bo nikt z nas nie wie (poza Tedim), jaki wpływ na smak ma ciśnienie ekstrakcji.
Na forum są moje wypowiedzi odnośnie smaku na zmiennych ciśnieniach w ekspresie gastro Carimali. Przemiał był ten sam jak i waga kawy. Różnica znaczna była tylko w czasie ekstrakcji.
Różnicy smaku nie byłem w stanie wychwycić mimo, że dość sporo czasu poświeciłem temu by to rozpracować. Z tego co zaobserwowałem gwarancją smaku jest przemiał i jego jakość.
Mogę śmiało powiedzieć mówiąc ogólnie, że kawa ma spory zapas tolerancji by zachowała swój naturalny smak który można zapamiętać i do niego z powrotem wrócić.
Nie zgadzam się z powiedzeniem często wyrażanym na forum, że jak zapodam drobniejszy przemiał to doppio wyjdzie słodsze.
Ja to odbieram, jako psucie lub wymuszenie na przemiale kawy braku jej tolerancji przy ekstrakcji. Jest to pewna metoda, żeby mimo dobrego przemiału z młynka np. Evo 64 dać kawie nowy czysty smak przez minimalnie zwiększenie grubości przemiału. W tym przypadku, stosujemy sitko mniej dziurawe. Radzę spróbować, szukać tych na wzór jakie były stosowane w starych ekspresach. Te sitka nie są drogie a smak kawy czysty, wyraźny i najważniejsze powtarzalny.
Kolejna sprawa pył. Tylko co to jest pył. Moim zdaniem, to zależy od zastosowanego oporu przy zastosowaniu samego sitka. Mam na mysli mniej lub bardziej dziurawe.
1/Dziurawe w dużym stopniu.
Robię przemiał, młynek elektryczny aż jęczy by zrobić na wskutek przemiału odpowiedni opór dla wody by doppio zgrało się w odpowiednim czasie ekstrakcji.
Pył, będzie stosunkowo drobny. Dobry materiał to ten średni i większy w swojej wielkości. Dobrze powiedział Donkiszot w innym temacie przypisując przemiałowy zakres procentowy który dla dobrego przemiału wynosi 60%.
Mówiac, 20% to pył, 60 % to średni przemiał czyli ten odpowiedni wzorcowy, i kolejne 20 %, przemiał za gruby. Ja osobiście tą ostatnią wartość grubszego przemiału przypiszę prędzej jako zaletę niż wadę. Czyli po mojemu,
mamy 80 % dobrego przemiału.
2/ Mniej dziurawe sitko.
To zostawiam Wam pod ocenę. Zobacz metodą porównawczą do powyższego przykładu, czy dobry przemiał w bardziej dziurawym sitku nie stał się w tej metodzie pyłem.
Proponuję pewne kombinacje z oporem z samej kawy i drożności sitka. Mnie sporo nauczyły w zrozumieniu i poznaniu własnego wpływu na smak doppio.