Hej drodzy forumowicze,
mam pytanie odnośnie polecenia kawy, która smakowałaby jak ta, którą piłem na lotnisku w Rzymie
- pełne, gęste body, zero kwasku, raczej słodko i przytłumiona gorycz.
1. Cena - do 90 zł/kg
2. Preferowane nuty smakowe - czekolada/migdały. Zero kwaskowatości, nawet lekkich nut owocowych
3. Metoda przygotowywania - ekspres ciśnieniowy (Elektra Sixties Compact + Fiorenzato f64 Evo GT) lub przelew (Moccamaster KBG 741)
Testowałem już kilka kaw z palarnii, ale najbardzie zbliżone rezultaty do oczekiwanych uzyskałem po przemiale Rioby - mieszanka 80/20
Będe wdzięczny za wskazówki!
Pozdrowienia