Ascaso ARC - opinia

[ashkrk]

Hej,
Uzywam tego ekspresu rok. Czy tylko mnie powypadały sruby trzymające grupe?
Ekspres sam w sobie bardzo głosno chodzi (podczas pracy trzeba trzymac reke na miejscu na filizanki wtedy jest ciszej).

Ekspres zrobil 500-600 kaw, i mozna powiedziec, ze sam z siebie jest mocno rozklekotany, dlatego pewnie chodzi glosno.
No ale sruby, sa 4 w tym 2 mi wypadly. Jedna zaginela, jedna dokrecilem.

pozdrawiam
Jakub

[grex]

trochę jakby mało konkretna opinia. Nie napisałeś którą masz wersję (było ich kilka), no i używkę czy nowy.

Mam Arc-a w najnowszej wersji i po niecałym roku działa jak nowy. Pracuje cicho. Ja to w ogóle jakieś szczęście mam, dbam o sprzęt i nic mi się nie psuje, nie zacina.

Na tym filmie słychać jak pracuje Arc https://youtu.be/PlM-HCNGVn0?t=5s - trudno zaliczyć go do głośnych ekspresów... "Rozklekotanie" o którym piszesz zapewne zostało spowodowane tym, że pompa lub wychodzący z niej przewód albo rurka wodna dotykał obudowy lub czegoś w środku i przenosił własne wibracje na całą konstrukcję - czy to taki problem odkręcić 2 śrubki, zdjąć wieko i lekko obrócić pompę na gumowych mocowaniach tak, by nie dotykała żadnych elementów? Ewentualnie sprawdzić czy pompa na pewno jest zamocowana dobrze na tych gumowych uchwytach, przy prawidłowym mocowaniu one skutecznie izolują konstrukcję ekspresu od wibracji. Na tej fotce ten gumowy izolator ma kolor czarny: https://cdn.shopify.com/s/files/1/0873/9550/products/PolishedAluminum-inside_detail_9598152e-baad-465f-896c-47053c4b8b0e.jpg?v=1432792067
Zapewne z tego właśnie powodu masz ten hałas i nadmierne wibracje, czego skutkiem moga być odkręcające się śruby... Swoją drogą ten prosty zabieg powinieneś zrobić zaraz po uruchomieniu, jak widziałeś że ekspres dziwnie hałasuje i się trzęsie, a nie czekać z tym rok...

Część nowych użytkowniów ekspresów w ogóle ma ciekawe pomysły na ich używanie - ktoś np. pisał że włącza tryb pary i przy pracującej pompie zakręca dysze, żeby para leciała przez grupę... i jak się tutaj dziwić awariom.

[ashkrk]

Hej, dzięki za odp.

Nie wiem jaką mam wersje. Kupiona rok temu (+/- miesiąc). Mój ekspres pracuje o wieeele głosniej, niż ten z filmu. Postaram się jutro nagrać filmik.
Nie rozkręcałem nic bo nie wiem, czy tam jakies plomby gwarancyjne są czy cos. Sprzęt nowy, nie nadmiernie eksploatowany więc raczej zakładałem jego przynajmniej 3-letnią, pełną żywotnosć

Wizualnie mój ekspres wygląda tak, jak ten z filmu, który zapostowałes.

W ogóle jak się odkamnienia ten ekspres? Mam jakis fabryczny odkaminiacz ascaso w proszku, ale nie sprawdzałem tematu

[ashkrk]

Dobra, nagrałem teraz na szybko. Sorry za bałagan

[Krakus]

Szczerze mówiąc jest to normalny dźwięk pompy. ULKA jest pompą bardzo hałaśliwą. Zrób jak mówił Grex - zajrzyj do środka. Przyjrzyj się też pompie - sama pompa jest przymocowana do elektromagnesu dwiema śrubami - przyjrzyj się im.

[grex]

ULKA jest pompą bardzo hałaśliwą

nowe modele mają inne pompy, nie wiem czy tej samej marki co poprzednio ale na pewno zwiększono moc do 20 bar. Na stronie ascaso podają, że "charakteryzują się wysoką kulturą pracy" http://www.ascaso.pl/wp-content/uploads/2016/07/Ekspres-do-kawy-Ascaso-Arc-v1.pdf. U mnie ta pompa pracuuje całkiem cicho, podobnie jak na tym pierwszym filmie co wrzuciłem.

Po obejrzeniu filmiku autora wątku uważam, że wystąpiła dokładnie taka sytuacja jak opisałem, pompa albo rurka gdzieś dotyka do obudowy i wprawia ją w wibracje. Obudowa jest stalowa, pokrywa uderza o boki i stąd to metaliczne dzwonienie.

Co do odkamieniania to okres jest zależny od wody jaką stosujesz, przy kranówce Janusz zalecał nie rzadziej niż 3 m-ce. Rok bez odkamieniania mógł już jakoś wpłynąć na pracę układu. Wystarczy zobaczyć jak wygląda płyta grzejna czajnika po roku bez czyszczenia i odkamieniania... Jeśli nie chcesz się bawić samodzielnie z tym to może wyślij ekspres na przegląd do seriwsu, niech go porządnie doczyszczą mocniejszymi środkami i przy okazji poprawią ułożenie tej pompki.

[Krakus]

U mnie ta pompa pracuuje całkiem cicho

A byłbyś uprzejmy sprawdzić jaką masz pompę? Invensys czy Sysko? Invensys jest na pewno cichszy.

[grex]

na stronie ascaso są pokazane części składowe montowane w obecnie dostępnych modelach: pompa 65W made in italy - Invensys 20bar : http://www.ascaso.lt/en/spare-parts/water-pump-for-coffee-machines-ars-invensys-cp4sp-plus.html
Wcześniej były jakieś inne pompy o mniejszej mocy i oznaczeniu ULKA 48w, ale też montowano różne jej wersje http://www.drtradingshop.nl/en_GB/c-2361772/spare-parts-ascaso/

Dlatego ja zawsze powtarzam, pisząc opinię o jakimś modelu urządzenia trzeba zaznaczać której wersji urządzenia ona dotyczy, bo te konstrukcje cały czas ewoluują i ARC z 2012r. to nie to samo co z 2016.

[Krakus]

Invensys 20bar

Czemu Invensys, to wiadomo - jest o niebo cichszy. Czemu 20 barów, nie mam pojęcia. Może chwyt marketingowy, może te o niższym ciśnieniu miały za mały przepływ. Ulka na prawdę ma oznaczenie EP5 - 48W to moc cewki.
Ulka EX4 ma ciut mniejszy przepływ (450 cc/min zamiast 650 cc/min), ciśnienie 20 barów i jest z mosiądzu.
Co ciekawe, oferowane są pompy z serii X czyli mosiężne, a ja mam serię P czyli plastikową.

Pikanterii sprawie ciśnienia dodaje fakt, że jeśli wmontujemy w portafilter manometr, pokaże on 8 barów, pozostałe 7 gubi się na sprężynie grzybka silikonowego.

[grex]

zawsze można zrobić sobie mini-upgrade sprzętu i sprawić pompę nowego typu, koszt nie jest jakiś ogromny a cichsza praca urzadzenia to miła rzecz, odczuwalna przy częstym korzystaniu.

[Krakus]

Odpowiadając na pytanie, którego już nie ma - walczę w Arcu z kwaśną kawą (o modyfikacjach napiszę osobno). Wymieniłem sitko prysznica, dołożyłem OPV, teraz walczę z temperaturą. Sterownik można zrobić za jakieś 100 - 150 złotych. Największy problem polega na tym, że temperatura termobloku (a zwłaszcza jej zmiany w czasie ekstrakcji) nie do końca przystają do temperatury wody wypływającej z grupy.
Najtańszy regulator jaki znalazłem kosztuje nawet poniżej 100 złotych.

[grex]

szczerze mówiąc nie wydaje mi się żeby kwaśna kawa to była kwestia samego tylko ekspresu, raczej używanych ziaren i bardzo dużej dozy, ew. wody. Pijasz ultra-skoncentrowane te kawy i to może być powodem.
Może spróbuj z mniejszym brew ratio albo innym zaparzaczem, to co przy 1:2 może być nieprzyjemne przy 1:4 będzie niezłe a przy 1:8 (np. z moki/phina) bardzo smaczne. Ja w ogóle polecam tą ostatnią metodę, niemal każda kawa wychodzi tam doskonale i trudno coś popsuć.

[Krakus]

żeby kwaśna kawa to była kwestia samego tylko ekspresu

Ziarna godziwe (Goranowy Koń Polski i Mujeres, Silesiusiowe Mokito Bianco) i raz jeden, jak dociągnąłem temperaturę wody na wyjściu prysznica do 96*C i poparzyłem sobie (pierwszy zresztą raz) palce o portafilter, dostałem godziwą, mocną, niekwaśną kawę (to akurat Mokito). Za każdym innym razem, kawa była wściekle kwaśna.

Pijasz ultra-skoncentrowane te kawy

Co prawda, to prawda.

Ja w ogóle polecam tą ostatnią metodę, niemal każda kawa wychodzi tam doskonale i trudno coś popsuć.

OK, spróbuję.

Spróbuję też (ale nie obiecuję kiedy) podsumować wszystkie modyfikacje Ascaso wraz z jakimś budżetowym, nastawialnym sterowaniem temperaturą wody na wyjściu prysznica (bo okazało się, że oscylacje czy skoki temperatury termobloku dość wolno przekładają się na temperaturę wody.

Sumarycznie, za 300 złotych więcej można mieć znacząco lepszy ekspres.

[grex]

wiesz co, jeśli chcesz parzyć w wysokich temperaturach to serio polecam mokę, zalana wodą o temp. 80-90 stopni daje w momencie ekstrakcji temperatury ok. 20 stopni wyższe niż w jakiejkolwiek kolbie. Tutaj lepsze będą jednak jasne kawy, lepiej znoszą temperaturę.

[Krakus]

jeśli chcesz parzyć w wysokich temperaturach to serio polecam mokę

Widzisz, jeśli woda jest chłodniejsza, to kawa wychodzi bardzo kwaśna. Rzuć sobie okiem tutaj - temperatura parzenia zaczyna się od 86*C (a właściwie od 90*C) do 96*C i tutaj. To drugie o wpływie temperatury na ekstrakcję.