Pomóż mi, robię espresso

[Chris]

@JanNowak Jak tam, udało Ci się już zrobić jakieś akceptowalne espresso? Mam niestety podobny problem...
Kilka dni temu kupiłem ekspres, to mój pierwszy który może wyprodukować espresso z prawdziwego zdarzenia, ale chyba moje umiejętności niestety na to nie pozwalają  :'(
Za każdym razem wychodzi kwas większy niż najjaśniej palony przelew jaki miałem... Dobrze, że też mam zlew blisko.

Sytuacja wygląda tak: zrobiłem już kilkanaście (dziesiąt?) kaw o parametrach: 13,5 - 15g w sitku (Ascaso Competition 14g), 25-45g naparu w czasie 20-45 sekund. Wszystko w zależności od przemiału oczywiście. Za każdym razem kawa wychodzi okropnie kwaśna, zero słodyczy, prawie zero goryczy. Crema czasem nawet dość duża, czasem brak.
Przejrzałem wszystko na temat espresso na YouTube u Jamesa, trochę również innych. Wywnioskowałem, że trzeba zmniejszyć przemiał/zwiększyć temperaturę, tak też mi podpowiadała moja wiedza nt. przelewów. Zszedłem z przemiałem do momentu, kiedy ekspres już nie wyrabia z pompowaniem wody przez ciastko, a to co kapie to dalej kwas. Myślałem, że może za dużo siły przykładam do tampera, więc ugniatam delikatniej, też nie pomogło.
Nie mam PID, ale próbowałem też poczekać aż temperatura na termometrze wzrośnie ponad 100C, w efekcie nie zmieniło to zbyt wiele...


Pomocy, co robię źle?

[rollo45]

Jest odwieczny błąd który się popełnia:" mielimy zbyt drobno" , zwiększ znacząco stopień przemiału , zmień sitko na 18g VST albo IMS , skup się na poprawnej dystrybucji kawy w sitku (WDT) tamping w granicach przyzwoitości i powinno coś zacząć wychodzić.

[krystians]

W tampingu najważniejsze jest żeby poziom kawy był równy, a ubijanie powtarzalne. Ja bym raczej wziął nasypał na równo kawy do sitka i potem dopiero ważył ile tam wchodzi.

[Janusz]

@Chris A jaką kawę używasz ?

[Chris]

@Janusz Kawa to Extra Selekt z Eurocafe. Mam jeszcze Nicaraguę pod espresso, również z Euro, ale na razie nawet nie otwieram, bo mi szkoda, a większość tego co zaparzę i tak leci do zlewu...

@rollo45  WDT stosuję, na razie w postaci igieł w korku od wina, bo jeszcze innego nie zdążyłem zamówić. VST również w planach, analizuję ceny, może niedługo się trafi jakaś promocja, może w zestawie z NPF, bo też szukam

W takim razie spróbuję zwiększyć przemiał, bez ważenia nasypię do pełna w sitko i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ma to sens, że przemiał powinien być grubszy, bo już prawie doszedłem do minimum na młynku

[Janusz]

Nasyp z lekką górką. Tak aby po ubiciu krawędź tampera pokrywała się z krawędzią sitka.

[rollo45]

Musisz ważyć i stosować dokładnie ta sama dozę jeśli masz sitko 14-15 spróbuj 16g, staraj się nie wprowadzać zbyt wielu zmiennych najwyżej jedną , WDT na korku od wina w zupełności wystarczy.Reasumując zwiększ grubość przemiału(na początek dość znacznie w stosunku do punktu gdzie jesteś) , 16g, równy tamping po WDT i obserwuj co się dzieje.

[Antonio]

Chciałbym móc sprawdzić te wszystkie "kwasy" i "cytryny". Często ludzie tak strasznie panikują, bo kupili sobie nowy ekspres. Nie panikuj, nie pękaj, nie narzekaj. Każda próba prowadzi do celu. Nie od razu zrobiono espresso i Ty też nie od razu musisz je mieć. Espresso jest wymagającą rzeczą. Trzeba na nie dużo cierpliwości, pracy, wiedzy i umiejętności. Trzeba się też samemu trochę zmienić .

Zrób jakieś nagrania tego, co robisz i jak wygląda ekstrakcja. Potem porozmawiamy.

[Chris]

Dziękuję bardzo za wszstkie rady. Zwiększyłem dozę i grubość przemiału i efekt faktycznie jest lepszy. Smak dalej bardziej kwaśny niż gorzki czy słodki, ale jest trochę lepiej mam wrażenie.
Ekpres kupiłem używany, w związku z tym w poniedziałek odsyłam do serwisu na przegląd. Jak wróci to będę próbował dalej i wtedy postaram się coś nagrać zgodnie z sugestią Antonio. W międzyczasie pewnie kupię też sitko VST na 18g i NPF, może ktoś wrzuci tutaj na forum na pchli targ, albo się trafi na black friday . Podobno na NPF lepiej widać błędy, chociaż martwię się też trochę o stan mojej kuchni

[GostRado]

 

Podobno na NPF lepiej widać błędy, chociaż martwię się też trochę o stan mojej kuchni

Lepiej pomalować kuchnię, niż pić niedobre espresso 

[kawazkolby86]

Zrób jakieś nagrania tego, co robisz i jak wygląda ekstrakcja. Potem porozmawiamy.

Dobrze mówi ! , pokaż jak to robisz, podczas nagrania da się zauważyć detale, które nie są opisane w poście a, których sam nie dostrzegasz.

[JanNowak]

Jak tam, udało Ci się już zrobić jakieś akceptowalne espresso? Mam niestety podobny problem...
Kilka dni temu kupiłem ekspres, to mój pierwszy który może wyprodukować espresso z prawdziwego zdarzenia, ale chyba moje umiejętności niestety na to nie pozwalają  :'(
Za każdym razem wychodzi kwas większy niż najjaśniej palony przelew jaki miałem... Dobrze, że też mam zlew blisko.

Ja to się cieszę, że zacząłem swoją przygodę od Anitą z Pidem, a nie wydałem po analizie forum zdecydowanie większej kasy na Oscara. Dla amatora na start w zupełności wystarczy moja Anita. Przez pierwsze półtora tygodnia byłem wściekły i myślałem, że kolba poleci przez balkon. To co u Ciebie, kwas kwasem poganiał... I generalnie ktoś wysłał mi link do podstaw co generalnie trochę mnie poirytowało (mimo dobrych chęci oczywiście) bo generalnie wydaje mi się, że nie w podstawach u laików jest często problem. Tak jak zapytał @Janusz jakiej kawy używasz to w moim przypadku mam wrażenie, że to było też problemem. Mujeres chyba jest kawą dosyć kwaśna w odbiorze na co nie byłem gotowy, albo jak napisał @Antonio nie mam/mamy doświadczenia w piciu/smakowaniu czystego espresso. Więc może nie zawsze co dla nas jest złe jest też złe w rzeczywistości. Byłem w lokalnej palarni kawy i polecono mi kawę chyba z Brazylii i generalnie mam wrażenie, że to zrobiło mega różnice. Ustawiłem trochę na czuja młynek na 2 i 3/4 i jakoś idzie. Wiem, że espresso jeszcze nie jest idealne , ale ilość naparu w stosunku do ilości dozy się zbliża do książkowego i z mlekiem kawa najzwyczajniej w świecie mi smakuje. Ja myślę, że największa moim problemem było to, że chciałem żeby tu i teraz wyszła mi dobra kawa, a ja ani nie potrafiłem zrobić espresso ani spienic mleka."Wchodzącym" do biznesu kawowo-kolbowego w tym sobie życzę więcej cierpliwości bo człowiek czeka na ekspres, przychodzi, stoi piękny na blacie, myślisz, że teraz będzie pyszna kawa a tu kupa.

[Jka57]

Mujeres chyba jest kawą dosyć kwaśna w odbiorze

Co prawda kilka tygodniu temu pijałem tą kawę ale mam wrażenie że u mnie kwaśna nie wychodziła.
Mam na myśli tą kawę.


Zrzut ekranu z filmiku jaki sobie nagrałem i sam filmik jaki mam pokazuje że wszystko przebiegało poprawnie.


Jka

[Robertxrv750G7]

WDT stosuję, na razie w postaci igieł w korku od wina, bo jeszcze innego nie zdążyłem zamówić.

                                                                                                             
      Jako WDT polecam zakup z Ali za 20kilka złotych

[Jka57]

Ja z kolei od kilku tygodni używam czegoś takiego, kupione u Chińczyka, zmodyfikowane pod moje potrzeby sprawdza mi się dobrze, a czy pogorszyło / poprawiło to coś w smaku kawy trudno mi wyczuć za to wkoło mam w miarę czysto.

O takie coś


Pięć obrotów w prawo pięć w lewo i jest tak.


Jka