Donkiszot i Mlopus mają rację. Musisz sobie zdać sprawę, że to nie jest ekspres przeznaczony do produkowania klasycznego wysokiej jakości espresso. Ten ekspres nie jest "słaby". Pompa wibracyjna potrafi dobić ciśnienie do 15 bar, to dużo. Jednak "całe zło" to jest kolba z zaworkiem produkującym sztucznie ciśnienie i cremę. Można coś z tym próbować zrobić usuwając zbędne elementy z kolby. Tu natrafiamy na inny problem, bo jest tylko jedno sitko i właściwie nie bardzo wiadomo jak się zachowa. Czy jest odpowiednie dla pojedynczej, podwójnej dozy, a może dla żadnej z nich? Sitka pojedyncze i podwójne mają różną ilość otworków, więcej dla podwójnej dozy. Można próbować okiełznać ten problem, jednak bez gwarancji sukcesu. Wierz mi, nie da się załadować pojedynczej dozy do podwójnego sitka, bo nie uzyskasz odpowiedniego oporu na kawie dla poprawnego espresso. Co z tego, że będziesz mieć ustalone ciśnienie i ilość wody, jeśli będzie niewłaściwa ilość kawy. Wyobraź sobie taką sytuację. Masz już usunięty zaworek z kolby i jaka będzie ilość wody w filiżance jak zapniesz kolbę bez kawy i puścisz program na przykład 60ml. Zapewne będzie to sporo więcej niż 60ml. Bo nie będzie ŻADNEGO oporu. Opór w normalnym układzie stawia zmielona i ubita kawa. Pompa wytwarza przepływ, zawór nadmiarowy ustala maksymalne ciśnienie jakie pojawi się w kolbie, ale woda musi natrafić na opór, żeby to ciśnienie powstało. Przy większej ilości otworków w sitku (podwójnym), a przy jednakowej ilości kawy i sile ubicia ciśnienie będzie mniejsze niż przy mniejszej ilości otworków (sitko pojedyncze). Sitko w Twojej kolbie może mieć ilość otworów większą niż pojedyncze sitko a mniejszą niż podwójne. Będzie trudno to okiełznać, co nie znaczy że jest to niemożliwe. Chcę Ci jedynie zwrócić uwagę na to, że ciężko będzie "poprawić fabrykę" w sensowny sposób.