Nie wiem co solidnego jest w tych czy innych ekspresach poza bojlerami, grzałkami i przekaźnikami półprzewodnikowymi oraz instalacją.
Blacha panie, blacha...
*
...do tego a pamiętam jak w Polsce w paru miastach przestały działać rowery nextbike z powodu powodzi i zalania serwerowni w Niemczech
I co takiego się stało? Kilka osób musiało iść do kawiarni na piechotę, czy przynieść ciężkie mleko ze sklepu w rękach?
Choćby stało się najgorsze, to mówimy o ekspresie do kawy, a nie o rozruszniku serca.
Miałem 'smart' żarówkę w jednej lampie, to bez mądrych funkcji wciąż była zwykła żarówka, nie mogłem tylko zmieniać jej kolorów.
I tak samo z takiego ekspresu możnaby korzystać, jedynie bez możliwości zmiany temperatury i innych parametrów, tylko na ostatnio zapamiętanych ustawieniach.
Raczej nie wyobrażam sobie żeby ewentualna awaria systemu i brak kontaktu z bazą
trwały wiecznie, a jeśli już, to patrz punkt o rozruszniku...
La Marzocco nie jest firmą z branży IT, więc można mieć wątpliwości co do bezpieczeństwa danych, bezpieczeństwa sieci do których podłączone są jej urządzenia
Takie samo byłoby ryzyko, jeśli firma byłaby z branży IT. Ciekaw jestem, czy takie same wątpliwości powoduje u Was zainstalowanie każdej aplikacji, kliknięcie w każdy link, otwarcie każdego emaila? Jeśli tak to nie ma problemu - rozumiem, tylko bądźmy konsekwentni.
Taka ciekawosta: każdy, kto odwiedził kiedykolwiek stronkę z porno ma na urządzeniu keyloggera
. Myślicie, że czemu takie strony są darmowe? Oczywiście wiem, że nikt tu po takich stronkach nie chodzi, ale to tylko przykład.
Osobiście, przed hakerskimi zapędami samej firmy La Marzocco i wszystkich, którzy chcieliby wykorzystać jej słabość, bronię się mając osobnego smartfona, tylko do sprzetów kawowych.
Jak kupiłem wypalarkę Ikawy, to nie mogłem z jakiegoś powodu ściągać profili na aplikację zainstalowaną na Androidzie. Zamiast lamentować, jaka ta aplikacja kiepska i że to skandal, skorzystałem z nie swojego Iphona i okazało się, że tam aplikacja działa świetnie i jeszcze ma dodatkowe funkcje. Nigdy nie lubiłem Iphonów (właśnie z powodu braku jakiejkolwiek prywatności użytkowania), ale ta sytuacja jakby "zmusiła" mnie do zakupu takowego. I żeby tak bezsensownie nie korzystać z tego urządzenia tylko jako pilot do Ikawy, to jest to też pilotem do ekspresu.
Do niczego więcej tego telefonu bez karty sim nie używam, bo o ile do Ikawy jakieś tam zufanie mam, to jakieś włoskie firmy, mafia, itd., wiadomo...
, że o samym Iphonie nie wspomnę, ah... już wspomniałem
.
* to taki wewnętrzny żart forumowy i jak ktoś nie czyta na bieżąco to może nie zrozumieć
.