Sorry, ale piszesz głupoty. OPV, czyli over pressure valve, czyli zawór nadciśnieniowy. Służy do ograniczenia maksymalnego ciśnienia ekstrakcji (zwykle do 9 barów). Wbudowany w pompę rotacyjną, dodawany obok pompy wibracyjnej. Bez niego pompa wibracyjna Ulka EP5 dobije do 16 barów, najmniejsza pompa rotacyjna fluid-o-tech (CO 50) da jeszcze więcej i pewnie eksploduje, albo coś się w niej urwie.
Są ekspresy z pompą wibracyjną bez OPV - i też działają. Tyle, że mają po drodze jakąś redukcję ciśnienia tak, że na ciastku jest około 9 barów.
Co do tłumików wibracji w pompach wibracyjnych, są stosowane przede wszystkim w automatach - i nie sądzę, żeby tam spełniały jakąś inną rolę niż wyciszanie ekspresu.
W ekspresie BFC Junior Plus z pompą Ulka ustawiłem OPV raz na siedem a raz na dwanaście bar, co nie poskutkowało zmianą poziomu hałasu ekspresu mierzoną przy portafiltrze. Natomiast pominięcie OPV spowodowało zwiększenie poziomu chałasu i drgań w całym ekspresie o 3dB. Tylko tyle i aż tyle, każdy może sprawdzić.
W drugim ekspresie z pompą rota Fluid-o-tech seria GA, bez szczotkowa DC, posiadam regulację ciśnienia na pompie plus OPV przy tacce ociekowej. Ponieważ takie pompy realizują również funkcję Pressure Profiling można regulować sposób jej pracy sterując zasilaniem.
Czyli żadnych konkretów i doświadczenia z omawianym ekspresem tylko same teorie że to nie może być dobre bo używają pompy wibracyjne nie zagłębiając się nawet dlaczego tak jest i już.
Ale o czym ty piszesz, co tu udowadniać?
Uruchom o 6 rano ekspres z pompą wibra, to rodzina powie Ci wszystko na temat jakości pracy tej pompy i tego ekspresu
Przy pompie rota, DC i najlepiej bezszczotkowej, nikt nawet oka nie podniesie.
Mam nadzieję, że panowie porównując Dezenta i Micrę zmierzą chociaż poziom hałasu (w tym samym miejscu, np przy rączce portafiltra) i udostępnią wyniki. Może się jednak mylę, więc czekam z niecierpliwością, chociażby na prosty odczyt z apki telefonu.
Nigdy nie twierdziłem, że to zły ekspres, bo go nie posiadam i nie użytkowałem.
Podobają mi się jego możliwości wpływu na ekstrakcję, dużo fajniejsze niż w Micra, co chyba jest kluczowe (oprócz samej kawy) w kwestii smaku espresso. Nie podoba mi się wygląd, jakość wykonania, no i kwestia realizacji ewentualnych napraw.
Krótko, dla mnie idealna byłaby jakość Micry ze sterowaniem Dezenta.
Micrę testowałem, Dezenta nie.