Wiadomość wysłana przez: Alef w 24 Wrzesień 2019, 14:22:29
Rozważając za i przeciw do finału dostały się 2 zestawy:
- ASCASO UNO PID PROF. + młynek CEADO E6P
- Lelit Mara + Lelit William PL72
Bardzo intryguje mnie ten termoblock (ASCASO), bo nie muszę jakoś specjalnie nagrzewać bojlera. Obecna Rancilia, pomimo PID, jest dość niestabilna temperaturowo, jeśli porządnie się nie nagrzeje. Przykład: mam ustawione na 102 st. i temp. schodzi nawet do 83 st. Dlatego odrzuciłem ekspresy, które mają duże bojlery, bo wymagają porządnego nagrzania. Sercem, oraz jeśli zasoby finansowe by pozwoliły, to kupiłbym Lelit Bianca. Jednak nagrzanie takiego potwora musi trwać.
Z kolei Lelit chyba jest trochę ładniejszy – być może to zdjęcia. Ale najważniejsze: który zapewnia bardziej powtarzalne espresso i jest stabilne temp.?
Wiem, że młynek do ważna rzecz, więc moim faworytem jest CEADO E6P. Ale może nie ma co przepłacać i William też da radę.
Wiadomo, że ostatecznie wszystko rozbija się o fundusze. Decyduję się teraz, bo są jakieś promocje.
Co radzicie?
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 24 Wrzesień 2019, 14:34:20
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 24 Wrzesień 2019, 14:41:41
Znajdzie się na Forum ktoś kto miał jednocześnie doświadczenie z tymi dwoma ustawionymi obok siebie ekspresami ?A jak postawisz obok siebie UNO PID i ELBA 2? :)
Wiadomość wysłana przez: skansen w 24 Wrzesień 2019, 15:03:41
Rozważałeś Lelit Elizabeth?
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 24 Wrzesień 2019, 15:45:54
Wiadomość wysłana przez: WS w 24 Wrzesień 2019, 17:51:26
Lelit Mara nie ma programowania dozy, która jest w Ascaso. Mimo, że sam mam Lelita to od Mary chyba wolałbym ASCASO UNO PID PROF.
Nie zamieniłbym porządnej grupy i solidnego bojlera na programowane przyciski.
Wiadomość wysłana przez: baks w 24 Wrzesień 2019, 18:54:50
http://www.espressomyespresso.com/stall.html
Wiadomość wysłana przez: Damian w 24 Wrzesień 2019, 19:23:22
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 24 Wrzesień 2019, 20:39:38
Woda krąży sobie między HX i grupą. Gorąca woda wpada górą, przepływa przez mały kawałek grupy E61 i wraca chłodniejsza z powrotem do obiegu HX. Reszta grupy stopniowo nagrzewa się dzięki temu przepływowi wody i osiąga około 80C w miejscu wpięcia PF. Czyli sporo mniej niż temperatura wody. Proste. Ale to jeden z powodów dla którego trzeba czasu aby dobrze nagrzać ekspres z grupą E61. Pojemność bojlera serwisowego HX, nie ma decydującego znaczenia, jeżeli chodzi o czas, czas determinuje głownie masa grupy.
[ You are not allowed to view attachments ]
Wiadomość wysłana przez: skansen w 25 Wrzesień 2019, 12:05:04
Lelit Mara nie ma programowania dozy, która jest w Ascaso. Mimo, że sam mam Lelita to od Mary chyba wolałbym ASCASO UNO PID PROF.
Nie zamieniłbym porządnej grupy i solidnego bojlera na programowane przyciski.
Te dwa ekspresy są zupełnie inne. Nie bardzo nawet jest jak je porównać. Nigdy żadnego z nich nie brałem pod uwagę. Ale gdybym musiał wybierać, to wybrałbym tak jak napisałem. Te małe HXy to nie moja bajka. Jak będę zmieniał ekspres nie będę skreślał żadnego rozwiązania, w tym HXa. Ale wówczas rozejrzę się za HXem z rotapompą i podłączeniem do sieci...
Jeśli już musi być mały HX w tej cenie to ostatnio rzuciła mi się w oczy taka oferta:
[ You are not allowed to view attachments ]
https://multigastro.pl/ekspres-do-kawy-office-1-kolbowy-ze-zbiornikiem-na-wode.html
Wiadomość wysłana przez: Cob w 25 Wrzesień 2019, 14:41:57
- po 5 min jest temp wody, ale wychodzi napar kawopodobny,
- po 15 min juz jest ok choć jak dla mnie dobre espresso jest dopiero drugie,
- po 30-40 min już całość jest gotowa na jasno palone kawki,
- poniewaz pijemy z reguly mleczne z włosko paloną kawą to tak poczekać trzeba 15- 20 min i jest git
Natomiast jesli maszyna stoi i grzeje sie bez pracy pow 50 min to chyba trzeba ze 2 flushe po 5 sec zrobic bo inaczej wydaje mi sie ze wszystko jest zbyt gorące (ale pirometrem jeszcze nie mierzyłem) i przepaza (temp wody mam na 92 stC i 2 sec pre, i ok 10bar)
Niemniej poza wszystkimi bajerami najbardziej cieszy mnie błyskawiczny dostep do pojemnika z wodą (nie dla kazdego bo jest z boku z prawej strony) i zero stresu pary i wody jest pod dostatkiem, a uczac sie wspolpracy mlynka z sitem 18g vst i różnymi kawami mocno walczylem (tak na jedną sesyjkę 15-20 szotów)
Plus preinfuzja ktora zmienia smak (przy tych samych innych nastawach)
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 25 Wrzesień 2019, 16:14:54
Znajdzie się na Forum ktoś kto miał jednocześnie doświadczenie z tymi dwoma ustawionymi obok siebie ekspresami ?A jak postawisz obok siebie UNO PID i ELBA 2? :)
Według mnie bardziej powtarzalny będzie UNO PID. Ale jak wiecie moje odczucia mogą być skażone komercją. Kilka ekspresów DREAM PID i UNO / DUO PID poszło do dość znanej palarni kawy i dla jej klientów. Opinia właścicieli była taka, że to rozwiązanie daje lepsze efekty niż grupa E61 i HX. Nie posądzam go o brak obiektywizmu bo miał doświadczenie z wieloma ekspresami i nie ma żadnego interesu w chwaleniu ASCASO.
Wiadomość wysłana przez: Jellyeater w 26 Wrzesień 2019, 07:14:28
Cytuj (zaznaczone)
Plus preinfuzja ktora zmienia smak (przy tych samych innych nastawach)Z tego co oglądałem czajnikowy.pl preinfuzja to chyba wręcz obowiązek przy metodach przelewowych.
Wiadomość wysłana przez: Alef w 26 Wrzesień 2019, 08:49:33
Decyzję już podjąłem, a szczegóły zaprezentuję w innym wątku. Oczywiście gdy ekspres i młynek przyjdą, a ja trochę oswoję sprzęt. Mam nadzieję, że będę zadowolony
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 26 Wrzesień 2019, 09:36:45
Z tego co oglądałem czajnikowy.pl preinfuzja to chyba wręcz obowiązek przy metodach przelewowych.
A czajnikowy.pl to jakaś wyrocznia w tym temacie?
Wiadomość wysłana przez: skansen w 26 Wrzesień 2019, 11:46:26
Decyzję już podjąłem, a szczegóły zaprezentuję w innym wątku. Oczywiście gdy ekspres i młynek przyjdą, a ja trochę oswoję sprzęt. Mam nadzieję, że będę zadowolonyZdradzisz co to za sprzęt? Recenzję też chętnie przeczytamy :)
Wiadomość wysłana przez: MajkJaro w 26 Wrzesień 2019, 12:06:45
Wiadomość wysłana przez: Alef w 27 Wrzesień 2019, 18:17:42
Wiadomość wysłana przez: Alef w 29 Październik 2019, 15:07:14
1. Serwis i obsługa tzw. posprzedażowa. Chciałem mieć pewność, że dystrybutor jest w Polsce i to nie od dziś. Choć mam nadzieję, że nigdy z napraw nie będę musiał korzystać. Mam złe doświadczenie, bo moją Rancilie Silvia, którą kupiłem w GB. Po pewnym czasie grzałka padła. Sprawa nawet otarła się o federację konsumentów, ale kolejnym krokiem była ekspertyza + sąd. Facet był nieugięty, bo twierdził, że to z mojej winy. Odpuściłem, bo walka w Wielkiej Brytanii chyba kosztowałaby więcej, niż sam ekspres.
Wiedziałem tez, od kogo kupuję, bo forum czytam (choć piszę mało) nie od dziś. Choć powinienem napisać, ze pisałem na starym forum kawowym.
Póki co na moje pytania, przed zakupem i jak i po zakupie, Janusz odpowiadał błyskawicznie. Po prostu był pomocny.
2. Termoblok bardzo mnie zaintrygował. Ekspres naprawdę nagrzewa się błyskawicznie. Z mojej perspektywy to bardzo wygodne. Chcę zrobić kawę, włączam ekspres i po kilku minutach mogę robić kawę. W Rancilli musiałem czekać przynajmniej 15 min., a najlepiej 30 min. Teraz wiem, że ekspresy z dużymi bojlerami są nie dla mnie, choć RS ma 300 ml.
Do zestawu zakupiłem płaski tamper. Paczkę kawy w gratisie też dostałem, ale jeszcze nie próbowałem. Poniżej kilka zdjęć zestawu. Niestety, ale wyświetla się komunikat, że nie mam na to pozwolenia(sorry you're not allowed to post external link). Więc musicie sobie wyobrazić, jak piękinie wygląda na na blacie.
Kaw już wypiłem sporo i mogę powiedzieć, że
1. Młynek jest fenomenalny. Odmierzanie dozy jest wybitnie użyteczne. Przemiał jest równy, co przekłada się na powtarzalność w filiżance. Chodzi zdecydowanie ciszej od poprzednika. I najważniejsze – nic nie rozsypuje. Żona w związku z tym jest w niebo wzięta. Zresztą już od dłuższego czasu namawiała mnie na zmianę młynka. Trudno nie ulec takiej prośbie :-). Skoro nowy młynek, to ekspres tez musi być nowy – rzekłem :-).
Tyko zastanawiam się czy te 10s (domyślnie podwójna objętość) daje 15 gramów kawy. Mam jakąś wagę, która pokazuje, że to chyba 10g. Z drugiej strony w PF mieści się tak, że stopka zrównuje się z brzegiem sitka. Chyba tak powinno być?
2. O zalecie ekspresu z termoblokiem już pisałem, więc skupię się na innych aspektach. Przed zakupem miałem pewne obiekcje co do wyglądu. One całkowicie odeszły, gdy ekspres wylądował na blacie. Prezentuje się bardzo ładnie i zdecydowanie wpisuje się w moje poczucie estetyki. A co z funkcjonalnością? No to lecę w punktach:
- wyjmowany z prawej strony zbiornik na wodę. To bardzo fajne rozwiązanie. Szkoda, że nie miałem tego w poprzednim ekspresie. Nie muszę teraz kombinować, wysuwam i mogę napełnić lub wyczyścić.
- regulacja ciśnienia. Ustawiłem tak, aby było około 9 barów. W zależności od kawy i ubicia jest od 9-9.5. Kawa zupełnie inaczej smakuje, gdy ciśnienie jest niższe. To parametr, który możemy kontrolować i tym samym zmienić smak kawy.
- odmierzanie dozy kawy. Fajny element, ale działa precyzyjnie tylko wtedy, gdy wszystkie warunki są identyczne z tymi, przy których ta doza została ustalona. Może to oczywiste, że tak być musi, ale zwracam na to uwagę. Mam wrażenie, że część wody ulatuje do tacki. Jakby nie dawał rady przepchnąć przez kawę. Stad są te różnice.
- preinfuzja. Nie bawiłem się intensywnie. Szczerze, to sprawdziłem tylko raz i donoszę, że zmienia smak kawy. W jakim kierunku – nie wiem. Wynikami pogłębionych eksperymentów podzielę się później. No chyba, że ktoś ma już teorię.
- ustawienia temperatury. Mam też PID w RS. Zmienia ona smak kawy. Tutaj ustawiłem na 95 stopni. A jak Wy macie?
- w zestawi dużo sitek. Trochę trudno połapać się, które do czego służą. Te z małą dziurką, to zapewne do kapsułek. Na PF został zapewne założony podwójne sitko – normalne. W zastawie są chyba sitka do kremy: duże i małe. Chyba sprawdzę empirycznie.
Z innych opcji nie korzystałem, bom teraz bardzo zajęty :-).
Podsumowując: jestem z decyzji bardzo zadowolony. Tandem sprawuje się wybitnie. Efektem ubocznym jest to, że z 2 espresso dziennie skoczyłem do 5-6. Muszę się opamiętać.
Wiadomość wysłana przez: ranGo w 29 Październik 2019, 16:50:37
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191029/254ef37ccba680161c2e8d247b1528d8.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191029/2050fb8a92a7a53bfd14f2a9ded60e8b.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191029/b4b4dce466e9d8cd7cc320dad95be98f.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191029/80da2a100d703acd5c71413277ff851c.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191029/0926f575af0b0db63e6fa959fe9e12f9.jpg)
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 29 Październik 2019, 17:02:09
Tyko zastanawiam się czy te 10s (domyślnie podwójna objętość) daje 15 gramów kawy.Musisz zważyć kawę, żeby wiedzieć ile się zmieliło.
Używaj na razie tylko sitka podwójnego, klasycznego. Doza tam to około 16-17 gram.
Uzysk około 32-35 gram w czasie około 25-30 sekund. To parametry wyjściowe, tak ustaw sobie młynek (grubość przemiału i timer). Najlepiej testuj na jednej mieszance espresso na początek, w rozsądnej cenie znajdziesz zawsze coś w EC lub MA.
I mimo, że ekspres zrobi kawę po 5 minutach, warto dać mu się rozgrzać te minimum 30, odwdzięczy się smaczniejszą kawą.
Ja bym też na Twoim miejscu skorzystał z krótkiego szkolenia u Janusza.
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 29 Październik 2019, 17:04:46
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 29 Październik 2019, 17:19:58
Wiadomość wysłana przez: Alef w 29 Październik 2019, 18:29:49
@pj.w To prawda: Janusz zapraszał. W ostatniej chwili pojawiły się sprawy rodzinne, więc nie pojechałem. Oczywiście, że szkoda, ale nieraz tak bywa i tego nie przeskoczymy tego. A są jakieś sekretne wskazówki?
Jeśli chodzi o wagę kawy to napisałem, że waga wskazuje 10 g. Jeśli pomyślę, że miałoby wejść jeszcze 50% tego, to wnioskuję, że raczej jest więcej niż 10 g.
Zapewne piszesz to z doświadczenia, ale po 15 min. jest tak gorący, że nie wiem, czy kawa nie będzie za gorzka, gdy skorzystam z Twojego > 30 min.
Powiedzcie: czy to normalne, że podczas ekstrakcji część wody ucieka do tacki, tzn. nie 100% przechodzi przez PF.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 29 Październik 2019, 18:32:46
część wody ucieka do tacki, tzn. nie 100% przechodzi przez PF.Którędy?
Wiadomość wysłana przez: Alef w 29 Październik 2019, 18:38:16
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 29 Październik 2019, 18:43:12
W tacce jeżeli już to bierze się z trójdrożnego ale w momencie końca ekstrakcji, pojedynczym strzałem a nie w trakcie.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 29 Październik 2019, 18:48:41
Tyko zastanawiam się czy te 10s (domyślnie podwójna objętość) daje 15 gramów kawy.Ta ilość nie zależy tylko od czasu ale i od samej kawy oraz stopnia skręcenia żaren. Dla jednej będzie jej więcej a dla innej mniej. Nawet dla tej samej po kilku dniach waga może się trochę zmienić.
Gdyby zawsze miało być tak samo to licznik był by w gramach a nie sekundach.
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 29 Październik 2019, 19:52:03
Wiadomość wysłana przez: Alef w 29 Październik 2019, 20:04:04
Jeśli za mocno skręciłem, to znaczy że ciśnienie powinno być trochę wyższe? Jutro zrobię kilka kaw przy tym nastawie i trochę zwiększę ciśnienie. Zobaczymy, jak przełoży się na smak. A czy można przyjąć taką zależność: im wyższe ciśnienie tym więcej goryczki?
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 29 Październik 2019, 20:20:58
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 29 Październik 2019, 20:55:52
Jeśli za mocno skręciłem, to znaczy że ciśnienie powinno być trochę wyższe?Jak więcej wody ucieka przez opv to w środku ciśnienie w konsekwencji niższe.
Wiadomość wysłana przez: Alef w 29 Październik 2019, 20:57:11
Więc jutro badam ten jeden parametr - ciśnienie. Tylko chyba mieszkanki nie wystarczy :-)
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 29 Październik 2019, 20:59:33
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 29 Październik 2019, 21:00:26
Wiadomość wysłana przez: Alef w 30 Październik 2019, 21:35:11
- faktycznie, efekt ciurkania jest na samym końcu
- obniżyłem temp. do 93 st. i kawa już nie ma goryczki - to mnie bardzo cieszy. Wcześnie nie była jakaś nieprzyjemna, ale smaki gorzkiej czekolady mi nie podchodzą.
- delikatnie obniżyłem też ciśnienie i podczas ekstrakcji nie przekracza 9 barów, czasami schodzi do jakiś 8.7. I teraz ciurkania nie ma w ogóle.
- grzanie ekspresu przez >= 30 min., przynajmniej z mojej perspektywy, nie jest najlepsze. Kawa może jest delikatnie bardziej wyrazista, ale też ma więcej goryczki. Pozostaję wiec przy nagrzewaniu ok. 10 min., upuszczam wodę i jest super.
Reasumując: kawa jest jeszcze lepsza, a ja mam coraz większe oczy. Dzisiaj wypiłem .. już sam nie wiem, ale za dużo :taniec:. Niebawem spróbuję late-art. Zobaczymy, jakie wyjdzie na tym sprzęcie, bo jeszcze dyszy nie używałem. Gdzieś widziałem film Janusza spieniającego mleko, więc sobie najpierw oglądnę.