W związku z tym, że zbliżają się jubileusze
kilka ciekawostek w liczbach:
1. Nanopalarnia, czyli hobbystyczna...nanopalarnia kawy, przygodę z paleniem kawy rozpoczęła niespełna 4 lata temu. Półtora roku temu "zeszła do podziemi" znajdujących się w piwnicy jednej z kamienic w toruńskiej dzielnicy Bydgoskie Przedmieście.
2. Dokładnie rok temu w piwnicy pojawił się Bullet - tajwańska palarka indukcyjna, która w znaczny sposób podniosła jakość, wydajność i radochę z palenia kawy.
3. Przez ten rok wypaliłem 135 kg kawy w 265 zasypach, z czego znaczna część na własne potrzeby konsumpcyjne, duża część dla rodziny i znajomych, a ułamek dla zainteresowanych poprzez dystrybucję innymi kanałami
.
4. Palone było i jest prawie wszystko. Od podłej robusty (Indie, Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej), przez kawy dekofeinizowane (aktualnie Kolumbia Medellin CO2, nawet da się pić), egzotyczne ciekawostki (liberica, kawy z Bali czy z Tybetu) multum singli z całego świata, po Esmeraldę Geshę czy po Kolumbię Tabi Finca la Ilusion przywiezioną prosto z plantacji.
5. Już niebawem palona będzie pierwsza
z obróbki anaerobic. Z okazji "jubileuszów i podsumowań" szarpnąłem się na ziarna z kolumbijskiej plantacji La Floresta, gdzie odmianę Caturron (rzadka, niedawno odkryta mutacja Caturry) przed myciem poddaje się fermentacji anaerobowej.
6. W związku z tym wszystkim - lecimy z konkursem!
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=9095.new#new