Hm, wędlina to jednak produkt z mięsa, a nie mięso, a kawa, to kawa, 100% kawy w kawie.
A co do składu naparu, to obawiam się, że konkretnych i jednocześnie wiarygodnych źródeł brak. Mam wrażenie, że albo ktoś pije kawę i coś o niej wie, albo jest chemikiem i robi analizy. Ze wszystkich danych jakie do tej pory czytałem bił brak informacji o kawie. No bo co to znaczy zawartość kofeiny w rozpuszczalnej? Ale jakiej, z czego zrobionej? A co to znaczy zawartość kwasu kawowego w kawie ziarnistej? Ale jakiej? Z jakiej uprawy, z jakiej odmiany, z jakiej obróbki, z jakiego palenia itd., itd. A to wszystko ma całkiem spore znaczenie.
Nie wiem czy ktoś z ludzi kawy zajmuje się analizą chemiczną. Raczej wszyscy opierają się na analizie sensorycznej.
Stałą liczbą odniesienia są doświadczenie, cuppingi, porównania i analizy sensoryczne, oraz przyjęte standardy.