Mam 150ml, wychodzi tak jak pisałem, ok. 80ml
Brzmi logicznie, pozostałe 70ml to pewnie Huang He.
Bardzo możliwe.
Ale możliwe też, że w wyniku zbyt wysokiej temp. za dużo wody ucieka przez zaworek. Dlatego zgodnie z obserwacjami Shaggy_Paw przy niższej temp. i mniejszym gazie naparu wychodzi najwięcej.
Brzmi dość logicznie, gdyby nie to, że gdyby para uciekała Ci przez zaworek, to byś to zauważył. Poza tym, nawet używając wody prawie wrzącej, jeśli zaparzysz kawę "metodą włoską", czyli pozwalając kawiarce (z zamkniętą pokrywką oczywiście) pobuglotać z minutę, wyjdzie Ci ~130ml naparu (sprawdziłem, nie próbowałem, bo zapewne wyszła przepalona włoska siekiera
)
No ale uparłem się, by dojść do tego co powoduje, że kawy przy wyższej temperaturze wychodzi mniej. To, o czym wspomniałem wyżej dało mi już pewien trop, aże kilka dni temu przyszło z Chin sitko do przesiewania mąki mesh 60 które polecał Poe w wątku "Kawa zmielona do dripa - pył", coś mnie podkusiło, by zaparzyć kawiarkę przesianą kawą. Efekt? 155ml wody 96°C,przemiał 1-1.5 na wilfie (a wiec o wiele drobniej niż mieliłem wcześniej) i otrzymałem równo 120ml naparu (co ciekawe, zarówno przy dozie 18.4g jak i 16g). Walory smakowe rownież jak najbardziej pozytywne - zniknęła goryczka, której w mieszance którą obecnie się raczę (sweet espresso E) w ogóle nie powinno być (lub być bardzo mało); pojawiły się za to słodko-kwaśne smaczki i truskawki w aftertaste. Myślę, że gdyby ekstrakcję przerwać wcześniej efekt byłby jeszcze lepiej, choć ekstrakcja nawet na średnio-niskim płomieniu przebiega dość burzliwie, gdyż nie ma pyłu który by spowalniał przepływ wody.