im więcej czytam, tym więcej wiem, że nie wiem
Objaw podobny jak u większości. Dlatego proponuję podjechać i wypróbować u nas tę samą kawę wykonywaną na różnych ekspresach. Nie tylko na DREAM PID ale także na bojlerowych. Najlepiej samemu wypróbować czym to się je.
Dzięki. Do Zgierza mam kawałek z Torunia, ale możliwe, że niedługo będę wybierał się do Warszawy. Wtedy chętnie zahaczę. Im dalej w las, tym więcej drzew.
Ja od ręki mam tylko Carolę na dzień dzisiejszy, poczytaj jeszcze trochę, tydzień Cię nie zbawi, a przynajmniej będziesz miał wolną głowę od cudownych postów "naganiaczy".
Osobiście szukałbym HX na grupie E-61
Z jakiego powodu HX na grupie E61? Po lekturach postów/recenzji/filmów zastanawiam się na ile korzystanie z grupy E61 jest przystępne dla początkującego usera. To będzie de facto mój pierwszy ekspres kolbowy. Zastanawiam się czy nie za bardzo wchodzę w szczegóły. Podoba mi się Lelit Mara X, a o zgrozo zacząłem rozważać Lelit Biancę, bo jest tak niebotycznie piękna.
Budżet już zwiększony. Jeśli chodzi o młynek, to wybór prawdopodobnie padnie na Mazezer Mini A, natomiast w przypadku ekspresu mam mętlik. Moim pierwszym wyborem był Ascaso Dream PID, ale im więcej czytam, tym więcej wiem, że nie wiem
Ascaso Dream PID? Chyba tylko dla wyglądu bo nie dla funkcji. W tej cenie możesz mieć Lelit Elizabeth, wiec nad czym tu się w ogóle zastanawiać? DB z opcją wyłączenia bojlera parowego jak nie robisz kaw mlecznych, hybrydowa preinfuzja, dwa programy plus flush (ile ekspresów ma opcję kilkusekundowego flusha?), więcej ustawień serwisowych niż będziesz kiedykolwiek potrzebował.
Czym jest plus flush? Nie mogę nigdzie tego znaleźć.
Dream PID to był taki punkt wyjścia, podpatrzony gdzieś u dużo bardziej zaawansowanego ode mnie "kawosza". Teraz przy porównywaniu widzę, że faktycznie niczego na nim nie ustawisz. Z Lelit Elizabeth mam trochę problem natury estetycznej. Po prostu mi się nie podoba, choć specyfikacja techniczna przemawia na jego korzyść.
Generalnie po przyjęciu kilku końskich dawek wiedzy dość mocno zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem jest romantyczna historia pt. HX + E61, czy iść w DB lub TB. Nie chciałbym, żeby mnogość ustawień i konieczność serwisowania sprzętu (smarowanie grupy E61?) zniechęcała mnie do kawy. Obawiam się, że HX + E61 to jest trochę zbyt zaawansowana opcja.
A macie jakieś opinie o Nuova Simonelli Oscar Mood?
Na chwilę obecną wybór u mnie kształtuje się tak:
młynek: Mazzer Mini A (ciężko z dostępnością)
ekspres:
- Lelit Elizabeth
- Lelit Mara X
- Ascaso Dream PID
- Ascao UNO lub DUO PID
- Nuova Simonelli Oscar Mood
- w jakimś kosmicznym scenariuszu Lelit Bianca, choć pewnie do weekendu mi przejdzie wyskakiwanie z dodatkowych +/- 3000 zł dla samych walorów estetycznych