Aktualnie w młynku Chocolate Vave od MA. Z ca. 19 g kawy otrzymuję ca. 42-43 g naparu w 28 s, więc ratio raczej w miarę ok, kawa w smaku również. Mój problem polega na tym, że czasami mam wrażenie jakby temperatura naparu po ekstrakcji była zbyt niska. Zdarza się, że
taka trochę chłodna wychodzi, pomimo tego że na PID mam 123 C stopnie ustawione, maszyna, filiżanki i grupa porządnie wygrzane (czas nagrzewania 0,5 h i więcej). Nie zawsze tak się dzieje (częściej jak robię espresso z pojedynczego sitka i wylewki, albo z podwójnego dzielę na dwie filiżanki).
Z czego to może wynikać:
- za długi flush przed shotem?
- zbyt krótki odstęp między flushem a shotem?
- zbyt drobno zmielona kawa (zauważyłem że taka sytuacja częściej ma miejsce jak zmielę zbyt drobno i ratio wychodzi <2)?
Byłbym wdzięczny za porady, co robię nie tak. Problem dotyczy również innych kaw, nie tylko Chocolate Wave.
A może po prostu mi się wydaje, czasem jak w kawiaraniach podają capu, to aż parzy (wiem czytałem w wątku o Latte Art, że to kwestia przegrzanego przy spienianiu mleka). Mimo wszystko moje espresso mogłoby wychodzić trochę cieplejsze...