To zupełnie normalne, producenci podaja przeważnie dla kaw ciemno palonych, które są lżejsze przy tej samej objętości. Nie ma czym się przejmować, rób z taką dozą żeby jak najlepiej Ci wychodziło.
Przy kawie Bristot crema oro, która wydaje mi się, że jest dość ciemno palona, najlepsze smakowo szoty wychodziły mi z dozy 16g. Robić z dozą taką, żeby mi jak najlepiej wychodziło, tzn? sugerować się testem monety czy czym? Bo na moim etapie sugerowanie się tylko smakiem przy takiej ilości zmiennych jest.. trudne.
Jeśli cały czas jest kwaśna to idź z temperaturą w górę, przy średnio palonych kawach można często spokojnie zaparzać w 95 stopniach na grupie, czyli z tego co podawałeś ok. 100 C w ustawieniu na PID.
Poza tym możesz spróbować zrobić dłuższego szota niż 1:2 wtedy też powinna być wyższa ekstrakcja = niższa kwasowość. Spróbuj np. 1:2,3 albo 1:2,5.
przy wczesniejszej kawie Etna Brazilia Samba ustawiałem pid na 99 jeśli dobrze pamietam albo 98 i wydawało mi sie jeszcze bardziej kwaśne.
Próbowałem tez przeciągać shoty, ale niewiele to pomagało. Żona pije Americano (lub z mlekiem jak jest bardzo kwaśna, a ostatnio tylko takie są) to jak do tych kwasnych espresso dolewam wody to konczy się na tym, że goryczka się balansuje, a kwasowość prawie wcale.
Ja nie rozumiem tego ofsetu w Lelitach. Producent wypuszcza z fabryki ekspres z pidem, a nabywcy poprawiają fabrykę?! Te 5°C różnicy z pidem to na pewno jest oki?
Sugerowałem się tym filmikiem
i informacjami wyczytanymi z forum.
teraz biorę się za kolejne dwie próby, ale już zupełnie nie wiem w którą stronę iść, żeby znacząco poprawić smak.
Postanowiłem napisać na forum bo już trochę się zakręciłem w tym wszystkim.
@EDIT
Zrobiłem kolejne dwa shoty, zminiłem temperaturę na 100 stopni
1. doza:18g, czas:31, uzysk:38,5g
https://youtube.com/shorts/o4nCAF5vjp42. 18g/28s/36g
https://youtube.com/shorts/9NCIJ5_hm5oDalej nic sie nie zmieniło, dalej kwaśne.
Wydaje mi się, że mam cały czas problem z kanałowaniem, ale nie wiem jak to poprawić...