zgadza się, poza tym im tłustsze tym mniej poddane jakiejś obróbce. Czyste ziarno ma ponad 50% tłuszczu, proszek kakowy - lepszego sortu powyżej 20%, marketowy ~10%.
Jeśli chodzi o "owocowe" nuty w kako to im jaśniejsze tym więcej, czasem to aż dziwnie smakuje (np. kakao ekologiczne od NaturAvena). Takich nut szukałbym w ekologicznych jasnopalonych. Ja nie gustuję akurat w tym smaku, stosowałem raczej jako uzupełnienie do średnich i ciemnych mieszanek.
Ze średniopalonych mogę polecić 3 kakao ekologiczne: Terra Etica (21%tł., lekko owocowe), Inka Bio (11%tł, delikatny, drzewny smak), z tego co pamiętam Symbio (11%tł.) też było ok, naturalny zrównoważony smak. Z ciemnych - van Houten (21%tł., intensywne). Ogólnie trzeba próbować, jeden smak może się znudzić, fajniej próbować na zmianę kilka różnych, umożliwia to też tworzenie własnych mieszanek.
Bardzo mile wspominam też całe ziarna od Mastro Antonio, może palarnia wróci jeszcze kiedyś do surowca tego typu.