Obiecane kawki są wprowadzone na stronę
Niestety dotarła do nas 1 z 2 oczekiwanych dostaw, także Mogiana i Meksyk Berilo sa na stronie. Monte Cristo i Sweet Valley powinny pojawić się lada chwila. Opłaciłem dostawę 4.01, wyszła 5.01 no i powinna dotrzeć do piątku, ale nie dotarła. Pewnie będzie poniedziałek/wtorek. Braki zostaną uzuepłnione tak szybko jak tylko możliwe. Wietnam nie zniknie w miesiąc (tak na 95%) także nie trzeba się spieszyć.
Jako, że miejsce w magazynie jest limitowane, to po raz pierwszy musiałem rozrysować listę który worek dokładnie gdzie ma leżeć i w jakiej kolejności; co kiedy miałoby wejść aż do marca, żeby nie wyciągać z samego dołu
Meksyk Berilo w Chemexie dobrze śmiga! Ziarna są bardzo słodkie, a gruby filtr fajnie balansuje napar. Bardzo, bardzo dobra kawa codzienna.
O Gwatemali i Kolumbii pod espresso było już kilka słów.
Obiecałem napisać o Wietnamie... Jest i w końcu działa
Od razu mówię, że nie jest to żadna kawa z cyklu
jak na Wietnam to dobra, ona jest rzeczywiście smaczna. Ostatecznie udało nam się dogadać w czwartek. Kawa miała taki problem, że kwasowość jest bardzo delikatna i cytrusowa. Zbyt lekkie palenie powodowało niedopalenie i niechęć do współpracy w przelewach (w cuppingu super) - stawała w Hario - z zegarkiem w ręku po 2 minutach i ni hu hu, dalej nie leci. Zbyt agresywne palenie powodowało utratę tej fantastycznej, cytrusowej kwasowości. Także nie lada zagwozdka, z której udało sie ostatecznie wyjść obronną ręką. Polecam przy niej grubszy przemiał konkretnie w Hario, Tetsu jest super! Mimo wszystko smaczniejsza jest "na mętnie" w AP lub FP. W smaku z początku jest taka słodka "pulpa",z której wyłania się powoli kwasowość i zdecydowanie warto pić ją na letnio!
Mam nadzieję, że nie będzie narzekania na cenę, sam surowiec jest w podobnej cenie do Mandeli. Z drugiej stronie jestem w stanie znaleźć bez większych problemów paczkę średniej Gwatemali w podobnej cenie, a mamy tutaj jednak do czynienia z czymś bardzo, bardzo wyjątkowym.
W 2021 stawiam mocno na nietuzinkowe wybory ze stałą ofertą kaw w przystępnych cenach. Te nietuzinkowe, jak Wietnam, nie mają być egzotyczne "na siłę". Chciałbym, żeby były rzeczywiście smaczne i kompleksowe. Mam kilka przemysleń zakupowych po 2020, z których będę wyciągać wnioski
Nic złego, tak dla samego siebie. Z pewnością będzie większa konkurencja na stole cuppingowym np. bardzo podobne kawy o określonym profilu z kilku źródeł szklanka w szklankę i ślepy wybór drogą eliminacji, czasem przez 2-3 dni. Będzie też co jakiś czas "konkursowa" perełka w limitowej ilości, pracuję nad tym, sample idą
Pracowanie z Mandelą, to była czysta przyjemność i bardzo mi się to spodobało
Nie celuję w Geshę - raczej ciekawe odmiany.
Pozdrowienia!
Paweł
@elemrdrag Już sprawdzam! Bez obawy - sampelek poleci do Ciebie
[edit - wszystko mi działa, może po prostu akurat coś jeszcze zmieniałem w opisie kawy i przez to nie chciało pójść dalej. Jakby ktoś jeszcze miał problem, dajcie znać]