Cześć
Niedawno kupiłem ekspres kolbowy de longhi EC330 S i miałbym kilka pytań do bardziej doświadczonych użytkowników. Może napisze jak u mnie wygląda proces parzenia kawy, a wy poprawicie moje błędy, albo rozwiejecie moje wątpliwości:
1. Włączam ekspres na 15 min przed rozpoczęciem, kolbę wkładam wraz z sitkiem do bazy, że by się też nagrzała
2. Następnie napełniam kolbę, ubijam, wkładam kolbę i do wcześniej nagrzanych szklanek robię espresso.
3. Odkręcam kolbę, wysypuje kawę do kosza i... i co teraz? Zakładając, że już więcej kaw nie zrobię, myję sitko pod bierzącą wodą, czy może zakładam pustą kolbę i myje wszystko pod ciśnieniem. Należy spuścić całą wodę z bojlera, czy może ona tam zostać na następny raz (np następnego dnia).
A teraz pytanie o wbudowany spieniacz.
1. Po zrobieniu espresso, włączam funkcje spienienia pary, ekspres się nagrzewa i zapala się kontrolka "OK"
2. Spuszczam trochę wody z końcówki spieniającej
3. Spieniam mleko
4. Po skończeniu spuszczam trochę pary, aby przeczyścić spieniacz
5. I co teraz? Mogę wyłączyć ekspres, czy np muszę spuścić całą parę z ekspresu. Jeśli tego nie zrobię to co się stanie?
Z góry dzięki za pomoc
PS. w instrukcji pisze, że należy odczekać, aż ekspres się nagrzeje 15-30 min. Pisze, również że można uniknąć czekania, jeśli 2 razy przepuści się wodę z bojlera przez kolbę. Pytanie: Czy te 15-30 minut czekamy aż się temperatura ustabilizuje w bojlerze, czy np służy tylko, aby nagrzania kolby i całego zestawu?
Bo kontrolka "OK" sygnalizująca gotowość ekspresu zapala się już minute-dwie od włączenia. Trochę szkoda prądu jeśli czekamy owe 30 minut tylko aby cała baza się zagrzała.