Sytuacja gdzie muszę czasem spłukać fusy do zlewu pojawia się przy FP, czasem przy kawiarce. Wiadomo kolbę nawet jak nie ma knock-boxa można stuknąć o rant kosza, AP wycisnąć nad koszem, wszelkie filtry to już w ogóle żaden problem. Przy Frenchpresie staram się wytrzepać ile się da do kosza, ale to raczej na zasadzie ile samo spadnie, a spada niewiele, niż jakieś tam usilne trzepanie. Większość fusów idzie do zlewu. FP używam raczej rzadko, dla tego nie wiem, czy to ma jakiś skutek w postaci zapychania, na pewno okazjonalnie nie ma. Jeśli chodzi o kawiarkę, to już jest lekki problem to wytrzepać nad koszem na śmieci. Stukam z odpowiednią siłą o dno komory zlewozmywaka tak, żeby ciastko wypadło w miarę w całości. Jeśli wypadnie zwarte to biorę w palce i wyrzucam do kosza, jeśli się rozpadnie, to spuszczam do odpływu, czyli też okazjonalnie. Przy takim sposobie postępowania jeszcze mi się nic nie zapchało. Rury odpływowe 50mm.