Ocenianie sprzętu po zajęciach to jakaś paranoja ...
Wiem, dlatego WYRAŹNIE to zaznaczyłem i żeby było to jasne powtórzyłem to jeszcze raz na końcu wypowiedzi. Zapamiętam oczywiście na przyszłość, że ocenianie ze zdjęć jest niedopuszczalne w przypadku, w którym dysponuje się zerową wiedzą tak jak moja, w tych sprawach. No to już się nie lubimy z @rogerem.
Hario to połączenie plastiku i metalu (plus żarna). Wydaje mi się, że Skerton jest nawet bardziej podatny na złapanie luzów wynikające ze swojego rozmiaru, miękkiego korpusu i z tarcia (obrotu elementów na których osadzone jest żarno).
W Slimie pierścień żarna podtrzymuje skręcona obudowa, co ponoć jest zaletą do pewnego stopnia. Ale jeden i drugi ma podobne bolączki. Wydaje mi się, że prędzej lekko przetrą się elementy utrzymujące żarna w obudowie niż samo żarno.
Skerton ma proponowany zestaw stabilizujący (świeżopalona zapowiedziała wprowadzenie go do swoich młynków),
Slima stabilizuje skręcony pojemnik i jest sprężyna. W Skertonie pierścień zewnętrzny jest podtrzymywany śrubkami.
Kiedyś oglądałem porównania, przy wyborze młynków. Porlex ma mielenie ładne i może ciut sztywniejsze prowadzenie ale popatrzcie jak osadzone jest samo żarno. W ten sam sposób. Dziura na wylot, kawałek tulejki. Pewnie ten sam rozmiar (może materiał inny). Jak napisał @kafcio wszystkie pylą. Rozkręcony Slim lata nawet na drugim kliku, ale sprawdziłem, skręcony jest już sztywniejszy. Na mieleniu do dripa (14 klik, dzięki @Donkiszot!) łupiny z ziarenek dostają się między korpus i pierścień zewnętrzny mimo skręcenia.
Młynek ma być używany do kawiarki. Jeżeli o wyborze decyduje tylko ocena to oczywiście Porlex. Jeżeli ekonomia to Slim.
Gdybym dysponował całą trójką, to oczywiście to co piszę byłoby bardziej wiarygodne co jeszcze raz zaznaczam. Obiecuję, że już od teraz będę siebie temperował, przenosząc się na czytanie (zwłaszcza w kwestiach o których pojęcia nie mam).
Nie wiedziałem, że można kupić same żarna do Hario.