Polećcie proszę coś owocowego, z rozpoznawalnym smakiem.
Ekspres Melitta signature deluxe, młynek baratza encore.
Smakowała nam etiopia guji z manufaktury kawy, bardzo dobra była zeszłoroczna rwanda od Auduna (drip nr 1), ale tegoroczna wchodzi nam mniej - jest bardziej płaska - więcej słodyczy mniej innych smaków.
Generalnie, niech coś się dzieje na kubkach smakowych, a nie tylko słodycz (albo co gorsza gorycz przepalonej brazylii

)