Dzień dobry,
mam pytanie dotyczące młynka.
Piję najczęściej kawę z tygielka. Kawę kupuję w palarni, która mam blisko domu (ziarno średnio wypalone Kostaryka, Kolumbia) i proszę o jak najdrobniejsze zmielenie, z reguły są to porcje po 250 g, taka porcja wystarcza dla mnie i żony na około tydzień. Zauważyłem, co zresztą jest zgodne z tym co można znaleźć na forum, że kawa najlepiej pachnie i smakuje praktycznie pierwszego dnia po zmieleniu (właściwie to bezpośrednio po zmieleniu). Po kilku dniach zakupiona mielonka jest zauważalnie mniej aromatyczna i napar z niej nie ma tyle smaku co krótko po zmieleniu. Moje pytanie jest takie – czy młynek ostrzowy byłby wystarczający do mielenia kawy do tygielka, kupowałbym wtedy kawę w ziarnach i mielił ją w domu, bezpośrednio przed parzeniem. Wiem, że do tygielka potrzebna jest bardzo drobno zmielona kawa – praktycznie pył. Młynek ostrzowy podobno taki drobny przemiał umożliwia, nie chce kupować żarnowego, bo z tego co czytam, taki mielący na bardzo drobno to spory wydatek, a nie potrzebuję grubszych uziarnień – potrzebuję właśnie tylko bardzo drobno zmielonej kawy do tygielka. Czy zakup młynka ostrzowego i mielenie bezpośrednio przed parzeniem da lepsze rezultaty niż kupowanie kawy już przemielonej w palarni która po kilku dniach ma zauważalnie słabszy aromat?