To moze ja zacznę. To moja pierwsza opinia o sprzęcie więc proszę nie bijcie od razu
.
Mój poprzedni młynek to Demoka M203 i do niego mam porównanie. Kawę robię na Gaggii Classic V1.
Od strony samej kawy - surowca, który wychodzi z młynka:
- smakuje jak na starym młynku, ale byłem z poprzedniego smaku też zadowolony - Ew. nie wyłapuje różnic
- to co wpada do PFa dużo czyściej się ubija, w poprzednim mimo dopasowanego tampera zostawało mi trochę na ściankach tampera
- clumping znacznie mniejszy, ale dla mnie to nie był problem
- kalibracja do nowych ziaren - to 2 góra 3 strzały w filiżance - za wyjątkiem pierwszego ustawienia, gdzie poszło mi z pół kilo kawy - zwalam to na szok związany z nową zabawką. Niemniej regulacja młynka bardzo wygodna.
- regulacja dozy co 0,1s dziecinnie prosta, ale warto mieć wagę z podziałka co 0,1g wystarczająco dużą, żeby zmieścić cały pf - ja przesypywałem z kubeczka
- młynek bardzo mało brudzi - na boki prawie nie rozsypuje, do kanału wylotowego prawie nic się nie przykleja
- czas mielenia 18g z mieszanek forumowych pod espresso to ok 10s
- jest zdecydowanie cichszy od Demoki, jak miałbym ocenić, to jest to niższy dźwięk, wiec pewnie mniej drażniący
Wady, które do tej pory zauważyłem:
- widelec do położenia pfa - jest cały chromowany i kilka zmieleń wystarczy, żeby go widocznie poobijać, widziałbym tu coś w całości powleczonego gumą np.
- podstawka na okruchy jest ostro zakończona od spodu (metalowa) - częste wysuwanie skutkuje porysowaniem blatu, a niełatwo ją unieść - ja traktuje ją jako element stały i zmiatam to co na niej zostaje
Jeszcze go nie czyściłem dogłębnie i nie mierzyłem mu retencji. Wiec o tym się nie wypowiadam.
Ogólnie: Dla mnie bardzo fajny młynek. Dozowanie przyciskiem - super sprawa. Myśle, że jeszcze nie potrafię docenić jego możliwości. Kilka elementów bym poprawił od strony ergonomii, jakości wykonania.
W.