Autor Wątek: Młynek Ascaso I3 Mini i kawa w silniku  (Przeczytany 956 razy)

Offline Sinus Pi

  • Wiadomości: 28
  • Ekspres: Ascaso Dream
  • Młynek: Ascaso I3
Młynek Ascaso I3 Mini i kawa w silniku
« dnia: 03 Listopad 2021, 18:17:36 »
Mam ci ja młyneczek, kupiony używany, więc sumarycznie swoje lata ma. I mam dwa problemy, jeden drobny, drugi większy.

1. Kawa nie chce wylatywać z komory młynka. Woli się tam zapchać, nad i pod "wirnikiem", a szczególnie przy wylocie, niż dać się wygarnąć jego łopatkami. W efekcie młynek musiałem postawić na nierównym podłożu, tak, by był nachylony w stronę wylotu - wtedy grawitacja robi swoje i kawa swobodnie wylatuje jak powinna. Tylko chyba to nie powinno tak się zachowywać... Co może być przyczyną? Wirnik jakoś zjechany, obroty nie te..? Ale to w sumie detal, bo ogarnięty.

2. Kawa wpada do przekładni i komory silnika. To juz gorzej, bo potrafi zrobić w komorze przekładni kompletne, szczelne "ciastko", i zacząć zasypywać rotor silnika, a to na pewno na dobre mu nie wychodzi. Nie ma innej możliwości się tam dostać, niż spadając wzdłuż osi żarna, które faktycznie ma w swojej tulei pewien luz, a na to nic nie poradzę. No i od zawsze żarno wraz ze swoim plastikowym kołem zębatym ruszało się góra-dół o jakiś milimetr czy półtora, ale przyjmowałem, że "tak ma być", póki nie zauważyłem tego wsypywania się kawy w tryby i silnik. Wczoraj ponownie wszystko rozebrałem, i w przypływie macgyverowskiego geniuszu stuknąłem mosiężną tuleję osi młynka w górę (zaznaczona na zdjęciu) tak, by wystawała PONAD dno komory młynka, a nie - jak dotąd - miała brzeg poniżej dna młynka, formując "lejek", w który naturalnie wpadała kawa. Potem dodałem parę podkładek na oś młynka, by się nie ruszała w pionie. Liczę na to, że podniesiony brzeg tulei utrudni luźnej kawie wpadanie do tejże tulei i spadanie wzdłuż osi. Ale nurtuje mnie: jak to miało oryginalnie działać? Tuleja powinna trzymać oś młynka szczelnie, pasownie na tyle, by pozwalać na obrót, ale nie przepuszczać pyłu kawowego? Czy też brakuje mi tam jakiejś uszczelki czy czegoś? W załącznikach: młynek z góry (widoczne kiepsko funkcjonujące łopatki wirnika), oczyszczona komora przekładni (była szczelnie zapchana kawą, po raz kolejny), oraz widok z boku z podniesioną już tuleją.
« Ostatnia zmiana: 03 Listopad 2021, 18:30:30 wysłana przez Sinus Pi »

Offline Sinus Pi

  • Wiadomości: 28
  • Ekspres: Ascaso Dream
  • Młynek: Ascaso I3
Odp: Młynek Ascaso I3 Mini i kawa w silniku
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Listopad 2021, 22:18:45 »
Hmm, sporo wyświetleń, ani pół odpowiedzi... To ja może doprecyzuję.

Czy to normalne, że młynek "popuszcza" kawę w tryby, czy ABSOLUTNIE nie?
Czy to normalne, że jest lekki luz na osi młynka, czy też to oznacza już znaczne wyrobienie?
Czy łopatki powinny wygarniać kawę do czysta, czy też zawsze coś tam zostanie w takiej poziomej komorze i trzeba ją co kilka kaw (!) czyścić jakimś pogrzebaczem czy inną zipką?

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi