekspolatacyjne dotyczące pary. Samoistne chłodzenie po korzystaniu z pary jest bardzo długie. Instrukcja zaleca po spienianiu przepuścić przez 5s parę przez dyszę. Zaleca potem też "priming" ale nie jest napisane przy jakiej temperaturze. To może schłodzić termoblok, ale czy to bezpieczne i zalecane?
Czy po spienianiu w ogóle zostaje ciśnienie w termobloku i czy to bezpieczne, czy raczej powinno się je spuszczać?

[Janusz]

A propos tych minusów. Nie powiadomiłeś nas o tym, że nie dotarła instrukcja obsługi w języku polskim. Przy każdej wysyłce wkładamy także wszystkie instrukcje obsługi w języku polskim. Zwykle są one dołączane do faktury lub paragonu imiennego. Jeśli są włożone do foliowej koperty z listem przewozowym naklejonej na folii stretch to zdarza się że są one wyrzucane wraz folią. Jakby nie było to zaraz ją Ci wyślę. Instrukcję od młynka też ?
Przełączniki muszą działać inaczej bo każdy z nich jest inny. Masz główny przełącznik zasilania - dwupozycyjny, Włącz/Wyłącz. Masz przełącznik kawy - programowalny objętościowo w dwóch położeniach. Masz też przełącznik pary / wody.
Rurka odpływowa wody ma kąt obrotu 45 st. Nie musi ona być całkowicie obrócona w prawo (wtedy może przeszkadzać przy dwóch filiżankach). Wystarczy ją nakierować ok. 1,5 cm od brzegu kratki ociekowej i filiżanki się spokojnie mieszczą.
Jeśli chodzi o opóźnienie to jak dobrze wiesz nie wynikało ono z naszej winy tylko z dużej ilości zamówień i wydłużeniu przez producenta czasu realizacji zamówień. Pewnie mógłbym coś dorzucić ale z drugiej strony wynegocjowałeś dodatkowy rabat na wszystkich akcesoriach kawowych. Nie mówiąc już o gratisie który przysługiwał wszystkim zamawiającym podobny zestaw. Przy tym dodatkowym rabacie na akcesoria nie było już możliwości dodatkowej rekompensaty za opóźnienie dostawy.
Szkoda, że nie skorzystałeś z możliwości odbioru osobistego i przeszkolenia na miejscu. Łatwiej by Ci było później opanować regulację grubości mielenia i spienianie mleka. Pozostałość drobinek kawy na obwodzie filtra może wynikać po pierwsze z błędów przy tamperowaniu a po drugie z tego że sitka mają wgłębienie - rowek na drut sprężynujący zapobiegający wypadaniu sitka przy wyrzucaniu fusów z kolby.
Jeśli chodzi o spienianie mleka to radzę obejrzeć filmik jaki nakręciliśmy ze spienianiem mleka na ekspresie DUO PID White & Wood. Dobrze on obrazuje jak należy to wykonywać. Podrzucam link po raz kolejny:


Zawsze można też podjechać do nas na małe szkolenie w tym zakresie.
Po spienianiu mleka należy puścić parę przez dyszę. Ale nie po to aby schłodzić układ tylko po to aby oczyścić dyszę pary (a właściwie jej końcówkę) z resztek zassanego mleka po spienianiu. Jeśli chcesz szybko schłodzić układ aby znów móc wykonywać kawę to po spienianiu mleka skorzystaj z funkcji gorącej wody - podstaw pod dyszę kubek, odkręć zawór pary i włącz przełącznik pary w pozycję WATER. Spuść w ten sposób jeden kubek gorącej wody (do momentu ponownego zapalenia się kontrolki temperatury) i masz układ schłodzony. Jeśli nie musisz po spienianiu wykonywać espresso to wyłącz parę i układ samoczynnie wystygnie (oczywiście będzie to trwało sporo dłużej).
Pamiętaj, że w każdej chwili możesz skorzystać z konsultacji telefonicznej, mailowej i z osobistego szkolenia u nas w Łodzi.
Życzę zadowolenia z zakupionego sprzętu i udanych shotów. Zdrowych, Pogodnych Świąt !

[rob_sad]

Byc moze od zewnatrz byla instrukcja i ja urwali jak piszesz. Kurier zostawil paczke w firmie zony. Zaden problem.

Jakbyn mogl dojechac do Lodzi to bym dojechal Filmiki ogladalem, ale my mamy inna dysze.

Fajnie wiedziec ze mozna przeplukac goracy termoblok po parze. Widzialem to na jakims nieascasowym filmie i nie bylem pewien czy to nie szkodzi.

Mam jeszcze pytanie o skok ustawien mlynka. Optymalnie wychodza mi espresso z mlynkiem na okolo 9. Jednak gdy leci zbyt wolno i zrobie z 2 obroty pokretla to mam juz zbyt szybka ekstrakcje. Wydaje mi sie ze ubijam tak samo. Czy ustawienia mlynka sa az tak wrazliwe? Czy raczej przyczyna w nieco innym uzyciu tampera, innym podgrzaniu sitka lub po prostu inna pora dnia.

Kazdy ma swoje zycie. Nie bede Cie meczyl w weekendy i w swieta O instrukcji wyslalem sms w sobote na numer z ktorego dzwoniles w czwartek, ale to nic pilnego.

A ha. Mam wrazenie ze pompa czasem wchodzi w inny dzwiek na chwile. Taki glosniejszy troche prawie jak przed pierwszym zassaniem wody. To normalne?

[Janusz]

Co do ustawień młynka to masz w nim regulację mikrometryczną i jeśli dwa obroty to za dużo możesz zrobić jeden lub 1,5 obrotu. Przyczyna innego wypływu może być jednak inna - np. nieco inna doza, ubicie. Inna pora dnia raczej nie. Inna wilgotność powietrza to już tak.
Instrukcje wysłałem Ci natychmiast po przeczytaniu tego postu. I nawet potwierdziłeś mi ich otrzymanie. Dokładnie 24.12. o godzinie 14,48.
Dźwięk jaki wydaje pompa ma związek z przebiegiem ekstrakcji kawy. Zwykle na początku, po włączeniu jest głośniejszy. Cichnie w momencie jak kawa zaczyna stawiać opór przepływającej wodzie.

[MajkJaro]

@rob_sad a jak kawa smakuje? Chwal sie ulatwisz nam proces decyzyjny

[nossy]

Mieliśmy problem z ustawieniem młynka. Raz udało mi się zrobić w miarę poprawne espresso już pierwszego dnia na podwójnym sitku, ale tylko raz.
Potem przy praktycznie tych samych ustawieniach młynka albo kapało zbyt powoli, albo przelatywało zbyt szybko. O dziwo większą powtarzalność miałem z pojedynczym sitkiem. Chyba miałem jednak za gruby przemiał, po podkręceniu czas i ilość przy podwójnym sitku są ok, gęstość nie jestem pewien i pianka chyba powinna być trochę lepsza. Ciasteczko wypada prawie całe, widać niewielkie mokre plamy na powierzchni, ale gdy wypada to na obwodzie filtra (podwójnego) są pozostałości mokrej paćki kawowej. Niewiele, ale nie powinno ich być. Z czego to może wynikać?

Jestem szczęśliwym posiadaczem ascaso uno black pid + ascaso i-1 steel i po miesiącu użytkowania coś tam o tym sprzęcie mogę powiedzieć. Gęstość pianki zależy od prawidłowego przemiału, dystrybucji i ubicia oraz samej kawy. Ostatnio kupiłem kawę ( jak wyjdzie to świetna ) gdzie zdarzało mi się nie uzyskiwać powtarzalnych shotów, a na wcześniejszych kawach -no problem. Z doświadczenia powiem Tobie, że w Twoim przypadku wina leży pewnie na linii przemiał/dystrybucja/ubicie (sorki za język laika). U mnie wszelkie niedociągnięcia obnażył npf, którego dokupiłem.  Zacząłem uzyskiwać powtarzalne shoty pełne smaku i gęstej creamy...przestałem mielić do kolby (młynek wyrzuca mi grudkami), a zacząłem mielić do kubeczka, który ostukuje rozbijając grudki ( a jak są dalej to wykałaczką okrężne ruchy ) i następnie do kolby. Tam odpowiednie ubijanie. Generalnie zacząłem stosować taki system i efekty są zawsze powtarzalne. Mniej syfu wokół młynka, strumień z npfa ok, shoty z npfa i z podwójnej wylewki powtarzalne. Zobacz między 2, a 4 minutą filmu szczególnie jeśli chodzi o technikę ubijania. Mi pomogła, a za kubeczek i lejek do marmolady, który pasuje do kolby dałem może 40zł.  Tutaj znajdziesz filmik o którym pisze.
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3970.0
Znajdziesz odpowiednie ustawienie młynka dla danej kawy, dopracujesz technikę ubijania i będziesz bohaterem domu (przynajmniej jeśli chodzi o espresso...)

[rob_sad]

@rob_sad a jak kawa smakuje? Chwal sie ulatwisz nam proces decyzyjny

Na razie się nie wypowiem. Poczekam aż przetestujemy kilka różnych kaw
Dotychczas tylko kilka filiżanek poszło do umywalki, a reszta była znacznie lepsza od tego co piliśmy z starej kolby wcześniej i co piłem z ekspresów automatycznych.
Ciągle nie do końca wychodzi nam spienianie. Udaje się spienić tak, że objętość mleka rośnie o 30% i mleko jest już zbyt gorące.

Dziś być może mamy problem z ekspresem. Wczoraj wieczorem robiłem backflusha po drugim tygodniu. Dziś rano kolba weszła w grupę normalnie przy 1 kawie, ale po zrobieniu drugiej kawy chwilę później ciężko wychodziła (przesunął mi się ekspres i musiałem go drugą ręką przytrzymać). Po tym kolba nie wchodzi w ogóle.
Czyszczenia prysznica i okolic jeszcze nie robiłem. Jesteśmy dopiero po około 60 kawach, a instrukcja mówi o 80-100. Czy możliwe że resztki kawy na uszczelce mogą powodować problem z włożeniem uchwytu filtra? Z górnej krawędzi filtra paluchem zgarniam resztki kawy po mieleniu i raczej tego pilnuję.

[WS]

Wygląda jakby uszczelka grupy się wysunęła, trzeba ją wcisnąć z powrotem.

[rob_sad]

Zrobiłem czyszczenie prysznica. Jak dobrze policzyłem to tych kaw było raczej z 70, więc i tak czyszczenie mnie czekało.
Znalazłem idealny śrubokręt więc poszło szybko. Pierwsza śruba bezproblemowo, potem z kolejnych 3 z jedną miałem problem i potrzeba było sporo siły, ale inna była prawie luźna.
Uszczelka nigdzie nie odstawała, ale były na niej resztki kawy. Uszczelka była luźna i resztki były na niej, ale i pod nią. Nie wiem czy to normalne? Nie wyciągałem uszczelki, bo nie ma tego na filmiku instruktażowym Ascaso i bałem się, że ją uszkodzę, więc jedynie przeczyściłem od góry na ile się dało i od spodu wacikiem.
Elementy prysznica wykąpałem w chemii Ascaso i zmontowałem.
Kolba teraz wchodzi bez problemu, ale dosyć silny opór jest już przy 90stopniach, a wcześniej tak na oko silny opór był przy większym dokręceniu kolby (ze 100-110 stopni, ciężko oszacować). Może pod uszczelką jeszcze coś zostało, ciężko to czyścić bez wyjęcia uszczelki.

Przy okazji.
1. Czy backflush robić przy nagrzanym ekspresie, czy nie trzeba czekać aż się nagrzeje? Instrukcja mówi o 2 cyklach, ale na opakowaniu chemii piszą chyba o 5 (albo gdzieś na forum wyczytałem). Po backflushu trochę chemii chyba zostaje w grupie, na wszelki przepuszczam potem pół zbiornika wody przez grupę. Robić tak?

2. Jak zaczynam grzać ekspres do pary to kolbę mam poza grupą (bo nawet jak ciasteczko już wyrzucę to w sitku jest trochę syfu i nie chcę by ekspres nim pluł). Jednak jest trochę resztek kawy także na prysznicu z którego przy robieniu pary też zawsze coś tam poleci i zawsze mam brudną ściankę ekspresu pod grupą.
Jak to praktycznie ogarnąć by było najczyściej?

3. Trochę powiązane z punktem 2. Jak po parze chcę schłodzić ekspres do kolejnej kawy to robiąc to procedurą zasysania z otwartym zaworem pary i tak po włączeniu pompy część wody (a raczej pary) leci przez grupę co powoduje wybrudzenie ścianki ekspresu drobinkami kawy z prysznica.

[rubin]

1. Czy backflush robić przy nagrzanym ekspresie, czy nie trzeba czekać aż się nagrzeje? Instrukcja mówi o 2 cyklach, ale na opakowaniu chemii piszą chyba o 5 (albo gdzieś na forum wyczytałem). Po backflushu trochę chemii chyba zostaje w grupie, na wszelki przepuszczam potem pół zbiornika wody przez grupę. Robić tak?

Nie wiem dokładnie czym jest „chemia od Ascaso”, ale taka np. Cafiza, której skład chyba bazuje na sodzie działa lepiej z ciepła wodą. Porównaj zamoczenie brudnych sitek, pryszniców w zimnej wodzie z chemią i gorącej wodzie z chemią.
Na instrukcji Cafiza jest napisane: 5 backflushy z chemią i 5 samą wodą, pierwszy shot do zlewu. To daje wypłukanie całości dobrze.

2. Jak zaczynam grzać ekspres do pary to kolbę mam poza grupą (bo nawet jak ciasteczko już wyrzucę to w sitku jest trochę syfu i nie chcę by ekspres nim pluł). Jednak jest trochę resztek kawy także na prysznicu z którego przy robieniu pary też zawsze coś tam poleci i zawsze mam brudną ściankę ekspresu pod grupą.
Jak to praktycznie ogarnąć by było najczyściej?

Ja od razu nie wyrzucam ciastka z kolby. Jak już skończę robić kawy np rano, wtedy dopiero wywalam ostatnie ciastko, przepłukuje prysznic i kolbę i zapinam czystą kolbę do czystej grupy. To jest praktyczne i wygodne podejście. Innymi słowy - jak robisz kawy, to kolba pozostaje pełna dopóki jej ponownie nie potrzebujesz.

[tom517]

Czyścik espazzola - warto go mieć. Po każdym użyciu ekspresu wystarczy założyć, odpalić przepływ wody i obrócić jak kolbę przy zapięciu.

[rubin]

Nie chciałem już mieszać autorowi w głowie - ja espazzolę używam, ale nie do wszystkich grup pasuje.

[rob_sad]

Kurcze. Przy pierwszych 2 kawach od czyszczenia prysznica kolba wyraznie ciezej chodzi szczegolnie przy wypinaniu. Jakby tarcie na styku z uszczelka bylo wieksze. Dziwne, ze tak w zasadzie nagle to zie zmienilo.
To przeciez mechanicznie nie jest skomplikowane.
Dziwi mnie troche skad byl brud od kawy pod uszczelka.

Fajna ta espazolla. Chyba trzeba kupic.

[tom517]

Tylko fakt do Ascaso bez grupy E61 raczej nie pasuje.

[WS]

Dziwi mnie troche skad byl brud od kawy pod uszczelka.

Może uszczelka grupy jest niewłaściwa. Nie może być luźna, jak wcześniej napisałeś.