Wymiana ekspresu kolbowego na porządny

[PiotrekBM]

Moje sugestie. Jeśli chodzi o ekspres , kupiłbym na pewno ekspres z bojlerem.
Co do młynka ręcznego , Comandante IH mieli do espresso prawie tak dobrze jak ditting ( i to prawie nie robi az tak dużej róznicy) wiec o C40  mogę pisać w samych superlatywach (zobaczę jeszcze jak będzie z trwałością żaren, bo Comandante używam od niedawna).
Chyba , ze kupisz  młyn elektryczny , ale to licz się z wydatkiem  ponad 2 tys. (te do 2 tys nie mają szans z Comandante).

[siewcu]

Piotrek, tyle że C40 mieli się dłuższą chwilę... I co zrobić, jak wpadną goście? Mielić kawę przez 15 minut?

[PiotrekBM]

Piotrek, tyle że C40 mieli się dłuższą chwilę... I co zrobić, jak wpadną goście? Mielić kawę przez 15 minut?

Pewnie masz racje, ale jeśli idzie o jakość mielenia jest naprawde bliska temu co oferuje KE 640V za 8-9 tys zł
Lepszej rekomendacji nie trzeba. Niewiadomą jest tylko  trwałość żaren w C40. (nowy młynek, więc potrzeba czasu zeby to sprawdzic).
Elektryczny wiadomo dużo szybszy ( złaszcza te z żarnami 64 mm+ ).Zależy kto do czego będzie używał i jak często.

[slusar_o2]

Jak wpadną goście to się chemex'a odpala a nie męczy z kolbą.

[Janusz]

Pod warunkiem, że goście chcą kawy z chemex'a. Moi nie chcą...Wolą czekać spokojnie na swoje doppio lub latte.

[pmichal]

Jak zawsze dzięki za odpowiedzi.
Czyli szukać z bojlerem, a nie termoblokiem? Czy to jest duża różnica?
Młynek elektryczny z rana to duża wygoda, kiedy każda minuta sie liczy.
Już wyszedłem i tak sporo przewidywany budżet, aczkolwiek chodzi, zeby ten sprzęt pracował przez najbliższe 5-10 lat minimum robiąc po 2-4 kawy dziennie.
Wiem, ze w nawet 5 mogę sie nie zmieścić, mogę wyjsc poza jeszcze trochę, ale tez nie chciałbym bardzo duzo wychodzić poza ta granice, aczkolwiek rozważę wszelkie porady

[bigmaciek]

Piotrek, tyle że C40 mieli się dłuższą chwilę... I co zrobić, jak wpadną goście? Mielić kawę przez 15 minut?

Kupiłem 4 oryginalne słoiczki z zakrętkami czyli mam w sumie 6. Kawę mielę przed przyjściem gości. 6 porcji na początku wystarczy i trwa to, powiedzmy, 8 minut (15g porcja doppio). Więcej można bez trudu domielić jak zajdzie taka potrzeba.

[hlary]

Podstawą dobrej kawy NIE jest urządzenie zaparzające, ale wysokiej klasy ziarno plus ew. młynek i odpowiednia woda. Ekspres jest najmniej ważny i w wielu przypadkach w ogóle niepotrzebny.

Pierdu, pierdu ...
Kawa, woda to podstawa, bo bez tego nie ma kawy. Więc nie ma tu o czym, mówić.
Ekspres jest ważny do kaw robionych z ekspresu. To oczywiste jak dwa razy dwa.
Dla mocca'owca jest nieważny, dla alternatowca też nie ważny. Tak jak dla mnie nie są ważne żadne alternatywy, a moccę pijam z musu na wyjazdach. Sam rozwój ekspresów już udowadnia, że są ważne. Mają wpływ na temperaturę, ciśnienie, powtarzalność w/w czynników, itp. Co dla odpowiedniego zaparzania kawy jest ważne.
Na tym forum jakoś tak niektórym do głowy wbiły się slogany, że ekspres nie jest ważny itp. Co za bzdury. Forsy Wam brak ot i co. Kto ma forsę kupuje dobry porządny ekspres ciśnieniowy, jeżeli tylko lubi espresso.
Jak czytam te niektóre posty to wydaje mi się, że w ogóle ten cały biznes ekspresów ciśnieniowych jest nieważny. Ale nie bzdurzę i nie wmawiam SOBIE i innym, że ekspres jest nieważny, że można się obyć bez niego, itp.
Ustalmy raz na zawsze, że dla kogoś kto CHCE I LUBI espresso ekspres jest tak samo ważny jak młynek. Lubię swoją Bezzerę (już ponad 14 miesięcy) i nikt mi nie wmówi, że taką samą kawę napiję się z ekspresu przelewowego lub mocci. Ekspres jest ważny.
Wyobraź sobie, że gdyby forsa się nie liczyła i miałbyś nieograniczone środki finansowe oraz kuchnię jak stajnię to wybierzesz Ascaso, moccę czy porządne La Marzocco lub coś innego. Ja gdybym miał taką możliwość zafundowałbym sobie sprzęt jak w najlepszej kawiarni. Nie robię tego, bo nie stać mnie finansowo i kuchni takiej nie mam.

Zatem szukaj najlepszego ekspresu kolbowego i młynka na miarę swojej kieszeni, a może i małym kredycikiem na karcie kredytowej.

[Miklas]

Zauważyłeś, że Twoje zdanie na ten temat jest odosobnione? Możesz założyć przez chwilę, że jest to tylko Twoje subiektywne odczucie i narzucając go innym pozbawiasz ludzi dużej części doznań kawowych, które dla Ciebie są nie ważne, ale dla większości równie ważne, albo może ważniejsze?

To tak jakbyś narzucił, komuś, że jedynym słusznym środkiem transportu jest samochód i to najlepiej lamborghini. Z braku laku może być Mercedes w kredycie, a jak kogoś już bardzo nie stać, to jakaś honda czy inny peugeot. I nie obchodzą Cię jakieś rowery, deskorolki czy hulajnogi, bo liczy się jedynie wygodnie, szybko i luksusowo dojechać do celu a nie pieprzyć się pedałowaniem i dojechać za sto lat. Najlepiej to byś zakazał.

I tak, będę doradzał komuś kto zapytał się o mercedesa rower górski, bo to nie forum motoryzacyjne tylko forum podróżnicze.

Marek.

[siewcu]

Ustalmy raz na zawsze, że dla kogoś kto CHCE I LUBI espresso ekspres jest tak samo ważny jak młynek. Lubię swoją Bezzerę (już ponad 14 miesięcy) i nikt mi nie wmówi, że taką samą kawę napiję się z ekspresu przelewowego lub mocci. Ekspres jest ważny.
Wyobraź sobie, że gdyby forsa się nie liczyła i miałbyś nieograniczone środki finansowe oraz kuchnię jak stajnię to wybierzesz Ascaso, moccę czy porządne La Marzocco lub coś innego. Ja gdybym miał taką możliwość zafundowałbym sobie sprzęt jak w najlepszej kawiarni. Nie robię tego, bo nie stać mnie finansowo i kuchni takiej nie mam.

Zatem szukaj najlepszego ekspresu kolbowego i młynka na miarę swojej kieszeni, a może i małym kredycikiem na karcie kredytowej.

No patrz, a ja nie miałem w ogóle na co narzekać ze swojego sprzętu. Jak przyjdzie na niego czas to znowu wyląduje na blacie i znowu będę z niego zadowolony, a nowy kosztował ~1200 zł. A idąc Twoim tokiem myślenia - taki zestaw nie ma prawa działać.

Ten tekst o wyposażeniu kuchni to czysta żenada, a to ostatnie zdanie jest jeszcze gorsze. Nie dociera, że jak ktoś NIE CHCE pić espresso w domu to NIE KUPI ekspresu?

[Coil]

Nie dociera, że jak ktoś NIE CHCE pić espresso w domu to NIE KUPI ekspresu?

No ale hlary kieruje swój post do tych co chą pić espresso

[siewcu]

No wygląda to inaczej. No i kwestia stawiania ekspresu na równi z młynkiem, chociaż udowodnione zostało, że młynek ma więcej do gadania niż ekspres. No ale przecież lepiej kupić lepszy ekspres i gorszy młynek, zamiast odwrotnie...

[mlopus]

Ja też uważam, że wpis traktowało espresso i nie oszukując się bez dobrego sprzętu się w tym przypadku nie obejdzie. Dobry nie musi znaczyć drogi bo są używane młynki i ekspresy o zacnej jakości, daleki jestem od oceny kogo na co stać i rozumiem że można chcieć tanim kosztem osiągnąć swój cel, więc dywagację finansowe bym zostawił jako obraźliwe. Młynek jest ważny ale dobry młynek przytka kiepski ekspres i nie będzie można wykorzystać jego możliwości, dodatkowo brak stabilności ciśnienia lub temperatury ekstrakcji zepsuje smak kawy. Odwrotnie też się nie da więc nie warto zestawiać ze sobą sprzętu gastro z marketowym w żadnej konfiguracji i tyle. Po sobie mogę powiedzieć, że kupno i użytkowanie tanich młynków typu Greaf i ekspresów takich jak AEG, Zelmer, Gaggia prowadziło mnie coraz dalej i dawało doświadczenie oraz tylko uwydatniało ich braki i wady. Finalnie nie dało się przeskoczyć ich niedoskonałości będących cechą tych produktów a nie wadą tak naprawdę co nie znaczy że efekty były złe czy niedające zadowolenia. Mając dobra kawę i kiepski w sumie sprzęt na poziomie Gaggia i Greaf byłem w stanie zrobić lepszą kawę niż większość lokali gastronomicznych tyle że kosztowało mnie to 3 lata nauki Nauki ale i frajdy zarazem, obecny HX to pewnie trochę ekstrawagancja ale również sprawia mi wielką przyjemność i dostrzegam jego wyraźne zalety a do tego zwyczajnie zachwycił mnie jego wygląd  

[donkiszot]

to nie forum motoryzacyjne tylko forum podróżnicze

Się podpiszę i wychylę dziś w tej intencji filiżankę

[pmichal]

Przepraszam za pisanie odpowiedzi chaotycznie, w różnych przedziałach czasowych.
Aktualnie jeszcze przez kilka tygodni nie zawsze mam dostęp do internetu, a jak mam to prędkość maksymalna oscyluje w okolicach 1mb więc czasem jest ciężko poczytać gdzieś coś indziej, dowiedzieć się, douczyć.

Ale ja nie o tym. Dopiero dzisiaj znalazłem, że była poboczna dyskusja do mojego wątku, która w sumie wiele do niego nie wnosiła, aczkolwiek chciałbym kilka rzeczy sprostować.

Jeżeli chodzi o co mi chodzi w słowie "porządny" - porządny, taki, który będzie robił dobrą kawę i będzie działał przez kolejne 5-10 lat bezawaryjnie lub sporadyczne, lekkie naprawy. Nie chodzi mi o ekspres porządny w sensie gastronomiczny, który jest w stanie przygotwać jedną kawę za drugą, bezustanie przez kolejne kilka godzin.

Dla przypomnienia ekspres ma przygotowywać od 2-4 kaw dziennie, sporadycznie jak będą goście będzie to pewnie trochę więcej.
Kawy będą głównie mleczne, espresso ma być bazą, aczkolwiek zdarzy się i też samo espresso do wypicia.
Przedział cenowy mogę i zrobić do 10 tysięcy czy 15. Nie jest to jednak kwota, którą chcę przeznaczyć na ten sprzęt. Ma on być porządny, ma działać, kawa ma smakować, ale uważam, że na moje potrzeby jestem w stanie się zmieścić do 5-6 tysięcy.

Jeżeli chodzi o ekspres z bojlerem to poczytałem trochę i jeżeli z bojlerem to też z HX a to już powoduje podniesienie kosztów do 6 tysięcy za sam ekspres.
Jednak jak powyżej myślę, że nie jest to rzecz mi osobiście potrzebna. Jeżeli się mylę w tej kwestii to przyjmę wszelką krytykę.

Także wracając do wątku Ascaso rozważam ze względów na serwis i opinie użytkowników.

Nie mniej jednak, jeżeli macie propozycje, w których poczuje o niebo lepszą kawę, a mój dzień będzie lepszy z powodu naparu, który wypije rano z innego ekspresu, a kawę zmielę innym młynkiem to bardzo chętnie posłucham.
Jednak jeżeli dla mnie, jako zwykłego człowieka, który kawę serwuje sobie i najbliższym osobom jakość, smak ma być zbliżona lub wręcz mało odczuwalna to zestawów za ponad 7 tysięcy złotych to wolę zostać przy przedziale cenowym od 3 do 5-6 tysięcy za zestaw.

Jak zawsze dziękuję za pomoc, wszelkie uwagi. Trzymajcie się ciepło.