@Ksosik:
Dorzuć jeszcze sobie Nivonę tak jak @gromog napisał - ja posiadam model 877 już dwa lata i na razie mogę powiedzieć że działa dobrze.
Co do funkcji to to co podają to są w dużej mierze bzdety i papka reklamowa - realnie ekspres ma mieć:
- młynek
- spieniacz
- WYJMOWALNĄ JEDNOSTKĘ ZAPARZAJĄCĄ (!!!!!!!)Raczej każde urządzenie automatyczne posiada możliwość ustawienia grubości mielenia, czy mocy kawy. Spieniacz może być ręczny (podstawiasz kubek i pienisz tak długo jak chcesz), albo 'one touch' - czyli ustawiasz ilość mleka i procent pianki do mleka, naciskasz guzik i podstawiasz kubek a ekspres robi resztę - ja mam tak w Nivonie i rozwiązanie IMHO fajne (aczkolwiek ręcznie w moim Elektroluksie za
350 zł, wcale nie jest dużo gorzej). Ja osobiście pomijałbym ekspresy z pojemnikiem na mleko bez wężyka - ja posiadam pojemnik do swojej Nivony (ale z wężem)... nie użyłem jeszcze ani razu i nie zamierzam, żadnych zalet tego nie widzę - lepiej rurkę dać bezpośrednio w kartonik od mleka i mieć spokój.
Jedyna rzecz na którą powinieneś
bezwzględnie zwrócić uwagę to IMHO jednostka zaparzająca - jak nie da się jej wyjąć bez wołania serwisu,
to od razu takiego dziada skreślaj! Ja wiem co w Nivonie się dzieje jak przez miesiąc nie wyczyszczę tego z resztek kawy... nie chcę nawet myśleć jak to wygląda w tych maszynach gdzie czyścić się tego nie da
Aha jedno małe 'ale' na koniec ... jak brałem automat to ludzie mnie tutaj przekonywali że lepiej młynek porządny za 1500 zł do mojego Elektroluksa EEA111 kupić... no i szczerze po dwóch latach coraz bardziej wydaje mi się że mieli rację - pytanie ile chcesz tej kawy robić... automat jest wygodny jak np. w pracy kilka osób pija, ale do domu, jak pijesz 1-3 dziennie to już średnia sprawa. Np. w Nivonie mam tak że przez to że robię kawę i wyłączam ekspres, to tacka na odpady (bardzo mała - IMHO jedna z największych wad tego urządzenia) szybko się napełnia. Kilka kaw i musisz czyścić (jak robisz w ciągu - bez wyłącznia maszyny (jak np. masz gości) to zrobi z 10, ale jak pojedyncze - z wyłączeniami maszyny pomiędzy nimi - to 5-6), jest to irytujące. Dodaj do tego konieczność czyszczenia jednostki zaparzającej, spieniacza, oraz samego ekspresu tabletkami i zaczyna się człowiek zastanawiać 'gdzie ta cała wygoda którą miał ten automat zapewniać?'
Oczywiście zrobisz co chcesz - ale ja na przyszłość jak Nivona wyzionie ducha (chociaż mam nadzieję że nie nastąpi to zbyt szybko
) raczej pójdę w młynek + kolbę - realnie na moje wymagania, wydaje się mniej zabawy.