Cześć
Dopiero wchodzę w świat kaw i zbyt wielu nie było mi dane jeszcze spróbować, ale myślę, że dzięki Wam szybko się to zmieni, dlatego może zaproponujecie coś od siebie co warto spróbować ? Jesli chodzi o nasze doznania kawowe najbardziej smakuje nam standardowa kawa espresso którą kupujemy na stacji Orlen, smakowo była bardzo dobra i to od niej miło było zacząć dzień, próbowaliśmy jeszcze kaw z palarni Blue Orca Columbiana i Braziliana, ale naszym zdaniem dało się wyczuć zbyt dużą kwasowość, która nie za bardzo nam odpowiada, była też kawa Martyny Wojciechowskiej bodaj Ethiopia, którą dostaliśmy w gratisie przy zakupie ekspresu, smaku nie pamiętam, czyli raczej niczym się nie wyróżniała.
Szukam kawy od której zaczynalibyśmy dzień, średnio palonej bez wyczuwalnej kwasowości, która będzie pyszna zarówno bez jak i z mlekiem.