Autor Wątek: Czy aby czasem nie przesadzamy?  (Przeczytany 20694 razy)

Offline Paweł86 Mężczyzna

  • Wiadomości: 50
  • Ekspres: Rancilio Silvia, Moka Bialetti 6tz, V60, Frenchpress
  • Młynek: Mazzer SJ, Rancilio Rocky
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #45 dnia: 03 Luty 2017, 15:43:35 »
Poważnie uważacie, że brak nam rozsądku w radach? że mamy klapki na oczach? że jesteśmy sprzętem zaślepieni i dawno zapomnieliśmy jaką kawę pije Kowalski?

Nie uważam(y) - sam napisałem, że dzięki forum mam mazzera za grosze i jestem przeszczęśliwy. Na forum poznałem tanie patenty, jak bezkosztowo niemal poprawić jakość pracy Silvii.

Posty są różne, każdy znajdzie coś dla siebie.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6339
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #46 dnia: 03 Luty 2017, 16:22:32 »
Poważnie uważacie, że brak nam rozsądku w radach
Uważam wręcz przeciwnie, ileż razy doradzane były świeżakom - moka, clever, ekspres przelewowy, czy inne urządzenia które można kupić okazyjnie za kilkadziesiąt złotych.

Wg mnie wystarczy dobry, stary młynek za kilkadziesiąt złotych, który zmiele dość grubo i równo i szklanka nie mówiąc jużo takim French Pressie. Spokojnie można odmierzać na łyżeczki kawę, często tak robię przy zalewajce, a efekty potrafią być zaskakująco dobre gdy wyjdziemy przypadkiem poza utarte schematy. Oczywiście podstawą kawy jest zawsze dobry surowiec, co nie znaczy, że musi kosztować majątek.
« Ostatnia zmiana: 03 Luty 2017, 16:35:49 wysłana przez krystians »

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #47 dnia: 03 Luty 2017, 17:52:20 »
Ale ja wiem, że można łyżeczką, sam tak robię w AP na wyjazdach, ale przeczytaj wątek o aeropresie, albo o dripie, normalnie laboratorium 😁

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #48 dnia: 03 Luty 2017, 17:54:17 »
E tam, przepisy jak na ciasto, a w domu i tak większość robi na oko lub na szklanki.

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2231
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #49 dnia: 03 Luty 2017, 18:47:29 »
Chyba nie rozumiem o czym piszecie...
Mam podobnie i cały czas mi się zdaję, że o innym kawowym forum rozmawiamy.

Jest tu sporo opisów sprzętów za grosze (dosłownie), jest tu sporo rad jak parzyć dobrą kawę bez inwestycji, a nawet jeśli ktoś się upiera przy espresso (które sprzętowo jest najbardziej wymagające), to najczęściej polecane są sprzęty z najniższej wystarczającej półki. No i prężnie działający dział z wyszukanymi okazjami.
Nie ma tu nikogo kto świeżakowi poleciłby Slayera czy LaMę do domu, jeśli już bzikujemy, to w stronę starych dźwigni -- które są tańsze niż najprostszy zestaw ze sklepu.

Może trochę brak porównań i testów sprzętów obecnie dostępnych w popularnych sklepach, ale (już kiedyś mówiłem) chętni by się znaleźli, tylko kto zasponsoruje? Sklepom to nie na rękę, wolą sprzedawać, a większość z nas ma swoje historie, już dawno nieaktualne.

Inna rzecz, że brak zaufania. Gdy pytanie o automat do dużej czarnej, a tu jeden z drugim mówi: młynek i clever pozamiata te wszystkie automaty. Ale i wtedy nie ma bluzgów, tylko prośba o relację i wrażenia.


Poważnie uważacie, że brak nam rozsądku w radach? że mamy klapki na oczach? że jesteśmy sprzętem zaślepieni i dawno zapomnieliśmy jaką kawę pije Kowalski?



PS
Pamiętacie artykuł o cafepregowcach? zarzut był zgoła odmienny.


Oczywiście temat nie dotyczy wszystkich. Wiadomo, ze gdy ktoś pyta o ekspres za 600 zł w komplecienz młynkiem to polecimy aeropress albo kawiarke i severina.
Warto przejrzeć sekcje ekspresy kolbowe. W temacie "ekspres do 3000 zł" pierwsza odpowiedz to cos w stylu "nie ma takiego", w ekspresach automatycznych sa odpowiedzi typu "od 4 do 6 tys na początek". Nie udawajmy teraz zdziwienia, bo takie odpowiedzi sa bardzo częste. Jedni polecają Nivone, drudzy piszą ze kijem przez szmatę nie tkną. Zawsze tak bedzie i ten temat nie powstał po to by z tym walczyć. Ma po prostu skłonić do delikatnego zastanowienia czy jako hobbyści czy profesjonaliści nie zachowujemy sie czasem jak gbury i nie patrzymy na nowicjuszy z góry. Zawsze mam taki wewnętrzny smutek kiedy idę do znajomych, a oni mówią, ze stresują mi sie robić kawę, albo mówią: "pewnie Ci nie bedzie smakować, bo Ty sie znasz" lub podobnie. A moi znajomi bariści niestety tak właśnie robią. "Sorry, ale nie przełknę Twojej kawy" mówią do kogos kto nie ma wagi albo single origin na stole.
 Swoją droga gdy jesteśmy w gościach, czasem można sie zdziwić jakim "guilty pleasure" mogą byc kawy z ekspresu za €70 z Lidla czy spalenizna z french pressa z dodatkiem mleka ;)
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline meylo Mężczyzna

  • Wiadomości: 87
  • Ekspres: kawiarka + phin + V60
  • Młynek: ręczny
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #50 dnia: 03 Luty 2017, 20:18:28 »
Cześć. Piszę jako zielony :) Gdzie znaleźć najlepszą wiedzę jeśli nie u pasjonatów, trochę wariatów? 7 dni temu zarejestrowałem się na forum. 6 dni temu kupiłem pierwszą kawę z palarni, nawet dwie. 4 dni temu kupiłem phina i kawę z Wietnamu. Od trzech dni piję kawę bez cukru i chyba zaczynam wyczuwać  inne smaki niż gorzki od wczoraj. Dziś wypiłem pierwszą kawę z dripa w kawiarni. Wcześniej nie znałem takiej możliwości. Wiem, że to dopiero początek, więc zostanę z Wami dłużej ;)
 Dzięki smakowaniu kawy zacząłem też smakować jedzenie.
Podsumowując : nie, nie przesadzacie.
Z góry dziękuję za pomoc i wiedzę i pozdrawiam :)
« Ostatnia zmiana: 03 Luty 2017, 21:56:29 wysłana przez meylo »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #51 dnia: 03 Luty 2017, 20:43:18 »
A moi znajomi bariści niestety tak właśnie robią. "Sorry, ale nie przełknę Twojej kawy" mówią do kogos kto nie ma wagi albo single origin na stole.
A, rozmowa o baristach pracujących na mieście, to zupełnie inna historia. Nadal jednak uważam, że nam tu daleko do takiego podejścia.

A, że ludzie się boją konfrontacji z osobą wtajemniczoną to normalne i tyczy się każdej dziedziny. Czy to pokazanie zdjęć z wycieczki fotografowi, czy to pokazanie ciuchów krawcowej, czy poczęstowanie sernikiem cukiernika, czy pochwalenie się autem mechanikowi, czy włączenie muzyki w tle, do stołu, gdy przyszedł też meloman. To jest normalne, jak i to, że nikt się nie może znać na wszystkim, każdy może mieć swojego konika, każdy może też być gburem, ale może być też delikatny lub po prostu nie bać się doznań wszelakich.


Taka oto audycja miała niedawno miejsce: Off radio

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #52 dnia: 04 Luty 2017, 08:45:43 »
W temacie "ekspres do 3000 zł" pierwsza odpowiedz to coś w stylu "nie ma takiego", w ekspresach automatycznych są odpowiedzi typu "od 4 do 6 tys na początek". Nie udawajmy teraz zdziwienia, bo takie odpowiedzi sa bardzo częste.
A dlaczego takie odpowiedzi są częste? Bo ktoś ma duży budżet 3000-4000 PLN, kupa kasy. Chce ją wydać. Oczekiwania też ma duże. Dlatego nasze odpowiedzi mają pokazać, że do pewnych konkretnych wymagań taniej się nie da. Spójrz na to raczej nie jak na namawianie do inwestowania kolejnych kilku tysięcy ale jako "eye-opener" i uchronienie kogoś przed wydaniem zakładanego budżetu na coś co nie spełni wymagań. A czy dana osoba zweryfikuje swoje wymagania to już inna para kaloszy.

Przez te samochodowe analogie - mam 5-7k PLN, szukam auta 4x4 aby jeździć przeprawowo, ale jednocześnie dojeżdżać codziennie do pracy. I żeby silnik nie był za duży bo OC drogie. Przekoloryzowuję trochę ale czy nie często podobne pytanie o kawę padają. Ktoś chce espresso w automacie - okazuje się że espresso to kubek 150ml czarnej kawy. Ktoś chce hurtem kawy mleczne robić - 4 pod rząd - sprzęt ma być nowy na gwarancji, Da się to ogarnąć sprzętem za 1000, za 2000 będzie wygodniej, za 4500 będzie ergonomiczniej.

Ktoś kto nie wie nic, przychodzi tutaj aby się dowiedzieć. Ktoś ma zbudowane jakieś wyobrażenie o kawie i swoich potrzebach - my, czasem brutalnie, je weryfikujemy. Udzielamy odpowiedzi popartej doświadczeniem zdobytym przez kilka lat, po obcowaniu z różnym sprzętem. Oczekujemy że pytający wyciągnie wnioski, przeanalizuje swoje potrzeby, zastanowi się i może dzięki nam odkryje, że na kubek czarnej kawy nie potrzebuje 2000 w automacie wydawać.
LMWDP #469

Offline Shaggy_Paw Mężczyzna

  • Wiadomości: 261
  • Ekspres: Bialetti Preziosa FP, Bialetti Moka Express 3tz, Hario V60, Aeropress, Phin, Chemex, Kalita 185
  • Młynek: Comandante MK3
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #53 dnia: 05 Luty 2017, 01:58:02 »
Pięknie powiedziane DrUsagi, sam bym tego lepiej nie ujął.
To wyobrażenie o kawie o którym piszesz niestety zawsze ma się nijak do rzeczywistości. W odniesieniu do brutalnego sprowadzania na ziemię które jest meritum tematu uważam, że nie, nie przesadzamy. W przeciwieństwie do innych for, tutaj nie ma presji na świeżaka, który nie ma pojęcia o temacie by od razu wydawał grube tysiące. Wręcz przeciwnie - nieraz w wątkach o "ekspresie do x tys zł" lub "automacie do x tys. zł." już po wstępnym rozpoznaniu poleca się rozwiązanie najtańsze, czyli młynek + alternatywa(y) bo okazuje się, że np. zainteresowanemu nie zależy na espresso a na dużym kubku kawy (najlepszym dowodem niech będzie oburzenie niektórych w tych wątkach w stylu "facet chce automat a wy mu znowu z alternatywą wyskakujcie"). Z drugiej strony, gdy się trafia zapaleniec, hobbysta, świadom tematu i swoich potrzeb - jest grono bardzo doświadczonych użytkowników które z przyjemnością doradzi co wybrać, podzieli się swoimi spostrzeżeniami. Także moim zdaniem tutaj odnajdzie się (odnajduje się) każdy - nie ważne, czy ma do wydania 500 czy 5000.  Od świeżaka, po geeka mimo, iż ogrom wiedzy jakie oferuje forum początkowo może być przytłaczający (szczególnie, że w większości przypadków zmienia o 360° wyobrażenie nt. kawy i priorytetów podczas zakupów, jak chociażby słynne młynek > ekspres).
Poza tym kładzie się również nacisk na edukację, zachęcając nieobeznanych w temacie do lektury forum czy też odwiedzenia jednej z renomowanych kawiarni - co nieraz przynosiło pozytywny efekt.
I na koniec taka refleksja - od kogo, jak nie od pasjonatów z ogromną wiedzą mamy ją czerpać? Od Pana Janka z elektromarketu? Od "baristy" w pobliskiej knajpie, króremu "fachowiec" ustawił młynek przy montażu? A może od koncernów opowiadających bzdury w reklamach?

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5102
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #54 dnia: 05 Luty 2017, 21:21:55 »
W temacie "ekspres do 3000 zł" pierwsza odpowiedz to coś w stylu "nie ma takiego", w ekspresach automatycznych są odpowiedzi typu "od 4 do 6 tys na początek". Nie udawajmy teraz zdziwienia, bo takie odpowiedzi sa bardzo częste.
A dlaczego takie odpowiedzi są częste? Bo ktoś ma duży budżet 3000-4000 PLN, kupa kasy. Chce ją wydać. Oczekiwania też ma duże. Dlatego nasze odpowiedzi mają pokazać, że do pewnych konkretnych wymagań taniej się nie da. Spójrz na to raczej nie jak na namawianie do inwestowania kolejnych kilku tysięcy ale jako "eye-opener" i uchronienie kogoś przed wydaniem zakładanego budżetu na coś co nie spełni wymagań. A czy dana osoba zweryfikuje swoje wymagania to już inna para kaloszy.

Przez te samochodowe analogie - mam 5-7k PLN, szukam auta 4x4 aby jeździć przeprawowo, ale jednocześnie dojeżdżać codziennie do pracy. I żeby silnik nie był za duży bo OC drogie. Przekoloryzowuję trochę ale czy nie często podobne pytanie o kawę padają. Ktoś chce espresso w automacie - okazuje się że espresso to kubek 150ml czarnej kawy. Ktoś chce hurtem kawy mleczne robić - 4 pod rząd - sprzęt ma być nowy na gwarancji, Da się to ogarnąć sprzętem za 1000, za 2000 będzie wygodniej, za 4500 będzie ergonomiczniej.

Ktoś kto nie wie nic, przychodzi tutaj aby się dowiedzieć. Ktoś ma zbudowane jakieś wyobrażenie o kawie i swoich potrzebach - my, czasem brutalnie, je weryfikujemy. Udzielamy odpowiedzi popartej doświadczeniem zdobytym przez kilka lat, po obcowaniu z różnym sprzętem. Oczekujemy że pytający wyciągnie wnioski, przeanalizuje swoje potrzeby, zastanowi się i może dzięki nam odkryje, że na kubek czarnej kawy nie potrzebuje 2000 w automacie wydawać.

Jakie to prawdziwe... Tylko widzisz, w tych czasach ludzie rzadko kiedy potrafią docenić bezinteresowną pomoc i dzielenie się wiedzą. Inna część to wykorzystuje, z innej strony patrząc. A przychodząc na forum, takiej pomocy jest ogromna ilość - i to nie tak, jak na niektórych, że bez najdroższego sprzętu nie ma co podchodzić do tematu. Ja, gdybym chciał pić taką kawę jaką piłem kiedyś - jeśli chodzi o objętości - to skończyłbym najprawdopodobniej na FP z TK MAXX za 35 zł i chińskim młynku ręcznym za 40 zł(mając wiedzę z chwili obecnej). Zacząłem ciut inaczej, i w espresso nie chciałem się bawić - niezbyt mi podchodziło, bo małe, a do tego duża ilość informacji, że bez mega drogiego ekspresu nie da się zrobić, że najlepiej kupić młynek gastro etc - ale i z drugiej strony polecanie na początek np Ascaso Basic, który jest w miarę niedrogim ekspresem, a daje zadowalające rezultaty, do tego np młynek i-1 czy Eureka Mignon i za 2500 zł można się cieszyć. U mnie się skończyło na używanym, uszkodzonym Basicu(Astoria robi od listopada za mebel...), dorwanym gdzieś w jakiś sposób używanym Mazzerze SJ i jestem bardzo zadowolony. I nawet jeśli espresso może być lepsze, uważam, że efekty i tak są zadowalające(udało mi się zrobić espresso zbliżone w smaku do tego z kawiarni - Cafe Targowa - z tych samych ziaren) - a satysfakcja jest nie do opisania...

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #55 dnia: 04 Marzec 2017, 16:33:57 »
Tak jakoś pomyślałem o tym wątku jak zobaczyłem to urządzenie

Suwmiarka do sprawdzania poziomu kawy w portafiltrze.



Myślałem, że moje zabawy z widelcem to już przesada.


Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 3010
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #56 dnia: 04 Marzec 2017, 17:54:20 »
To się nazywa głębokościomierz mikrometryczny; suwmiarka służy do czegoś innego.
 ;)
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #57 dnia: 04 Marzec 2017, 18:05:54 »
W Suwmiarce też jest głębokościomierz 😊

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline Jeżyk

  • Wiadomości: 1831
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #58 dnia: 04 Marzec 2017, 18:45:58 »
To się nazywa głębokościomierz mikrometryczny; suwmiarka służy do czegoś innego.
W Suwmiarce też jest głębokościomierz


Panowie, obydwoje macie rację. Na 1 zdjęciu jest przystawka do suwmiarki do mierzenia głębokości a na drugim głębokościomierz mikrometryczny  :mrgreen:
Nienawidzę wrednych ludzi, namawiających innych do swoich głupich przekonań.

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 3010
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Czy aby czasem nie przesadzamy?
« Odpowiedź #59 dnia: 04 Marzec 2017, 19:48:48 »
W Suwmiarce też jest głębokościomierz 😊

Marek.


I jesteś głową zaręczyć, że ustawisz ją prostopadle do ciastka?
;)

Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi