Hej, już to ktoś pisał, kup "stosunkowo" niedroga kawę z jakiejś palarni (jakiegoś pewniaka), która mogłaby być Twoją kawą docelową na początek.
Zmienisz kawę i będziesz się zastanawiał, czemu inaczej smakuje, ma mniej cremy, wiekszy/mniejszu uzysk.
Ciężko może być się na nowo wstrzelić idealnie z mieleniem i zabawa od początku z szukaniem smaków i ustawień.
Pamiętaj żeby kawa nie była też mega świeża, czyli 2-3-4-5 dni temu palona, bo będzie mocno gazować.
Pytanie, czy lubisz włoskie węgle, czy średnio paloną.