Porównanie - Rocket R58 vs Alex Duetto III

[DrUsagi]

Na brytyjskim forum trafiłem na bezpośrednie porównanie tytułowych maszyn. Nie będę całości tutaj tłumaczył ale zachęcam do zapoznania się z oryginałem. Na "krzywy ryj" do porównania załapał się jeszcze  ECM Heidelberg HX (1100 GBP)



Do porównania doszło z błahego powodu - autor chciał nową maszynę, i nie wiedział, który z tych dwóch kupić.

Do konfrontacji doszło z użyciem tego samego młynka (Eureka Mignon), kawy, sitka 20g VST i temperatury na PIDach 93C

Najważniejsze fakty:
- R58 wygląda lepiej, ma więcej miejsca na filiżanki pod wylewką
- kawa z Alexa miała większą cremę i była gęstsza/lepka/oleista niż ta z R58.
- pompa rota w Alexie jest cichsza niż w R58
- kontrola PIDa na kabelku (R58) to nie najwygodniejsze rozwiązanie jeśli często zmieniasz ustawienia

Zakupiony został Alex.

W Anglii ich ceny są następujące: Rocket R58 - 1700 GBP, Alex Duetto III - 1900 GBP.
U nas odpowiednio 8500 PLN i 9500 PLN. W sumie widać, że dwóch ulubionych w naszym kraju sprzedawców trzyma porządny pułap cenowy  pogratulować. Co ciekawe Alex jest teraz na jakiejś promocji i można go mieć za 8122 PLN  R58 też pewnie można by coś stargować 

A mi osobiście najbardziej brakowało w tym teście ślepego porównania kawy z tych dwóch maszyn - tak, żeby się do końca co do smaku kawy upewnić.
Poza tym ja będąc w sytuacji autora oryginały nie mógłbym się tak szybko zdecydować. R58 jest śliczny, kupuję oczami.
Musiał bym chyba wypić te 2 kawy i porównać, bo może smak autora nie jest zbieżny z moim smakiem 

[Maciej1]

Ubiegłeś mnie, bo właśnie miałem zamiar założyć ten wątek dotyczący porównania dokładnie tych maszyn. Dlaczego? Dlatego, że w przyszłym roku zmieniam Julkę na dwa bojlery z PID-em. Obszar poszukiwań już dawno zawęziłem tylko do tych dwóch maszyn. Decyzja, który stanie u mnie na blacie jeszcze nie jest podjęta i fajnie będzie poczytać o opiniach innych.

Na razie dla mnie faworytem jest Alex. Oczywiście R58 to piękny sprzęt, jednak to co chyba w zamyśle producenta miało być jego zaletą, czyli odczepiane sterowanie, mi osobiście nie pasuje. Po za tym nie mam czego porównywać, bo ze zdjęć można tylko design. Nie mają dla mnie znaczenia różnice w wielkości boilerów itp. Fajnie było by przetestować te dwie maszyny równolegle ale raczej chyba musiałbym jechać najpierw do Janusza a później do Rogera. Jedynym minusem jak na razie w Alexie są pokrętła pary i wody ale widziałem dwie różne wersje, nie wiem dlaczego.

Ta wersja pokręteł jest zdecydowanie ładniejsza:

[DrUsagi]

Zawsze możesz pojechać pod Londyn (70 mil chyba) do bellabarista.co.uk i zrobić jak autor. Wydając kupę kasy chciało by się spróbować kawy przed wypiciem. Dobrze zaplanowana podróż nie musiała by być strasznie droga - koszt pewnie niewiele większy niż podróż po Polsce do Janusza i Rogeram, a na bank warto robić test.

Może te pokrętła na twoim zdjęciu są od Alexa w wersji II?

Ja też kiedyś, w nieokreślonej przyszłości, planuję dwa bojlery mieć w domu, jednak wybór mam zawężony obecnie do 4 sprzętów: poza R58 i Duetto III rozważam jeszcze La Spaziale Vivaldi S1 i ciekaw jestem strasznie osiągów Expobar Leva. Ot taka droższa i tańsza maszyna niż R58 i Duetto.

W tej klasie maszyn wielkość bojlera ma już drugorzędne znaczenie. To co leci z wylewki to podstawa. Swoją drogą nieco upraszczając to mamy pompę, bojler i grupę. Niby to samo a kawa inna

[Poe]

O, dzięki za artykuł, przeczytałem z dużym zainteresowaniem. Nie, _JESZCZE_ nie planuję zakupu którejś z tych maszyn, choć.............


W każdym bądź razie, Alex nie jest brzydki, ale okrutnie mnie drażni tak wysoka tacka ociekowa. Nadaje to optycznej masywności czołgu, co zwłaszcza w małych kuchniach jest sporym minusem.

R58 jest śliczny, nie ma co ukrywać, ale właśnie ten PID na kablu, jeszcze z wielką wtyką niczym stare podpięcie drukarki LPT... Wygląda to trochę, jakby jakis domorosły elektryk/elektronik postanowił sobie dorobić do drogiego ekspresu PIDa i nie chciał bawić się w cięcie blachy na froncie i stwierdził "a, i tak mnie nikt nie odwiedza, w dupie mam wystające kabelki". Jeśli Rocket nie chciał "psuć klasycznego wyglądu" elektronicznym wyświetlaczem na froncie, wystarczyło jakoś ukryć to za jakąś klapką z boku/z przodu i było by, moim zdaniem, dużo lepiej.

Jak zwykle sytuacja, kiedy najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie obu rzeczy w jedną ; )

[Jaro]

Może te pokrętła na twoim zdjęciu są od Alexa w wersji II?

Nie są - niestety 

[DrUsagi]

Jak googluję obrazki Duetto II i III to wychodzi na to że w domenach .com pokrętła są ładne okrągłę, a w całej reszcie takie brzydkie. Może trzeba by do źródła napisać i się dowiedzieć o co chodzi.

Albo zamówisz sobie o takie:

[WS]

Musiał bym chyba wypić te 2 kawy  i porównać, bo może smak autora nie jest zbieżny z moim smakiem

Angielskimi gustami też bym się nie sugerował. Już Wańkowicz uważał, że od angielskiego jedzenia gorsze są tylko angielskie k...y.

ciekaw jestem strasznie osiągów Expobar Leva

Z dwubojlerowym Expobarem to w ogóle jest ciekawa sprawa. Z wyglądu i parametrów ten sam model, zależnie od dystrybutora, nazywa się Leva lub Brewtus. Niezależnie od tego, kawa z niego jest smaczna.

[roger]

zapraszam do siebie obecnie R58 jest użyczony.
Możemy kiedyś zrobić na żywo test tych maszynek ja chętnie udostępnie.

Jesli chodzi o ten test, już kiedyś BB pokazała że Eureka Mignon jest prawie najlepszym młynkiem 
PID - jakie funkcje i możliwości ma ten od Alexa ?

(zastanawia mnie dlaczego dla często zmieniających ustawienia PID na kabelku jest nie praktyczny? ja osobiście uważam to za duzy +, ale każdy ma swój gust)

[Maciej1]

Dzięki Roger, na pewno kiedyś dotrę jak już będzie na to czas. Nie przekreśliłem jeszcze R58, przecież nie widziałem go na żywo  . PID w Alexie - ot zwykły PID bez udziwnień, różnica jedna na pewno zasadnicza - wyświetlana temperatura jest temperaturą zaparzania a nie temp. w bojlerze jak to jest w w R58. Mi jakoś nie pasuje operowanie temp. w bojlerze  i przeliczanie ile to tam spływa na kawę ale to znowu kwestia gustu.
Tacka może jest duża w Alexie ale to znów dla mnie plus. Nie dlatego, że zmieści się tam więcej ścieków, bo przecież tu nie trzeba spuszczać wody jak w HX-ie ale dlatego, że nadaje mu właśnie takiego zwartego wyglądu a to mi się podoba. Nisko umieszczona wylewka to też nie problem a może nawet zaleta, bo kawa ma krótszą drogę do pokonania do filiżanki. Może dlatego też w tym porównaniu ktoś stwierdził, że kawa bardziej gęsta. Pół litrowych kubków nie używam więc wszystko co trzeba się zmieści....

[Poe]

Dlatego podobają mi się takie "podwyższenia" dla filiżanek, żeby skrócić drogę między wylewką a dnem filiżanki, bo właśnie nie nadają takiej masywności całej konstrukcji. Nie wiem, jak to się fachowo nazywa, ale widziałem parokrotnie takie coś na różnych zdjęciach i filmach.

[DrUsagi]

Był problem z fotką pokręteł  - uaktualniłem link i już można podziwiać.

[Poe]

Szczerze, to wolę te czarne, oryginalne niż te brązowe ; )

[WS]

Nisko umieszczona wylewka to też nie problem a może nawet zaleta, bo kawa ma krótszą drogę do pokonania do filiżanki. Może dlatego też w tym porównaniu ktoś stwierdził, że kawa bardziej gęsta.

Trafne spostrzeżenie. Na początku obcowania z NS Musica, coś mi w kawie brakowało. Pomyślałem, o 3 cm różnicy w wysokości wylewek, w porównaniu do Steela Ascaso. Zrobiłem podeścik i się poprawiło. Fakt, że teraz nie zawsze go używam. Z czasem ekspres jakby się zaaklimatyzował w nowym miejscu i takich problemów już nie ma.

[DrUsagi]

No ale gdyby były intensywnie czerwone

A wracając do głównego wątku - pojęcia nie mam co się ustawia w sterowniku R58 ale z chęcią się dowiem.
Ten kabelek  i wtyczka to faktycznie coś nad czym Rocket mógłby popracować. Z drugiej strony skoro sterownik to tylko wyświetlacz i klawisze (sterowanie i tak jest w maszynie) to fajnie by to było gdzieś ukryć w środku.

W Izzo mi się nie podoba czerwony wyświetlacz PIDa
 

[Maciej1]

Taki krótki opis R58 masz TU

Wstawiam jeszcze link do porównania nowej i starej wersji Izzo: