Autor Wątek: Kenya Kapsokisio – La Cabra  (Przeczytany 3490 razy)

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3465
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Kenya Kapsokisio – La Cabra
« dnia: 09 Wrzesień 2017, 16:37:08 »
Spółdzielnia przetwórcza: Kapsokisio
Region: Mount Elgon – wygasły wulgan na granicy Kenii i Ugandy
Wysokość upraw: 1500-1950 mnp
Odmiana: Sl28 i SL34
Obróbka: Myta
Zbiór: Grudzień 2016
Data palenia 4 września 2017
Cena FOB za funt: 5,20 USD

Za każdym razem jak wracam do kawy z Kenii to przypominam sobie, że w alternatywie to mój ulubiony smak .
Kapsokiso, to jedna z bardziej cenionych przetwórni Kawy w Kenii. Działa o 1971 roku, w tej chwili zrzesza około 850 producentów z rejonu wulkanu Mount Elgon.
Palenie typowe dla La Cabra, jasne, delikatne. Po otwarciu paczki piękny aromat. Nie chce go jakoś za bardzo opisywać, po prostu aromat cudownej kenijskiej kawy. Kto wąchał, ten wie o co chodzi 
Mielenie na 21 kliku C40, 16g, Hario V60-01, 260g wody, tuż po zagotowaniu. 60 g i 30s blooming z mieszaniem, a potem zalane już do końca na raz. Całość 2 minuty. Smak? Obłędny. Jabłka, maliny i kawa. Bez cienia goryczki. Polecam. Kenia rządzi. Znowu.

mount-elgon.jpg


Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10664
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Wrzesień 2017, 18:33:19 »
Mam nadzieję, że spróbujesz w przyszłości także naszych, świeżych Kenii, które już wkrótce się pojawią, a kosztowały nas znacząco więcej...

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3465
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Wrzesień 2017, 18:35:36 »
Na pewno:)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4979
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Wrzesień 2017, 18:38:52 »
Hario V60-01, 260g wody, tuż po zagotowaniu. 60 g i 30s blooming z mieszaniem, a potem zalane już do końca na raz.

Mieści się przy takim zalaniu? Bo dripper 01 ma około 150 ml pojemności.

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3465
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Wrzesień 2017, 19:08:11 »
Mieści się przy takim zalaniu? Bo dripper 01 ma około 150 ml pojemności.
Może mało precyzyjnie się wyraziłem. Zalane jednym ciągłym strumieniem, natomiast dosyć powoli. Od 30s do 60s wlewam 140 ml, dochodząc do 200 okrężnym ruchem. Potem ostatnie 60 ml, do 1:40 wolniutkim strumieniem na środek. Więc woda sobie spokojnie przecieka i przy takim tempie polewania nie trzeba przerywać strumienia wody. Tafla wody jest jakieś 0,5-0,7 cm do krawędzi.
Trochę przekombinowane, ale tak akurat poleca palarnia, więc staram się podobnie :).
Dokładniejszy opis tu: https://www.lacabra.dk/collections/brew/products/hario-v60

Jako, że La Cabra ma tylko jeden profil palenia to spróbowałem też espresso. 20g, trochę przeciągnąłem żeby mieć uzysk 50g.
Też bardzo fajnie. Raczej nie jako podstawowe ziarno do espresso, ale od czasu do czasu taki shot, to też przyjemność. Smaki oczywiście bardziej intensywne niż w metodzie przelewowej, Mocno kwaskowo na początek i potem fajny długi posmak po wypiciu, już bardziej kawowo-kakaowy.

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Wrzesień 2017, 10:09:14 »
Gorąca woda jak na taki drobny przemiał. A ten 21 klik do od skrecenia do oporu czy od pierwszego klika gdzie żarna się przestają obracać? U mnie to różnica chyba 4 klików więc warto wiedzieć jak kto je liczy :)

No i sposób podobny do Pergera w v02. Mieszanie też takie szybkie i intensywne zaraz po zalaniu?

Offline Cartmann

  • Wiadomości: 57
  • Ekspres: Hario v60-02; clever dripper
  • Młynek: Ręczny tiamo, severin z trójką
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Wrzesień 2017, 13:27:14 »
Mam nadzieję, że spróbujesz w przyszłości także naszych, świeżych Kenii, które już wkrótce się pojawią, a kosztowały nas znacząco więcej...
znacząco więcej tzn. ile konkretnie? i skąd biorą się takie duże różnice?

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10664
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Wrzesień 2017, 13:32:12 »
Biorą się z różnic jakości, ocen, różnych źródeł, różnych pośredników, różnych kosztów transportu, pakowania itp. Właśnie kupiliśmy różne Kenie w cenie chyba ok. 14 Euro za kg.

Offline Cartmann

  • Wiadomości: 57
  • Ekspres: Hario v60-02; clever dripper
  • Młynek: Ręczny tiamo, severin z trójką
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Wrzesień 2017, 17:27:36 »
14e za kg czyli 6,4e/lb w przeliczeniu na usd to 7,56 usd/lb. Jednak cena podana przez palarnię la cabra to cena FOB czyli
... F.O.B czyli cena jaką płaci się za kawę dostarczoną w kontenerze do portu. Nie uwzględnia kosztów transportu, ubezpieczenia. ...


czyli cena bez narzutu pośrednika, transportu itd., więc to czy Wasza Kenia jest tak znacząco droższa niż Kenia z La Cabra, to można stwierdzić dopiero, gdy podasz cenę FOB a nie cenę jaką zapłaciliście pośrednikowi za ziarno.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10664
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Wrzesień 2017, 19:34:14 »
Dobre wyliczenia, ale widzisz, podałem cenę dla porównania. W pierwszym komentarzu napisałem, że ceny FOB nie mówią wszystkiego. Pewnie na rynku znajdą się też Kenie, które kosztowały 5 Euro za 1 kg i pewnie też są OK ;). W cenniku NA znajdziesz też Kenie w cenie 17 Euro za 1kg. Teraz bądź mądrym klientem... ;)
« Ostatnia zmiana: 10 Wrzesień 2017, 19:41:44 wysłana przez Antonio »

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3465
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Wrzesień 2017, 20:17:25 »
Ja myślę, że palarnie o takiej renomie jak Mastro Antonio czy La Cabra, zawsze wybierają kawy najwyższej jakości. Do tego dochodzi cupping i szukanie smaku, który jakoś wpisuję się w filozofie marki - Synestezja u Pani Eli, czy "Brightness" w La Cabra. Cena za ziarno, na pewno ma znaczenie, bo mimo że to działalność z pasją ale jednak biznesowa, ale zakładam że to raczej drugorzędny czynnik (chyba, że cena jest taka wysoka, że prawdopodobieństwo sprzedaży takiej kawy na rynku jest nikłe).
Sam pomysł podawania cen FOB, jest raczej spowodowany ideą Fair Trade i ma pokazać mniej więcej ile zarabia farmer (i znowu nie wszystko z ceny FOB tafia do farmera). Sama ta idea transparentności, wydaje się stawać coraz bardziej modna. Ja nie mam zdania czy to dobrze czy źle :).
Tak czy siak. Te ceny to co najmniej dwu krotność ceny z giełdy w NY, gdzie średnia cena to 1,4-1,8 USD (2016).
I też widać, że jakiś wielkich kokosów na paleniu kawy się nie zarabia. Chyba, że się jest Lavazzą i ma się zysk operacyjny na poziomie 61,7 mln EUR.

Gorąca woda jak na taki drobny przemiał. A ten 21 klik do od skrecenia do oporu czy od pierwszego klika gdzie żarna się przestają obracać? U mnie to różnica chyba 4 klików więc warto wiedzieć jak kto je liczy
No i sposób podobny do Pergera w v02. Mieszanie też takie szybkie i intensywne zaraz po zalaniu?

Gorąca, z drugiej strony cieplejsza woda, większa ekstrakcja. A ja mam teorię taką (może błędną), że z dobrego ziarna, dobrze wypalonego (a tu mamy naprawę jasne palenie, więc nie takie proste to ekstrakcji), trzeba wycisnąć jak najwięcej się da.
Zresztą sama La Cabra poleca wodę 96C, ja obawiam się, że mam trochę niższą temperaturę. Bo doprowadzam do wrzenia wodę w czajniczku, przelewam dripper, opróżniam, dodaje kawę i dopiero zaczynam parzenie. Więc jakieś 30-40 sekund i tak mija. A szczerze mówiąc nie mam za bardzo pomysłu jak dobrze temperaturę tej wody zmierzyć :). Więc, dla ułatwienia życia, wrzątek, przelanie i parzenie. Daje mi to pewną powtarzalność. Miałem kawy, które to źle zniosły, fakt.
Ale dobre ziarno, znakomicie wypalone, do tego dobrej jakości woda o wysokiej temperaturze i drobny równy przemiał zawsze się obronią. Nie jest gorzko :).
Szczerze to mam wrażenie, że w większości 3-cio falowych kawiarni te ręczne przelewy w celu podkreślenia kwaskowatości są zbyt słabo parzone. Ale to pewnie kwestia gustu :).

Kliki liczę tak, obracam młynek i kręcę tym czarnym pokrętłem aż wyczuwam wyraźny opór. Nie sprawdzam nawet czy żarno się może kręcić czy nie. To moje zero, i od tego idę w górę licząc kliki ( i przeklinając, że nie kupiłem Kinu;).
Mieszanie na początek zawsze robię, tej breji po preinfuzji. Raczej staram się mieć świeżo palone kawy i tam wyraźnie widać, że pomieszanie powoduje przestanie bąbelkowania po 15-20s. Jak nie pomieszam to i po 40-50s pojawiają się bąble z odgazowania.
A no koniec zawsze Rao Spin :) Dla wprawy, kordynacji i zbawy, tak żeby nic nie wylać.
« Ostatnia zmiana: 10 Wrzesień 2017, 20:35:55 wysłana przez pj.walczak »

Offline Adam_1234

  • Wiadomości: 131
  • Ekspres: Bezzera Magica S, moka Bialetti, FP
  • Młynek: MACAP M2D, Nivona CafeGrano 130
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Wrzesień 2017, 20:30:09 »
Mam nadzieję, że spróbujesz w przyszłości także naszych, świeżych Kenii, które już wkrótce się pojawią, a kosztowały nas znacząco więcej...
Wasze kawy mają jedną wadę. Jak się człowiek od nich uzależni, to znikają...
Czasem jak chcę zamówić jakąś kawę i nie ma, to czuję się jak narkoman na głodzie (tak sobie to przynajmniej wyobrażam, bo narkotyków nigdy nie brałem). :)
Najpierw piłem Kenię Ruthagati. Coś wspaniałego... ale zniknęła z oferty.
Potem była rugento pb, ale zniknęła z oferty...
Potem kolejny hit - kahuro aa+. Coś wspaniałego... ale jak chciałem zamówić to brak...
No to zamówiłem karatinę aa... To chyba najlepsza kawa jaką kiedykolwiek piłem. Pewnie zaraz zniknie z oferty, ale jestem spokojny, na pewno będzie coś w zamian :)
ps. Może coś z kolejnością mogłem pomylić, ale na pewno te 4 piłem / piję. Wszystko to na przestrzeni kilku miesięcy.
Generalnie Wasza Kenia to dla mnie absolutnie nr 1.

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Wrzesień 2017, 22:08:50 »
260g wody, tuż po zagotowaniu.

To mnie zmyliło, ja podgrzewam w konewce, w pokrywce mam termometr, więc po zagotowaniu u mnie było by spokojnie 99-98'C. A 96 to używam nawet dość często.

Kliki liczę tak, obracam młynek i kręcę tym czarnym pokrętłem aż wyczuwam wyraźny opór.

To na moje było by to 24-25 czyli też w normie, kiedys stosowałem, choć bez mieszania.

Cytuj (zaznaczone)
A no koniec zawsze Rao Spin :) Dla wprawy, kordynacji i zbawy, tak żeby nic nie wylać.

Z tym rao spin to po dziś dzień nie wiem o co chodzi, ani jak to się robi :)

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3465
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Wrzesień 2017, 22:20:05 »
Z tym rao spin to po dziś dzień nie wiem o co chodzi, ani jak to się robi
To taki extra skill :P


To mnie zmyliło, ja podgrzewam w konewce, w pokrywce mam termometr, więc po zagotowaniu u mnie było by spokojnie 99-98'C. A 96 to używam nawet dość często.
O, to ile czasu zajmuje wodzie ostudzenie się do tych 95-96, powiedzmy kiedy gotujesz 500 ml?

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4979
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Kenya Kapsokisio – La Cabra
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Wrzesień 2017, 22:24:50 »
Z tym rao spin to po dziś dzień nie wiem o co chodzi, ani jak to się robi

Kierunek wirowania zgodny z efektem Coriolisa.
« Ostatnia zmiana: 10 Wrzesień 2017, 22:29:18 wysłana przez WS »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi