Preinfuzja

[GostRado]

Jakbyś nie wiedział. Prowokujesz mnie?

[Antonio]

Nie, na spokojnie. Postaraj się wyjaśnić. Czy teza jest taka: dla jasno palonych ziaren preinfuzja nie działa?

[GostRado]

Odwrotnie do ciemnych, ale nie że nie działa, tylko przy jasnych jest lepiej, jak dla mnie. Zresztą nie tylko dla mnie. Dobrze by było samemu  sprawdzić i się przekonać.

[kulka]

Wybaczcie, ale ostatnie wiadomości to jakieś skróty myślowe, których albo nie rozumiem, albo niewiele wnoszą do dyskusji.

Dla jasno palonych, wydłużona preinfuzja przynosi kolosalną różnice, na plus. Jest smaczniej, mniej agresywnie. Jeszcze więcej pewnie można uzyskać z profilowania przepływu. Efekty dla ciemniejszego palenia będę sprawdzał w przyszłym tygodniu.

[GostRado]

Tak napisałem. Dobrą robotę przy jasnych dają płaskie żarna w porządnym młynie.

[Antonio]

Dobrą robotę przy jasnych dają płaskie żarna w porządnym młynie.

Gdy pytamy o wytłumaczenie, uzasadnienie Twojej niechęci do preinfuzji, piszesz o żarnach porządnego młynka? Jasne ziarna są mniej "ekstrahowalne" (O Mamo, pierwszy raz użyłem tego słowa!), więc jakakolwiek metoda zwiększająca kontakt wody z kawą jest na plus: drobniejsze zmielenie, dłuższa ekstrakcja, większa objętość wody, preinfuzja, większa temperatura itd. Ale czy w związku z tym preinfuzja w typowych przypadkach oględnie mówiąc espresso italiano -- wg Ciebie nie ma sensu? Nic złośliwego, tylko ciekawość zawodowa .

[GostRado]

Jak ustawisz optymalne parametry na swojej najciemniejszej kawce, to ile trwa ekstrakcja: 25÷27s czy 35÷37s?

[Antonio]

To pytanie a nie odpowiedź.

[GostRado]

pytanie

... retoryczne 😉
Już kiedyś się z Tobą pałowałem z tą preinfuzją w innym wątku i tłumaczyłeś, że w tym Twoim starym gracie niemożna wyłączyć preinfuzji, więc idź tam, gdzie możesz doświadczyć takiej możliwości. Ja ostatnio "bawiłem się" na San Remo Racer wespół z nowym modelem Fiorenzato f64, co utwierdziło mnie w moich przekonaniach. Baristka i barista obslugujący ten zestaw także robią espresso bez preinfuzji. Zresztą wcześniej robiłem espresso na innych zestawach, nie moich. Kolejny raz piszę, nich każdy piję taką kawę, jaka mu smakuje i wg pasującej mu metody zaparzania, ale warto także spróbować jak Zeus przykazał 😁 bez żadnych udziwnień, a nóż takie espresso będzie bardziej smakować.

Udanego dnia, Andrzeju.

[Antonio]

Wciąż to jakaś tam Twoja opinia subiektywna, niczym nie poparta. W starym czy nowym, weź maszynę typu Faema. Weź i wyłącz preinfuzję... Lub wyrzuć ogranicznik przepływu w swojej maszynie. Daj jak największe przekroje na drodze do prysznica, bez udziwnień.

[fill]

To są jakieś żarty...?
W Crem jest możliwość elektronicznego ustawienia czasu preinfuzji - chyba od 5 do 25 s w sposób, który oni określają GSP.
Ekstrakcje są dramatycznie różne, smak kawy również, nie mówiąc o kanałowaniu - w zależności od rodzaju kawy i czasu preinfuzji.
Przecież to wszystko można sprawdzić, posmakować, zobaczyć, zamiast się "pałować" w kwestii " potrzebna czy nie.
Jedno jest pewne, że lepiej jest mieć możliwość preinfuzji niż jej nie mieć.

[GostRado]

Zaczynasz mnie wkurzać. Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem oraz a jak nie łapiesz, to tylko moją konkluzję:

Kolejny raz piszę, nich każdy piję taką kawę, jaka mu smakuje i wg pasującej mu metody zaparzania, ale warto także spróbować jak Zeus przykazał 😁 bez żadnych udziwnień, a nóż takie espresso będzie bardziej smakować.

Bez odbioru 

[Antonio]

To nie tak, teraz odwracasz uwagę . Parę razy mocno i autorytatywnie polecałeś wyłączenie preinfuzji. Ale bez podstawy prawnej . Zawsze warto takie twierdzenia poprzeć naukowo, logicznie, merytorycznie. Ale zgoda, zawsze można "wyłączyć" i sprawdzić.

[siewcu]

W tym przypadku może być ciężko(wątpię, że ktoś to badał) - ale wywracanie kota ogonem? My się nie znamy, on jeden wie jak należy pić espresso.

[Artisz]

To nie tak, teraz odwracasz uwagę . Parę razy mocno i autorytatywnie polecałeś wyłączenie preinfuzji. Ale bez podstawy prawnej . Zawsze warto takie twierdzenia poprzeć naukowo, logicznie, merytorycznie. Ale zgoda, zawsze można "wyłączyć" i sprawdzić.

Od tego jegomościa uzyskasz tylko wysnute tezy i teorie bez żadnych konkretów na potwierdzenie faktów, też to przerabiałem, jak go przyciśniesz to się zmyje z dyskusji więc możesz sobie odpuścić.
Najgorsze że on dalej będzie snuł te swoje niczym nie poparte teorie jakby nigdy nic przy każdej nadarzającej się okazji i mieszał mniej obeznanym a czytającym forum ludziom w głowach, niestety.😉