Od kilku lat korzystam z golarek, zaczynałem od Brauna Series 3, następnie przeskoczyłem na najwyższą ówcześnie Series 9, aktualnie używam Panasonic ES-LV9Q. Jak dla mnie jest lepsza od Brauna, lepiej dogala okolice szyji, szczególnie przy "jabłku Adama", ale potwierdzam, że nigdy nie uzyskałem tak gładkiego efektu golenia jak przy zwykłej maszynce, raczej jest to niemożliwe. Na plus dla Panasonica są jeszcze ewentualne mniejsze podrażnienia przy długim goleniu tego samego fragmentu (przynajmniej na mojej skórze). Poza tym po przesiadce na golarkę elektryczną trzeba kilku goleń, żeby skóra się przyzwyczaiła, jak ktoś rezygnuje po pierwszym goleniu to polecam jednak więcej prób.
Warto jeszcze zwrócić uwagę, że w Braunie trzeba korzystać z ich wkładów do czyszczenia, której są relatywnie drogie i z uwagi na ich budowę ciężko jest uzupełniać płynem, natomiast w Panasonicu możemy łatwo napełniać uniwersalnym płynem dostępnym w litrowych opakowaniach.
Często producenci dają fajne rabaty lub "gwarancję zadowolenia" w okolicach świąt, tzn. można zwrócić maszynkę do 100 dni.