Dziękuję za wszelkie wyjaśnienia, które na pewno wiele mnie nauczyły i uświadomiły.
Piszę, że ekspres ma być do zastosowań domowych, rzadko kiedy przychodzą goście i potrzeba więcej kawy. Zależy mnie jednak na powtarzalności aby rano po półgodzinnym nagrzewaniu cappuccino smakowało tak samo, jak koło południa, a z tym jest spory problem. Trudno jest prawidłowo dobrać moment końca flusha i początku ekstrakcji w zależności od tego, czy ekspres jest po dłuższym grzaniu czy po krótkim.
Nie wykluczone, że Astoria do domowych zastosowań jest przewymiarowana, być może przy większych potrzebach do kilku kaw na godzinę byłaby dobra.
Dlatego zastanawiam się nad zmianą i myślałem, że maszyna dwubojlerowa z PID bardziej się będzie do tego zastosowania nadawać - będzie stabilniejsza temperaturowo. Popularność R58 na home-barista.com zasugerowała mnie, że nie jest to zły pomysł. Nie miałe z R58 nigdy kontaktu na żywo.
Nie wiem, czy przy takim znikomym obciążeniu samo tłumienie przepływu syfonowego by wiele pomogło.