Odebrałem widelec, jest bardzo dobrze wykonany moim zdaniem. Pomierzyłem go i porównałem z rysunkiem, jest prawie idealny. Różni się mikroskopijnie, ale to nie ma najmniejszego znaczenia. Polecam jak najbardziej, ukłony dla KAWULCA. Grubość blachy to 2mm i tyle naprawdę wystarczy. Trzeba wygiąć samemu ten cieńszy koniec, ale to bułka z masłem. Poza tym warto ten widelec wypolerować. Wiertarka z kółeczkiem polerskim i pasta załatwi sprawę. Co do zastrzeżeń Eli, każdy to robi jak umie, chce i lubi. Ja i ludzie którzy mają młynki z takimi widelcami robią to w ten sposób, że kładą kolbę na widelec, załączają mielenie i dystrybuują kawę w sitku patyczkiem wielkości ołówka. To bardzo wygodna metoda, bo ma się wolne ręce i można łatwo zareagować gdy coś pójdzie nie tak z ilością kawy.
Generalnie to jest to, a biorąc pod uwagę cenę i jakość wykonania, nie ma to konkurencji we własnym wykonaniu, a do oryginału to w ogóle nie ma o czym mówić. Jeśli ktoś ma Mazzera SJ Drogheria lub z zasobnikiem kawy mielonej i chce z tego zrobić ON DEMAND zakładając lejek do sosów, to ten widelec pasuje idealnie. Do kompletu polecam zamówić pokrywkę do lejka w formie koła o średnicy 130mm z wycięciami pod przyciski lub pod elektroniczną czasówkę. Pod spód polecam wkleić kółko ze sklejki dopasowane do lejka "na lekki wcisk". Wygląda to tak, jak
TUTAJ Podałem tam przy zdjęciu Mazzera linki do przykładowych czasówek. Można oczywiście założyć coś z Rapsberry czy zgoła coś innego, lub w ogóle jeden przycisk uruchamiający przemiał. Do wyboru. W jednym z postów była też założona na lejek pokrywka od garnuszka. Też tak można. Najlepiej zastosować takie coś, co będzie łatwe do otwarcia pokrywy, żeby wydłubać resztki kawy na przykład.