Witam
Z racji tego, że w domu z ekspresu korzysta trzech "samozwańczych baristów" każdy ubija inaczej, w związku z tym przy tym samym ustawieniu młynka, efekt w postaci czasu ekstrakcji oraz smaku jest zupełnie różny. Poza postawieniem automatu dla tych, którzy nie lubią się bawić kolbą zacząłem się zastanawiać, co zrobić, aby zapewnić powtarzalność ubijania. Wstępnie myślałem o wadze, ale w oko wpadły mi dynamometryczne tampery.
Wydaje się to być fajnym pomysłem, aby dobrze opanować ile to ma być 15 kg, aby dojść do wprawy i powtarzalności w ubijaniu.
Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie, czy mieliście już do czynienia z takimi tamperami, ewentualnie jaki jest godny polecenia. Nie chciałbym kupować tandetnego, żeby się nie zniechęcić.
Fajnie to wygląda na filmie po wpisaniu calibrated tamp. Myślałem też o autotamp, ale to nie uczy wyczucia w ręku w porównaniu do tampera dynamometrycznego.