Autor Wątek: Pomóż mi, robię espresso  (Przeczytany 1085085 razy)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10643
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5565 dnia: 05 Luty 2023, 23:00:51 »
Ok, wygrałeś kilogram truskawek słodkich, soczystych i kwaśnych ;).

Offline Tomo Mężczyzna

  • Wiadomości: 131
  • Ekspres: NS Oscar 2 | NS Musica [WIP] | Phin
  • Młynek: J-max | Sculptor 064s
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5566 dnia: 13 Luty 2023, 08:15:22 »
Piękna i zawiła dyskusja się wywiązała ale coś tam mi lekko rozjaśnia :)
Nie udało mi się jeszcze wybrać do B&W w Gdyni, ale w międzyczasie wleciało kilka zdecydowanie mniej kwaśnych szotów, a nawet jeden totalnie cierpki bez kwasoty, czyli udało się przejść na drugą stronę skali ekstrakcji.
Aktualnie dalej sobie eksperymentuje, a ponieważ przyszła waga, to wszystko zapisuje.
Trochę gubię się jeszcze w ustawieniach / przepisach.
Staram się bazować na klasycznym 1:2-2,5 @25-30s, aby zbić kwasowość próbuję wpadać w górną granicę więc z 14g staram się uzyskać ok 35g naparu (jak zobaczycie niżej, nie do końca mi to wychodzi 😬).
Tutaj mam kilka obserwacji:
Robiłem już espresso z marketowej segafredo intermezzo - tutaj stabilnie kręcę kawkę na ustawieniach młynka 1.1.8-1.2.0 (1zpresso J-max).
Z tej kawy dość często wychodzą kwasy, a jak poleci mniej kwasu, to jest dość cierpka - raczej nic fajnego, ale do mleka ujdzie.

Następnie kupiłem paczkę Brazylii Serra Negra z Java Coffee (palona 27.01.23). To co mnie zdumiło, to jak bardzo musiałem przestawić młynek. Musiałem polecieć aż w rejony 1.5.8-1.6.0. Poniżej 1.5.0 zatykało ekspres.
Jest to niby książkowy przykład, że im starsza kawa, tym drobniej trzeba mielić, ale nie spodziewałem się aż takiej różnicy.
Ta kawa znacznie mocniej się elektryzuje i tak jak segafredo wylatywała praktycznie cała do pojemniczka, tak ta java lepi się do wylotu młynka i trzeba się nastukać / użyć pędzelka.
Jak kręcę tę samą kawkę na podobnych ustawieniach, to nie problem. Gorzej jak zmieniałem jedną na drugą.
Tutaj mam wrażenie, że ciężko mi było wyciąć kwas z tej kawy pod espresso, może raz coś mi wyszło. Natomiast w sporej części szotów, kwasowość która się pojawiała nie była tak nieprzyjemna, jak to co na początku wychodziło mi z Segafredo.

Wczoraj za to odebrałem paczuszkę z BlueOrca (Peru San Antonio, palona 8.02.23) - aby mieć coś niedrogiego do nauki - 1kg kosztował niewiele więcej niż paczuszka 250 z Java coffee 🙈
I tutaj czegoś nie rozumiem. Ponieważ kawa podobnie świeża i palona jak wcześniejsza brazylia, to zacząłem od podobnego mielenia (1.6.0) i ponieważ kawa szła w miarę szybko, to schodziłem w dół. To co jest dziwne, to wychodzi mi duuuuuża niepowtarzalność na tej kawie i nie do końca kumam z czego to wynika.

Co do ustawień młynka, to dla uproszczenia przyjąłem sobie takie uproszczenie, zamiast liczyć kliki (jest 90 na obrót), to biorę <obrót_pierścienia>.<cyfra_pierścienia>.<podziałka_między_cyframi>
Według 1zpresso ustawienia pod espresso w tym młynku to zakres 90-150 klików, czyli na moje: 1.0.0 - 1.6.0

12.02.23 (tutaj jako stałą brałem czas ekstrakcji, kawa wyjęta tego dnia z paczkomatu)
(dwa pierwsze szoty w miarę niedługo po wyjęciu z paczkomatu)
1.6.0; 14in 39out @32s
1.5.8; 14in 40out @30s
(tutaj kolejne szoty kilka godzin później)
1.5.7; 14in 39out @30s
1.5.7; 14in 52out @30s (tutaj pojawił się kanał?)

13.02.23 (tutaj jako stałą postanowiłem wybrać ilość naparu)
1.5.6; 14in 37out @25s
1.5.4; 14in 38out @25s

No i jak to jest, że idę w dół z mieleniem, a ilość kawy jest niemal taka sama. Czy te skoki w J-max są aż tak dokładne, że ekspress praktycznie nie widzi różnicy pomiędzy 1.6.0 a 1.5.4?
A może kawa tak dochodzi, że wczoraj się lała mniej chętnie (pierwszy szot poszedł niedługo po wyjęciu z paczkomatu - kawa była chłodna), a dzisiaj się już ustabilizowała i muszę pójść sporo drobniej?
Może to jeszcze wpływ odgazowywania po paleniu i kawka jest taka "dynamiczna"?
A może ekspress po prostu nie pozwala zaparzyć dwa razy tego samego, bo jest aż tak słaby?

Offline korea83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1056
  • Ekspres: Lelit Bianca PL162T
  • Młynek: etzMAX Light T, Timemore Sculptor 078, Kinu M47, Comandante C40 MK4
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5567 dnia: 13 Luty 2023, 08:47:26 »
Jeśli brakuje powtarzalności to w pierwszej kolejności trzeba się przyjrzeć dystrybucji kawy w sitku. Stosujesz małą dozę więc każdy błąd na etapie dystrybucji będzie bardziej odczuwalny w skutkach. Im mniejsza doza tym bardziej trzeba się przyłożyć ;)

Weź jedną z kaw i nie zmieniaj co chwilę bo zgłupiejesz od tego ;)

Offline Tomo Mężczyzna

  • Wiadomości: 131
  • Ekspres: NS Oscar 2 | NS Musica [WIP] | Phin
  • Młynek: J-max | Sculptor 064s
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5568 dnia: 13 Luty 2023, 09:33:07 »
No właśnie teraz planuje jechać na blue orca do końca, żeby wyeliminować zmienne.
Leci do mnie kolba npf i tam jest większa doza (Bodaj 18g), to może też pomoże ustabilizować proces :)

Offline mazoor Mężczyzna

  • Wiadomości: 97
  • Ekspres: Astoria CKE
  • Młynek: Ceado E6P, Comandante
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5569 dnia: 13 Luty 2023, 09:48:45 »
Serra negra z Javy to świetna kawa, bardzo wysokie body, espresso wychodzi geste, lepkie, kwasowość jest niska i przyjemna, owocowa. Jest wypalana bardzo powtarzalnie i bardzo łatwo zrobić z niej dobre espresso - mimo niedoskonałości sprzętu i braku doświadczenia ;-) to bardzo dobra kawa do nauki, czy ja trochę przeparzysz czy niedoparzysz, nic tylko mielic, pić i cieszyć się smakiem. Przyklej się do jednej kawy na dłużej, nie zastanawiaj się za dużo czemu jeden wypał trzeba mielic drobno a drugi grubo, kawa kawie nigdy nie równa.

Offline Tomo Mężczyzna

  • Wiadomości: 131
  • Ekspres: NS Oscar 2 | NS Musica [WIP] | Phin
  • Młynek: J-max | Sculptor 064s
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5570 dnia: 13 Luty 2023, 11:37:54 »
Jeżeli chodzi o smak, to ze świeżych kaw najbardziej smakowała mi jak dotąd India z Gdańskiej palarni kawy, ale nie piłem jej jako espresso (IMO wychodził z niej bardzo smaczysty flat white, żonie też podwójne cappu bardzo smakowało).
Serra Negra jest fajna, ale IMO trochę droga do nauki. Kupowałem w centrum handlowym i 250 było za 57 zł. Tutaj też wychodziły mi nutki kwasowe, ale jak pisałem wcześniej, były one dużo przyjemniejsze niż z marketówki.

Btw, spotkałem się z opiniami, że za kwasowość szota może odpowiadać niska temperatura parzenia i że ten mój ekspres właśnie nie dogrzewa. Spotkałem się też z opiniami, że nie jest to aż tak drastyczny aspekt. I co teraz o tym myśleć?
Aby mieć stabilną temperaturę wyczytałem, żeby przed parzeniem robić w tym cudaku podwójny flush i to chyba daje stabilność, ale za każdym razem niepotrzebnie marnuję wodę i to mi się wydaje lekko głupie.
Pytanie czy mogę z tego zrezygnować bez odczuwalnej różnicy pomiędzy szotami (tzn. czy podczas nauki jest to parametr, który na początku mogę pominąć)?

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5442
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》ALESSI la cupola 1tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5571 dnia: 13 Luty 2023, 11:46:38 »
Młynek masz dobry tj Jmax, tylko ekspres słaby, więc szkoda dobrej kawy - wymień go.
》tertium non datur《

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10643
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5572 dnia: 13 Luty 2023, 11:47:31 »
Spotkałem się też z opiniami, że nie jest to aż tak drastyczny aspekt. I co teraz o tym myśleć?
Zbyt mała temperatura zaparzania jest bardzo poważnym problemem. Niestała w dużym zakresie temperatura zaparzania też jest poważnym problemem. Staraj się, by Twój ekspres wydawał z siebie możliwie gorącą wodę. Takim urządzeniom jak Twoje raczej nie grozi zbyt duża temperatura zaparzania.

Poza tym najważniejszym detalem w procedurach zaparzania espresso jest młynek i jego odpowiednie ustawienia oraz odpowiednie dozowanie kawy w sitku. Drobne zmiany przynoszą kolosalne różnice -- dlatego espresso jest prawdziwą sztuką, wymagającą dużego wyczucia i doświadczenia. Jeśli szukasz dobrej kawy na początek, to polecam proste mieszanki z robustą.

Offline mazoor Mężczyzna

  • Wiadomości: 97
  • Ekspres: Astoria CKE
  • Młynek: Ceado E6P, Comandante
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5573 dnia: 13 Luty 2023, 11:48:34 »
W niektórych ekspresach trzeba trochę spuścić wody z grupy niestety, żeby woda miała odpowiednią temperaturę do parzenia kawy.

Tanie maszyny bardzo często nie są stabilne temperaturowo i mają problem z niedogrzewaniem wody. Ale niższa temperatura wody jest ok do ciemnopalonych kaw marketowych, a że 99% ludzi pije takie kawy, to takie maszyny mają swoje zastosowanie.

Jednak smak który wydobywa się z kawy poprzez zbyt niską temperaturę to raczej nieprzyjemna kwaśność, nie mylić z kwasowością ;-) niedoparzona kawa jest kwaśna jak tutaj wspomniana wcześniej cytryna (albo niedojrzałe truskawki ;-p), często też można wyczuć w niej aromaty warzywne.

Zaparz sobie dwa shoty - jeden z zastosowaniem procedury która opisałeś, która jakoby zwiększa temperaturę parzenia, i drugiego bez tej procedury. Zobacz który będzie smakował lepiej i masz odpowiedź co robić ;-)

Offline kabzior

  • Wiadomości: 835
  • Ekspres: Bianka v3
  • Młynek: 078s
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5574 dnia: 20 Luty 2023, 17:57:07 »
fajne grafiki. hmm, może się mylę, ale paru specjalistów mówiło o braku cukrów, w kawie i zastanawiam się czemu. Czy są w trakcie ekstrakcji trudno dostępne, a kwasy łatwe do wypłukania ?

Jest okropny bałagan nomenklaturowy.
Węglowodany/sacharydy/cukry to chemicznie te same związki, ale w spożywce już nie, tam węglowodany to co innego niż cukry, a żeby było jeszcze bardziej skomplikowanie w spożywce cukry to monosacharydy i disacharydy, co kompletnie miesza klasyfikację chemiczną. Oprócz tego istnieje tendencja używania słowa "cukier" jako synonim sacharozy oraz mnóstwo dziwnych klasyfikacji w mówię potocznej, które wprowadzają już kompletne zamieszanie.

Ale odnosząc się do grafiki - mówi ona o "sugars" a pod tym terminem zawarte są prawdopodobnie wszystkie węglowodany, z których znacząca większość zupełnie nie jest słodka.
Mąka ma ~75% węglowodanów, a raptem 0,3% cukru :)
Ba, drewo jest chemicznie zrobione z cukru, a nikt raczej nie twierdzi że jest słodkie ;)

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6330
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5575 dnia: 20 Luty 2023, 20:20:57 »
Dzięki, to ciekawe zagadnienie. Czyli nie wszystko słodkie co jest cukrem. Możesz polecić jakąś przystępną lekturę na ten temat?

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10643
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5576 dnia: 20 Luty 2023, 21:18:11 »
Toż to podstawy chemii, organicznej zdaje się?

Offline rollo45 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1445
  • Ekspres: Strietman CT2, Londinium R24,
  • Młynek: EK43S ICON
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5577 dnia: 20 Luty 2023, 22:18:15 »
Mąka ma ~75% węglowodanów, a raptem 0,3% cukru
jaka jest ta proporcja w kawie ?

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3465
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5578 dnia: 21 Luty 2023, 09:15:55 »
jaka jest ta proporcja w kawie ?
W zielonej 5-9% sacharozy.
99% z tego spala się podczas palenia kawy.
Więc jak pisał Antonio, ta słodkość to tylko/aż aromaty i ich wpływ na nasze poczucie smaku.
No i bardzo chcemy, żeby kawa była słodka, więc to też pomaga ;)
« Ostatnia zmiana: 21 Luty 2023, 09:24:17 wysłana przez pj.w »

Offline hammerhead

  • Wiadomości: 162
  • Ekspres: Sage Dual Boiler, wcześniej LPC
  • Młynek: Komendant, DF83
Odp: Pomóż mi, robię espresso
« Odpowiedź #5579 dnia: 21 Luty 2023, 12:26:25 »
Whisky zasadniczo nie zawiera cukru w ogóle (znaczy taka prawdziwa, bo różne erzace mogą zawierać karmel), a nierzadko odbieramy ją jaki słodką.
That being said, łatwiej mi odnaleźć słodycz w przelewie niż w espresso. Dużo przede mną.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi