Dzięki Antonio, z chęcią spróbuję Twojej czekolady. Kawa mi się kończy to może przy zamówieniu się przypomnę.
Tymczasem łapie wprawę w robieniu czekolady na bazie oleju kososowego wg receptury:
-200ml oleju kokosowego bio, nierafinowanego
-300ml kakao z Ghany Wedla, używam zamiennie ciemnego i jasnego
-2-3 łyżki miodu
-rodzynki
rozpuszczam w kąpieli wodnej olej kokosowy, dodaję miód i stopniowo dosypuję kakao, pózniej mieszam wszystko w blenderze żeby czekolada miała lepszą teksturę. Zalewam silikonowe foremki na czekoladę z rodzynkami, takie
http://www.stylowazastawa.pl/produkt/73801/forma_silikonowa_do_czekolady_ibili.htmlDzisiaj wyszło mi co takiego
[ Invalid Attachment ]
Na żywo wyglada lepiej
Troszku się zbąblowała, ale jest problem z uchwyceniem momentu w którym kończę moje prymitywne " konszowanie", zbyt krótkie, płynne powoduje to, ze czekolada się potrafi lekko rozwarstwić, ale nie ma "dziurek". Zbyt długie mieszanie powoduje,ze jest gęsta i trudniej nałożyć do foremek, ale konstystencja i smak jest lepszy. Kwestia wprawy, muszę jeszcże nad tym popracować. Smak jest świetny, nie wracam już do kupnej czekolady, plus, ze wiem co w siebie wrzucam, wszystkie produktu są zdrowe i chce je mieć w swojej diecie. Podobno regularne spożywanie oleju kokosowego redukuje tłuszcz na bandziochu:)