forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: WS w 10 Styczeń 2015, 13:52:25

Tytuł: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: WS w 10 Styczeń 2015, 13:52:25
Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio

Mieszanka espresso składająca się z arabik: Brazylia Bob-o-link Pulped Natural, Rwanda Gisuma Red Bourbon Fully Washed i Etiopia YirgaCheffe Kochere Natural Dry. Ziarenka różnej wielkości, całe i nieuszkodzone, równo palone. Stopień palenia, jak na espresso, dosyć jasny. Zapach ziarenek bardzo intensywny, owocowo-czekoladowy. Kawa dosyć świeża, pita trochę ponad miesiąc po paleniu. W aromacie przemiału wyraźne nuty owocowe i kwiatowe.
Sposób przygotowania: ekspres Nuova Simonelli Musica i młynek Mahlkönig K30 ES. Espresso było robione jako połowa uzysku z podwójnego sitka, czas ekstrakcji 30 sekund. Ekspres musiał być dobrze rozgrzany, wtedy słodyczy w espresso było więcej. Aromat złożony, przyrumienione pieczywo, owoce i czekolada. Crema niezbyt ciemna, ale wizualnie ładna i dosyć trwała. W espresso dominują owoce, trudno wskazać jakie konkretnie. Taka owocowa mozaika, bez goryczki, z niewielkimi kwaskami, trochę czekolady, słodka. Dla mnie było to ciekawe i smaczne espresso, dobrze zrównoważone. Posmak głównie owocowy, długi i trwały, z akcentem niewielkiej owocowej goryczki, po jakimś czasie czekoladowy. Łączyć z mlekiem, jako cappuccino, nie próbowałem.
Sposób przygotowania: aeropress i młynek Mahlkönig Vario Home. Metoda odwrócona, doza 8 g kawy na 100 ml wody, temperatura 85°C, preinfuzja 30 sekund, łączny czas parzenia z preinfuzją 90 sekund, przemiał niezbyt drobny, prawie dripowy. Napar bardzo ciekawy, owocowy z czekoladowym tłem, z przewagą jagodowych akcentów. Dosyć słodki, słodycz narasta w miarę picia, im bliżej dna filiżanki. Napar zdecydowanie smaczny, nie kwaśny i nie gorzki. Posmak przyjemny, z czasem przechodzący w czekoladowy.
Sposób przygotowania: dripper Hario V60-01, białe filtry Hario i młynek Fiorenzato F6 Drogheria. Doza 6 g kawy na 100 ml wody, temperatura 85°C, preinfuzja 30 sekund, łączny czas parzenia, razem z preinfuzją, do trzech minut, przemiał dripowy. Drip całkiem fajny, ale wolałem tę mieszankę przyrządzoną w aeropressie ze względu na wyraźne jagodowe akcenty. W dripie były kwaski, była i czekolada. Body większe niż zwykle w takim naparze, to zasługa trochę mocniejszego palenia. Dlatego napar był trochę mocniejszy, dobrze zbalansowany, smaczny.
Czas na podsumowanie. Nazwa tej mieszanki - „Incontro” - oznacza spotkanie. Bardzo trafnie w tym przypadku, bo z tą kawą na pewno warto się spotkać i to w różnych urządzeniach.

(http://images66.fotosik.pl/506/69c84bbfb3123089.jpg)
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 09:44:37
Ja ją dziś piłem. Ziarna spore, stopień palenia faktycznie jasny.
Młynek Fiorenzato Evo64, doza 12,8g, wilgotność 40%, czas mienia 4.4s.
Ekspres Bezzera BZ10, podwójne sitko, czas ekstrakcji 22-23 sekundy, doza 45ml - 50ml. Bez preinfuzji. Na NFP ładna praca cała powierzchnią, inicjowana 3-4 pojedynczymi strumieniami, by płynnie przejść w stabilny, tłustawy, pojedynczy.
Trzy kawy poddane ocenie: Doppio 50ml, Americano z doppio 55ml +100ml, cappu 45ml + 120ml mleka 3.3% nie UHT.

Zapach ziaren, ciemny, kawa, czekolada z nutką dymną. Crema się zgadza, delikatna słodycz także, kwaskowatość owocowa też, jak opisane powyżej, ale posmak jest kwaskowo-słonawy raczej słony rogalik, niż ciemne pieczywo. Pierwszy raz coś takiego spotkałem w kawie. Długi, trwały, niezależny od rodzaju przyrządzonej kawy na bazie espresso.  Całkowicie odmienny od innych blendów od Antionio (Ariadna, Ciocolato, Espresso #2, punkt odniesienia z trzech ostatnich dni).
Dominujący, szczególnie w ogonie. Wyjątkowo wszyscy próbujący byli zgodni co do posmaku.

Aż podejrzewałem naczynia, ale filiżanki czyste, myte ręcznie nie w zmywarce :). Woda osmoza, mineralizator niskosodowy, ok. 30mg/l. Ekspress czyszczony chemią w sobotę wieczorem, wczoraj na koniec dnia backflush.

EDIT 17:54 2015-1-27
Po południowy obiecany update posta:
Kawa skład: Brazylia Pocos de Caldas Fazenda Santa Maria Natural Dry, Peru Churupampa Chirinos  Fully Washed Organic.
250g  18/01/2015
gramatury poprawka w dawkowaniu 14,1g przy 33%, chyba rano tarowałem i odjąłem wagę kubeczka, stąd  ok. 1g różnicy.
Doza 43g, czyli w miarę poprawnie. Mniejsza crema niż rano. Podtrzymuje wrażenia organoleptyczne, ciut może słodsze. Reszta się zgadza.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 27 Styczeń 2015, 10:02:02
No to kolega rozłożył na łopatki kawusie która w prezencie wygrałem.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 27 Styczeń 2015, 10:15:00
@KiT a przy tej prawie 13g ilości kawy i 45ml w filiżance - ile waży to co otrzymałeś? Bo jak dla mnie pod mój smak jest zbyt dużo wody.
Ta kawa potrafi syropowato płynąć do filiżanki. Jest słodka i gęsta.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 27 Styczeń 2015, 10:26:22
KiT: jaka data palenia? Piłem Incontro ponad miesiąc od (aczkolwiek nie wiem, czy były w niej te same ziarna co w Twojej) i byłem pod ogromnym wrażeniem. Kawa była przepyszna, masakrycznie słodka. Zero słoności.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: WS w 27 Styczeń 2015, 10:50:29
Skład Incontro nie jest stały, wersje mogą się od siebie różnić. Prawdopodobnie miałem ten sam blend co @Manfred z Etiopią Kochere, owocowy i słodki.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 11:32:42
@ tomato1974
Z głowy nie powiem ale ostatnie palenie , przyjechała do mnie w zeszłym tygodniu od Antonio.  Sprawdzę i dopiszę.

@DrUsagi
Strumień faktycznie jest taki, tłusto-bogaty. Niemniej wolniejsza ekstrakcja uwalnia jej kwaskawą postać, więc u mnie płynie pewnie szybciej niż u Ciebie.
Waży na pewno mniej, spodziewałem się nawet tego pytania, bo objętość zwłaszcza z cremą, to myląca sprawa.  Co ja na to poradzę, przy takich proporcjach ma najlepszy balans. Ciocolatto miało przy 15.0g i 40 ml. Grupa mojego ekspresu nie lubi większych porcji co jest zasługą nisko zawieszonego prysznica.  15.5g to wszystko co tam wchodzi tak by był odstęp. C. Ciocolatto miało właściwy smak przy 15.0g i 40 ml. 

Przez moment podejrzewałem jeszcze łyżeczkę do próbowania spod cremy, ale tej używałem tylko ja. Tamper stalowy.  Ale na tyle mnie to zaintrygowało, że wieczorem jeszcze raz podejdę do tematu.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 27 Styczeń 2015, 11:37:18

Skład Incontro nie jest stały, wersje mogą się od siebie różnić. Prawdopodobnie miałem ten sam blend co @Manfred z Etiopią Kochere, owocowy i słodki.
To tak jak ja. Wczoraj zamawiałem ten blend i z tego co pamiętam skład był inny (brak Etiopii?).
Zobaczymy, niemniej i tak dam jej dojść jeszcze trochę.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 11:56:41
Tak, konkursowe Incontro było bogatsze i inne. Ostatnie dwa palenia to dość konkretnie palona Brazylia Santa Maria i Peru, wszystko organiczne. Słony smak można pewnie poczuć z wielu powodów. Warto porównać ze smakiem soli... ;) Czasem wrażenia nas mamią.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 27 Styczeń 2015, 13:33:53
Antonio: rozumiem, że cukier dosypujecie - wasze kawy są słodkie, że hej - ale żeby sól ;)?
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 14:01:10
pomylili :)
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 14:10:40
Eee.. KiT, zrób jakiś słaby roztwór soli, tak na granicy percepcji. Proporcje znajdziesz gdzieś albo wypróbujesz. Wtedy dopiero coś o soli możesz powiedzieć ;).
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 14:23:26
Już to zrobiłem, to jest mono-smak, a tamto było bardziej złożone, a wspomniałem, że kiperów był dwoje? Ciekawe jakby to zostało rozpoznane w ślepym teście jako dodatek do kawy... .
 Przecież tak na serio to nie podejrzewam, że sypiesz sól lub cukier do kawy.

Co nie zmienia faktu, że dzisiejsza poranna kawa, jak zwykle, pita po porcji nie słodzonej i nie solonej owsianki, miała posmak taki jak napisałem. I nie jest to regułą Twoich blendów, wiem co mówię, bo mam wszystkie oprócz jednego, a jak do tej pory to doświadczenie było jednostkowe.

Z drugiej strony jak za każdym razem gdy napiszę opinię odbiegającą od ideału i będę musiał się tłumaczyć, że odróżniam smaki, to strach pisać recenzje, prawda? Nie spodoba się i trzeba będzie udowadniać, że nie jest się garbatym.  :chory2:

Jest szansa, że coś się jeszcze w tej kawie zmieliło.... nie dawniej jak dwa dni temu jakiś kawałek upalonego patyka z kawy wyjmowałem... z Santosa jak dobrze pamiętam.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 27 Styczeń 2015, 14:25:48
KiT a pisz recenzję bo niektóre tu napisane nijak się mają do tego co ja wyczuwam:-)
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 14:30:46
KiT a pisz recenzję bo niektóre tu napisane nijak się mają do tego co ja wyczuwam:-)
A to jeszcze inne pytanie, na ile używane tutaj słownictwo do opisywania smaku odpowiada gradacji z koła smaków, a na ile jest związane  pamięcią konkretnego smaku... . Ale to ciekawa rozmowa na inny wątek, tutaj  oceniamy jak nam smakuje Incontro.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 14:35:11
Smak to smak, dość proste zjawisko. Z reguły nie ma słonego w kawie. Nigdy nie spotkałem, choć spotkałem już ludzi czujących słone wrażenia w kawie (także w parach ;)). Ale wrażenia smaku a smak to zupełnie inne sprawy.

Dałeś tu przykład słonego rogalika... ;) I tego się trzymaj. Bo to było Twoje wrażenie, może jakieś wspomnienie.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 27 Styczeń 2015, 14:42:01
Smaki jak kolory każdy widzi i smakuje po swojemu. Ale przydałby się słowniczek. Skórka pomarańczy, skórka chleba no i moje 14 cytryn :-)
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 14:46:11
A to już są aromaty. Do tego dochodzi jeszcze zmysł dotyku...
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 17:57:36
Nastąpił obiecany update pierwszego posta - sprawcy zamieszania - czyli drugiego w kolejności.

 Sól a słone,  to dwie sprawy, wołowina w majeranku i tymianku daje wrażenie słonej nawet jak nie ma tam grama soli. I jest to stosowany zamiennik smakowy dla tych co nie mogą solić....
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Maciej1 w 27 Styczeń 2015, 18:02:00
Pamiętam rok czy dwa temu tez w jakimś blendzie Andrzeja czułem słony posmak.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 18:09:41
Szczerze nie wiem jak można odczuć w kawie słone wrażenia, choć wiem, że można. Jutro sam spróbuję tych słonych ziaren :). Pewnie wyjdzie mi słodki posmak... Co wtedy zrobić? ;)

Jeśli zajrzycie do naszego wątku na CP, to dowiecie się, że tę samą mieszankę oceniają zupełnie niesłono ludzie zdołowani Etiopią ;).
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: ranGo w 27 Styczeń 2015, 18:16:57
Jeśli zajrzycie do naszego wątku na CP

:Bicz:
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 18:18:11
Eee... Czasem ciekawe tam rzeczy ludzie piszą. Również o Tobie :).
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: ranGo w 27 Styczeń 2015, 18:28:25
Nie mam tyle czasu aby zaglądać na CP i pewnie się nie dowiem co o mnie tam piszą . Lepiej postaw linka do wątku o Incotro na CP, aby zainteresowany nie musieli szukać.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 27 Styczeń 2015, 18:30:11


Szczerze nie wiem jak można odczuć w kawie słone wrażenia, choć wiem, że można. Jutro sam spróbuję tych słonych ziaren :)

A może wody zaczerpnij z Bałtyku? ;)

Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 27 Styczeń 2015, 18:41:06
Szczerze nie wiem jak można odczuć w kawie słone wrażenia, choć wiem, że można.
Szczególnie mocno odczuwam słone w krótkich czasach, kilka pierwszych sekund espresso. Proponuję ultraristretto, wtedy te kilka sekund można odczuć w intensywnej kropli naparu, a czas nieco przedłużyć.
Coś jak słone krople rosy w Gyokuro (http://www.liumulan.com/2014/02/najwyzszej-jakosci-gyokuro-osrodek.html).
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 19:25:14
Ciekawe... wzmianka o umami :).
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 27 Styczeń 2015, 19:35:44
W zielonych herbatach to chyba nic dziwnego, ale mogę się mylić, więc pozostawię tę kwestię dla Joanny. :)
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 27 Styczeń 2015, 20:49:40
Z tęgo co wiem, to raczej normalka w japońskich herbatach z racji tego, że liście są "więdnięte" za pomocą pary wodnej, a nie wrzucane do kotła. Ja w senchy na przykład zawsze wyczuwam te glony i warzywa na słonawym tle tej herbatki. Pycha  :szampan:
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 20:53:21
Andrzej, to nie jest krytyka kawy, zawsze jest tak że istnieje jakaś rozbieżność  pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością.  Dla mnie największą niespodzianką jest fakt, że się tego nie spodziewałem. Co nie oznacza że komuś ta kawa nie będzie smakować. Cioccolato spodziewałem się dużej dawki słodyczy, po Espresso #2 zaś nie do końca. Pierwsza moja ocena była taka, że  #2 jest słodsze, ale właśnie to był gap pomiędzy oczekiwaniami, a rzeczywistością. W bezpośrednim porównaniu Cioccolato okazała się słodsza. Tutaj zaś wcale się tego smaku nie spodziewałem, stąd zwrócił moją uwagę. Komuś innemu przypadnie do gustu, co więcej sam będzie tropił co to jest. Inny nie zauważy. Nie po to brałem każdą kawę, no prawie każdą jaką masz w ofercie by mieć pretensję o cokolwiek. Na 100% któraś do mnie nie trafi.


Z kawy zostały po moim drugi powrocie do domu dwie, może trzy porcje na dnie młynka, a wczoraj zasypywałem 250g. Czyli sumarycznie smakowała. Trzeci kiper nie próbował... . Jutro Peru Chirinos Churumpampa Washed z 31/12/2014 idzie do młynka, tylko boję się cokolwiek napisać, bo nie mam zamiaru nikogo urażać. A z naszą bohaterką jeszcze zamierzam się kiedyś spotkać i zobaczyć czy jeszcze raz mnie zaskoczy...

Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Styczeń 2015, 20:57:10
 :szampan:
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 27 Styczeń 2015, 22:31:47
Smak to smak, dość proste zjawisko. Z reguły nie ma słonego w kawie. Nigdy nie spotkałem, choć spotkałem już ludzi czujących słone wrażenia w kawie (także w parach ;)). Ale wrażenia smaku a smak to zupełnie inne sprawy.

Dałeś tu przykład słonego rogalika... ;) I tego się trzymaj. Bo to było Twoje wrażenie, może jakieś wspomnienie.


Aż spróbowałem, bo jeszcze mi zostało Incontro.
Było coś z tego "słonego", ale raczej pochodzącego od kwaśnego i odrobinę metalicznego (ach te wrażenia). Może dlatego kojarzy się ze "słonym".

Edycja: Ale zaskoczyła mnie bogactwem, czekolada, kwaśne smaczki i wrażenie "słonego" przyjemny długo trwający posmak - aromatu pieczywa.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 22:47:03
To samo palenie?
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 27 Styczeń 2015, 23:28:28
Data palenia kawy jest z 17/12/2014r.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KiT w 27 Styczeń 2015, 23:58:13
To jeszcze chyba mamy inny blend.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 28 Styczeń 2015, 08:13:56
Ten jest przedostatni. Mniej więcej to samo: Brazylia i Peru.

...

Wczoraj znalazłem ten grudniowy blend. Espresso jest bardzo gęste i solidne, i wciąż bardzo świeże:
(http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/28/518b00f54d560cd51aa1675eb5e667e6.jpg)

Wprawdzie zmysł smaku nie wzbudził we mnie wrażenia czegoś słonego, ale nad umami można by się zastanowić ;). Drożdżowe ciasto, jakiś rogalik, barszczyk... ;) Coś w tym jest.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 29 Styczeń 2015, 23:26:40
Postanowiłem sprawdzić co by było gdyby. Ostatnie kilka doppio.
Uruchomiłem K6, zmieniałem dozę i grubość przemiału (dosłownie 2-3 kliki), a przy tym tak by czas pozostał ten sam około 27 sekund.
Od bardziej zbalansowanej, ale jakby bardziej "spokojnego bukietu" 21 gram. Co również przełożyło się na intensywność umami przy największej porcji w sitku.
Umami zdecydowanie mniej "gęste", lekkie bez zdecydowanych przejść w smaku i aromacie.
Przy 20 gramach dołączyły przyprawy korzenne - zdecydowanie przyjemne aromaty.
Aż ku mojemu zaskoczeniu pojawiła się słodycz przy 18g, co nie przeszkadzało wydobyć czekolady również w finiszu i nawet odrobinę pikantnych akcentów w zależności od temperatury.
Bardzo lubię kiedy mam przynajmniej trzy odmienne wrażenia w smaku lub aromacie. Przy Incontro się udało.
Pierwszy raz, tak świadomie zmieniałem ustawienia by uzyskać założony efekt w filiżance. Świadomie zmniejszając dozę i skręcając młynek.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: MaciejF w 12 Marzec 2015, 17:03:05
z tą mieszanką zacząłem od ustawień młyna, które stosowałem dla Ariadny - zbyt szybka ekstrakcja - na doppio miałem ok 50 ml w 20 s., jak podkręciłem delikatnie młyn to znowuż leci dużo wolniej i 50 ml/28-30s., jednak moim problemem jest kwasowość, która zdecydowanie dominuje i teraz moje pytanie czy to korygować jakoś przemiałem czy temperaturą - krótszy/dłuższy flush? co poradzicie
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 12 Marzec 2015, 17:17:24
Może i tak, może ta kwasowość jest wyraźna. Dyskutowaliśmy o tym u siebie dłuższy czas. Ale mnie to odpowiadało. Można wyciągnąć i słodycz. Mój HX jak wiecie ma dość niską temperaturę zaparzania max. ok. 84 stopnie i 5 sekund preinfuzji... Może to pomoże? Nie wiem co zrobić w Steelu, żeby takie rzeczy zrobić...
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: WS w 12 Marzec 2015, 17:20:17
A może spróbuj przedłużyć ekstrakcję do 35 sekund, powinno być mniej kwasków.
Tytuł: Odp: Incontro – palarnia kawy Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: MaciejF w 12 Marzec 2015, 18:41:03
drobniejszy przemiał, dłuższa ekstrakcja i wyszło chyba lepiej ale jeszcze pokombinuję ;)