Po pierwsze nie szukam żadnej nowości, tylko oferuje znany ekspres w dużo niższej cenie bo wynika to z zamówionej ilości. Panowie są na mnie cięci bo robiłem biznes w Covidzie, kiedy ponad połowa społeczeństwa bała się strzykawki i igły łącznie z Panią Polańską z Coffeesite, która chciała żebym jej załatwił zaświadczenie o szczepieniu. Konkurencja prawdopodobnie opowiada jakieś bajki na mój temat bo nie dostali kasy za uszkodzone ekspresy, które mi wysyłali, gdy jeszcze byłem Polskim dystrybutorem. Dostawałem ekspresy po zwrotach, zdarzały się podcięte kable, później przez rok opowiadali brednie klientom, że taki sam jestem w stosunku do klientów bo miałem od nich niższe ceny na co mogę sobie pozwolić bo nie zadłużam firmy i nie generuję nie zbędnych kosztów tak jak kilka firm w Polsce, które przy przy przychodach na poziomie 10mln muszą mieć już 30 pracowników. Firmy takie jak Quick Mill, Profitec, ECM, Elektra mają przychody w setkach mln euro a zatrudniają po 20-30 osób, to już wiecie co Panowie Bieńko i Szumlak przywieźli z Mediolanu, nie mówię o Coffeedesk bo to w ogóle jest jedna wielka bańka mydlana.