Autor Wątek: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy  (Przeczytany 3132 razy)

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5505
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》ALESSI la cupola 1tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #30 dnia: 20 Maj 2024, 20:54:42 »
Lelit Anna
Może Ci się trafi używana Victoria.
》tertium non datur《

Offline Bazyl

  • Wiadomości: 327
  • Ekspres: Picopresso, Aeropress, Phin, Hario V60, Bialetti Venus, Hario Mizudashi, Hourglass 8 cup
  • Młynek: JX Pro
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #31 dnia: 21 Maj 2024, 07:56:55 »
Powiem tak. U mnie w domu jest zwolenniczka mleczaków (PŻona) oraz fani czarnuli (ja i Młodszy). Z mrowia sprzętu zgromadzonego na przestrzeni dziejów (efekt fascynacji tematem, który dotyka każdego akolitę :) ), w użyciu jest ostatnio dwa: Picopresso w zestawie z NanoFoamerem V2 (teraz chyba dopłaciłbym do Lithium) do domowych kapuczyn oraz V60-02 do przelewów.
Kiedyś próbowałem połączenia Aeropress, V60 czy nawet kawiarka + spienione mleko, ale to były takie namiastki. PŻona nie chce wracać do tamtych czasów :D
PS. Młynek do tego i tamtego - 1zpresso JX Pro :)

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6340
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #32 dnia: 21 Maj 2024, 10:36:24 »
Zamówiłem Kingrinder K6. Teraz zastanawiam się, jaką metodę obrać do latte, phin też zamówiony, będę testował. Nie wiem jak z Aeropressem i innymi metodami. Wciąż po głowie chodzi mi kupno ekspresu.  :pycha: Dziękuję za porady.  :kwiat: Jeżeli ktoś jeszcze chciałby coś dodać w tym temacie, to serdecznie zapraszam.  [emoji38]
Polecam skupić się wpierw na jednym urządzeniu, będzie Ci łatwiej podejmować dalsze decyzje świadomie. Choć tak na prawdę potrzebujesz jeszcze do spieniania French Press, więc będziesz miał dwa. Pierwsze bardziej świadome urządzenie do zaparzania jakie kupiłem po wcześniejszych włoskich kawiarkach typu Moka i marketowych ekspresach to był AeroPress i przez rok tylko w nim robiłem kawę. Potem dokupiłem pierwszy dripper Kality. Jednak AP zostało ze mną do dziś w codziennym użytku już od 10 lat. Moim zdaniem genialne urządzenie. 

Phin to bardzo wdzięczny sprzęt możesz używać bez niczego dzięki czemu więcej olejków przejdzie do naparu i da efekt trochę zbliżony do espresso. Możesz do większych/mniejszych przelewów bez filtrów lub z filtrami od AeroPressu bądź od Kality. Każdy sposób zaparzenia da inny napar. Jednak do mleka najlepsze będą te bardziej skondesowane napary zbliżone do espresso tak jak to z filmiku który załączyłem wcześniej. Próbuj też bez mleka, odkrywaj kawę, bo to może być fajna zabawa.

Ja zaczynałem od kiepskiego ekspresu ciśnieniowego i myślałem o zakupie czegoś lepszego, ale w zupełności przestało mnie to obchodzić po odkryciu bogactwa alternatyw. Ty sam zobaczysz co Ciebie bardziej pochłonie, ale jeśli nie chcesz wydać dużo kasy bez sensu, to baw się po kolei próbuj różnych przepisów, rób notatki i wyciągaj wnioski. Kieruj się zawsze swoim smakiem czy też osoby dla której robisz kawę. W końcu kawa jest dla pijącego.
« Ostatnia zmiana: 21 Maj 2024, 11:00:36 wysłana przez krystians »

Offline Weirdo

  • Wiadomości: 20
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #33 dnia: 23 Maj 2024, 20:14:23 »
Dotarł do mnie Kingrinder K6, jest fajna zabawa z mieleniem, robię coś źle, albo mam chamski smak, ale nie czuję różnicy w smaku w porównaniu do zwykłego młynka ostrzowego.

Zmotywowało mnie to jeszcze bardziej do rzucenia palenia. 🤣🤣

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6340
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #34 dnia: 23 Maj 2024, 20:21:49 »
A co z czym porównujesz, jaką kawę i jak zaparzasz? Pytam bo jeśli w obu przypadkach kawa jest np. przeparzona, to będzie smakować podobnie. Poza tym żeby kawa miała coś ciekawego do zaoferowania w kwestii aromatów, to wpierw musi mieć taki potencjał.

Offline Weirdo

  • Wiadomości: 20
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #35 dnia: 23 Maj 2024, 20:28:32 »
Kawę w sumie mam jakąś przypadkową z Niemiec.
Chcę kupić coś świeżo palonego, ale na kawach też się nie znam.

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5505
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》ALESSI la cupola 1tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #36 dnia: 23 Maj 2024, 20:34:25 »
robię coś źle, albo mam chamski smak, ale nie czuję różnicy w smaku w porównaniu do zwykłego młynka ostrzowego
To przepaść między nimi.
》tertium non datur《

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6340
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #37 dnia: 24 Maj 2024, 00:14:26 »
Kawę w sumie mam jakąś przypadkową z Niemiec.
To nie koniecznie może prowadzić do sukcesu.

Chcę kupić coś świeżo palonego, ale na kawach też się nie znam.
No to czeka Cię fajna podróż smakowa. Jeśli chcesz do mleka to na początek polecałbym coś klasycznego z oferty jakiejś palarni do espresso, jakaś mieszanka albo Brazylia / Honduras. Warto też spóbować czegoś bardziej złożonego, nie koniecznie z mlekiem. Moja siostra tak zaczynała od klasycznych prostych kaw do mleka, a teraz coraz częściej sięga po kawy jasno palone, ale ta zmiana była małymi krokami przez ileś miesięcy.
 
Możesz przejrzeć palarnie / sklepy (dział supermarket) będące na forum i tam gdzie chciałbyś spróbować odezwać się i powiedzieć czego potrzebujesz. Jestem przekonany że otrzymasz fachową i serdeczną wskazówkę. Niestety nie znam lokalnych palarni w Twojej okolicy. Na mapach google znalazłem coś co się nazywa Szopa Cafe w Nowym Targu, ponoć mają kawę specialty i niezłe opinie. Może warto byłoby się tam przejść i spróbować jakiejś kawy, przeważnie jest możliwość kupna w takiej kawiarni kawy, którą serwują gdyby Ci posmakowała i chciałbyś w domu spróbować.

Palenie jakoś szczególnie nie przeszkadza wyczuwać różnic w kawie, może oprócz aromatów smoły i tytoniu jednak myślę, że warto rzucić. Nauczenie odróżniania się różnych aromatów to jest pewien proces, któego musimy się nauczyć.  Trzeba się po prostu trochę skupić pijąc, najpierw co czujesz pijąc kawę, gdzie to czujesz, jakie to jest, smaczne czy nie. Czy kawa jest gładka na podniebieniu, czy pylisto-szorstka, czy jest tłustawo-gęsta jak mleko czy rzadka jak woda. Czy jest gorzka, kwaśna,słodka? Można zamknąć oczy i pomyśleć czy kojarzy się z jakimś kolorem, a potem czy czymś konkretnym w tym kolorze, np fiolet i śliwka, zielone i jabłko, ciemny brąz i palony karmel. Jest to dobra praktyka na wyciszenie się i skupienie. :)
« Ostatnia zmiana: 24 Maj 2024, 13:34:42 wysłana przez krystians »

Offline Anszy

  • Wiadomości: 171
  • Ekspres: DeLonghi, V60, FP, makinetka
  • Młynek: 1Zpresso K-plus
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #38 dnia: 24 Maj 2024, 09:14:40 »
No to czeka Cię fajna podróż smakowa...

Brawo Krystians, to fajna wartościowa odpowiedź, nie tylko dla początkującego - się okazuje

Offline J_J Mężczyzna

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Krups EA8948, kawiarka (rzadko używana)
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #39 dnia: 24 Maj 2024, 09:17:49 »
@Weirdo - ja nie będę radził nie wiadomo czego odnośnie sprzętu do samego parzenia kawy, bo co ja tam wiem :P natomiast sam piję prawie wyłącznie kawy mleczne, stąd podzielę się paroma spostrzeżeniami:

- niezależnie, jaką wybierzesz metodę zaparzania i jaką kawę, nawet niewielki dodatek mleka zmienia jej charakter. Jeśli uzyskasz espresso o dokładnie takim profilu, jaki ci pasuje, z mlekiem będzie ono sporo mniej gorzkie, za to bardziej słodkie i takie "gładkie" - wiadomo, mleko to tłuszcz i cukier. Z kwasowością bywa z kolei różnie, czasami znika ona prawie zupełnie, a innym razem przeciwnie, nie odkryłem jeszcze jakiejś konkretnej i powtarzalnej zasady. Najogólniej kawa do mleka ma być nieco za mocna i za gorzka w stosunku do czarnej.

- co najmniej tak samo dużo, co od kawy, zależy od mleka i sposobu jego spieniania. Inny efekt da mała spieniarka bateryjna, inny french press (przy odrobinie sprawy można zrobić na ubitej przez niego piance bardzo ładne warstwy), a jeszcze inny spienianie parą i samemu trzeba sprawdzić, który będzie najbardziej pasował. Przy czym ciekawostka: spienianie parowe zaciera różnice smakowe pomiędzy mlekiem świeżym (mikrofiltrowanym) a UHT, a w przypadku pressa czuć to od razu. Pamiętaj, żeby przeznaczyć też jakiś budżet na spieniarkę lub kupić ekspres z taką funkcją, bo latte to zdecydowanie nie jest mleko podgrzane w mikrofalówce i wlane do kawy.

- jeśli nie liczysz każdej kalorii, nawet nie schodź poniżej mleka 3,2%, najlepiej świeżego - z dostępnych w sklepach najsłodsza jest Mlekovita, potem Zimne Mleko (Robico - ono z kolei chyba najlepiej się ubija), później marki własne Kauflandu (K) i Lidla (Pilos). Jak nie przeszkadza ci posmak UHT, można spróbować mlek typu "barista" lub szukać różnych eko-bio-cośtam i innych podobnych w okolicy 3,5%. Teraz testuję Pilosa w szklanej butelce 3,8% (pojawiło się ostatnio w Lidlu) i dla mnie jest to rewelacja, przypomina w smaku i konsystencji bardziej odtłuszczoną śmietankę niż mocno tłuste mleko, natomiast dla Żony taka kawa jest już trochę za ciężka i raczej będzie chciała wrócić do 3,2%.

A kawy kupuj na pewno nie "jakieś tam w markecie", ale też przejrzyj forum, co ludzie polecają i do jakiego typu zaparzania / typu kawy, bo kawa pod espresso z automatu niekoniecznie sprawdzi się dobrze w latte z przelewu. Mnie najlepiej pasują mieszanki brazylijskie z lekkimi dodatkami, palone raczej mocniej niż słabiej, ale to kwestia gustu i ilości wlanego mleka. I uwierz, że warto dołożyć te 20 czy 30zł na kilogramie ponad promocję w Biedronce ;)
« Ostatnia zmiana: 24 Maj 2024, 09:20:42 wysłana przez J_J »

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6340
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #40 dnia: 24 Maj 2024, 13:45:40 »
to fajna wartościowa odpowiedź, nie tylko dla początkującego
Dziękuję, staram się jakoś pomóc jeśli potrafię. Sensoryka bardzo mnie interesuje osobiście, więc coś tam mogę podpowiedzieć.

nie schodź poniżej mleka 3,2%, najlepiej świeżeg
Hmm, to są takie trochę mity. Tłuszcz nie ma specjalnego wpływu na spieniane, on da raczej większą gładkość. Ważniejsza jest zawartość białka. Natomiast mleka UHT z dużą zawartością białka bardzo dobrze się spieniają np. Zambrowskie, które nawet bariści używają na zawodach.

Inny efekt da mała spieniarka bateryjna, inny french press (przy odrobinie sprawy można zrobić na ubitej przez niego piance bardzo ładne warstwy), a jeszcze inny spienianie parą i samemu trzeba sprawdzić, który będzie najbardziej pasował.
Tu połowicznie się zgadzam, spieniacz za 5 zł na baterie da trochę inny efekt, bo mocno napowietrza inaczej już nanofoamer, natomiast we french pressie sposób spienienie można regulować poprzez to ile razy i w jakim zakresie się porusza tłoczkiem. Bardziej spieniasz/napowietrzasz gdy wyjmujesz tłoczek ponad poziom wody, a mikropiankę tworzysz poruszając sitkiem parę centymetrów nad dnem.

Offline J_J Mężczyzna

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Krups EA8948, kawiarka (rzadko używana)
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Maj 2024, 07:14:37 »
Hmm, to są takie trochę mity. Tłuszcz nie ma specjalnego wpływu na spieniane, on da raczej większą gładkość. Ważniejsza jest zawartość białka. Natomiast mleka UHT z dużą zawartością białka bardzo dobrze się spieniają np. Zambrowskie, które nawet bariści używają na zawodach.

Zambrowskiego nie zaznaczyłem, podobnie jak żadnego innego mleka, które jest dostępne mocno lokalnie lub "w wybranych sklepach". A co do zawartości tłuszczu, to każdy może sobie potwierdzić / obalić wszelkie możliwe i niemożliwe mity w domu - wziąć mleko 3,2%, 2% i 0,5% i ubić. Tylko koniecznie w ten sam sposób, tą samą techniką i w takim samym czasie. Oczywiście nie oznacza to, że tłustsze mleko daje automatycznie lepszą pianę, bo np. nie zauważyłem wielkiej różnicy między 3,2% a 3,5% UHT Mlekovity.

Tu połowicznie się zgadzam, spieniacz za 5 zł na baterie da trochę inny efekt, bo mocno napowietrza inaczej już nanofoamer, natomiast we french pressie sposób spienienie można regulować poprzez to ile razy i w jakim zakresie się porusza tłoczkiem. Bardziej spieniasz/napowietrzasz gdy wyjmujesz tłoczek ponad poziom wody, a mikropiankę tworzysz poruszając sitkiem parę centymetrów nad dnem.

Dlatego nie napisałem, że jakiś sposób jest wyraźnie lepszy / gorszy. Sam ubijałem dłuższy czas french pressem, bo go miałem, a efekty bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Teraz mam spienianie parowe w automacie, które (przy wszystkich jego wadach) jest przede wszystkim powtarzalne. W Nanofoamery i inne podobne gadżety się nie bawiłem, bo i tak mam za dużo elektrośmieci w kuchni, aczkolwiek jeśli ktoś lubi eksperymenty, to czemu nie?

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6340
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #42 dnia: 27 Maj 2024, 10:08:15 »
wszelkie możliwe i niemożliwe mity w domu - wziąć mleko 3,2%, 2% i 0,5% i ubić.
Pewnie, niech każdy sprawdza i podejmuje własne decyzje. Tylko jak ktoś będzie brać różne ilości tłuszczu, to pamiętajcie żeby białka było tyle samo, jeśli chcecie sprawdzić wpływ samego tłuszczu.

Offline J_J Mężczyzna

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Krups EA8948, kawiarka (rzadko używana)
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #43 dnia: 27 Maj 2024, 10:30:00 »
Tylko jak ktoś będzie brać różne ilości tłuszczu, to pamiętajcie żeby białka było tyle samo, jeśli chcecie sprawdzić wpływ samego tłuszczu.

Akurat różnice w zawartości białka są bardzo małe, żeby nie powiedzieć pomijalne i zależą raczej od firmy niż ilości tłuszczu. Oczywiście nie mam teraz przed sobą dziesięciu etykiet, ale mleko ma zwykle 3,0-3,4g białka na 100ml. SBA Mlekovita ma 4,5g i już jest reklamowane jako super duper wysokobiałkowe, chociaż tak naprawdę dopiero to nowe z Lidla na poziomie 8,0g można tak nazwać - przy czym je pomijam, bo kawosze raczej nie są grupą docelową.

Kiedyś zrobiłem z ciekawości testy i ubijałem mleko z dodatkiem śmietanki 30-36% i robiło to różnicę, choć nie tak dużą, jak można się było spodziewać. Teraz przyszło mi do głowy, żeby dodać izolat białkowy (koncentrat ma cukier i tłuszcz, izolat samo białko) i sprawdzić. Smakowo już wiem, że będzie raczej słabo, ale może faktycznie poprawi się konsystencja? Jak nie zapomnę, to to ogarnę i dam znać.

PS Nadal polecam mleko tłuste i od krowy, a nie wodę z ryżu czy owsa. Z parówek też nie :P

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6340
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Kawa latte - budżetowy ekspres czy alternatywy
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Maj 2024, 11:23:52 »
Mleka/napoje zbożowe mają przede wszystkim mało białka, z popularnych najwięcej mają sojowe i kokosowe. Na zawodach, ostatnio widziałem, że bariści stosują mieszanki soi ze względu na białko, kokosa ze względu na tłuszcz i owsa ze względu na smak / cukier. Natomiast wersje dla baristów są strasznie napakowane dodatkami nie koniecznie pożądanymi i smacznymi.

Co do jakości spieniania mleka, nie używam na co dzień, czasem spieniam dla kogoś jak chce albo dla dzieci. Nigdy nie miałem problemu ze spienianiem, we french pressie spieniałem i na jogurt i na piankę w zależności od upodobań.  Używam świeżego 2% z Piątnicy ma zwartość białka 3,2 g/100 g mleka lub bez laktozy zawartość białka 3,9 g.

W kwestii lepszej jakości rezultatów to myślę, że bardziej kwestia techniki i dostosowania jej do urządzenia i mleka.

ale mleko ma zwykle 3,0-3,4g białka na 100ml.
Różnica między 3 a 3,4 g /100 to jest wzrost o ponad 13%
« Ostatnia zmiana: 27 Maj 2024, 11:55:34 wysłana przez krystians »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi