To miej więcej, bo sporo problemów miałem(i mam) z reanimacją swojego ekspresu(a raczej dwóch):
-Co sygnalizuje zielona lampka?Ddobre pytanie, musisz sprawdzić połączenia elektryczne - może być to gotowość do pracy, może być to sygnalizacja pracy grzałki, może być cokolwiek innego.
-Ciśnienie w bojlerze sygnalizuje manometr, tam raczej temperatury się nie sprawdza. Prawidłowe ciśnienie, z tego co wiem, powinno oscylować w okolicach 1,3 b.
-Czujnik ciśnienia, jak wyżej, pokazuje ciśnienie w bojlerze - aczkolwiek z tego co widzę masz podwójny, więc pewnie ciśnienie w bojlerze i ciśnienie ekstrakcji.
Co to za rurki to Ci nie powiem, co za czujnik też - może być to czujnik do manometru, który jest raczej mechaniczny, a to czarne okrągłe... Hm, może presostat? A reszta... No cóż, musisz się pobawić w dokładne uszczelnienie wszystkich elementów i porządne ich poskręcanie(aczkolwiek bez przesady, żeby nie zerwać gwintów). Reszta - odkamienianie elementów, ja u siebie robiłem to wrzucając do garnka pełnego roztworu wody z kwaskiem cytrynowym - 20 gram na 1 litr wody. Roztwór podgrzewany, na noc zostawiany na zimno, rano znowu grzanie. Ładnie kamień poschodził. No i sprawdź czy grzałka nie jest przepalona, zmierz jej oporność multimetrem, powinno być 30-40 ohm. A co do wody w bojlerze... Poszukaj sondy poziomu wody, powinna to być coś na kształt grubego drutu z podłączonym konektorem, z widoczną izolacją od metalowych elementów.
I fajnie by było, gdybyś napisał skąd jesteś - może się znajdzie w okolicy ktoś, kto Ci pomoże.