Autor Wątek: Kawa na przeziębienie...  (Przeczytany 3467 razy)

Offline zamek Mężczyzna

  • Wiadomości: 177
Kawa na przeziębienie...
« dnia: 09 Kwiecień 2015, 14:24:06 »
Nie, nie leczniczo :lol2:.
 
Jak jestem przeziębiony to szkoda mi "lepsiejszych" kaw do dripa - ratuję się zakupami czegoś w marketach i piję to z mlekiem.
W wyniku wielokrotnych ślepych prób i po miesiącach cuppingu :hihihi: moim aktualnym wyborem jest Woseba Cafe Brasil (bardzo świeża i goryczkowata) i MK Cafe Kolumbia (ciut kwaskowata i lekko drapiąca w gardło).

A Wy jak sobie radzicie?

P.S. Jestem przeziębiony i od piątku nie piłem dobrej kawy. :chory2:










Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4831
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Kawa na przeziębienie...
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Kwiecień 2015, 14:26:46 »
Jakoś nigdy o tym nie myślałem. Chyba po prostu jak jest ze mną kiepsko i grabarz łapie za łopatę to nie piję kawy wcale, a jak nie jest tak źle to piję to co zwykle a głowa sama podpowiada mi jak bardzo jest smacznie choć język czuje tekturę  :)

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Kawa na przeziębienie...
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Kwiecień 2015, 14:29:31 »
Ja w takich wypadkach piję late bez espresso za to z łyżeczką miodu ;)

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Kawa na przeziębienie...
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Kwiecień 2015, 15:02:51 »
Latte z miodem bez kawy owszem ale wolę NLPZ, grzane piwo (do grzania może być padlina z Żywca) i pod kołderkę. Po obudzeniu zwykle jest znacznie lepiej.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi