Odkąd dołączyłem do grona forum, zakupiłem ekspres, młynek i inne rzeczy zaczęła się cała ta cudowna, choć czasem też kosztowna i nerwowa, pogoń za króliczkiem.
Dalej mam duże problemy z przygotowaniem poprawnego espresso, zrozumieniem jak czynniki na co mają wpływ, dlatego też jeden chciałem wyeliminować i stworzyłem dystrybutor do kawy.
Jest inspirowany tym od Londinum i OCD, jak również innymi.
OCD niestety wyrównuje głównie kawę u góry, na dole niestety kawa w żaden sposób nie jest poddawana dystrybucji.
Projekt nie jest do końca udany, dlatego proszę o wasze uwagi i sugestie.
Budowa:
- górna część zakrywa portafilter, a dziurka na środku jest przygotowana do zamocowania rączki, ale nigdy ta rączka mi nie była potrzebna, bo wszystko leży dobrze w dłoni
- środkowa część to minimalnie mniejsza średnica sitka, aby ładnie dystrybutor wchodził, można było nim kręcić, ale też nie ruszał się na boki
- dolna część to pręciki, które aktualnie mają około 2mm, każdy jest w innym położeniu, aby przy obrocie każdy z nich poruszał sie po innym okręgu.
Zdjęcia to lepiej pokażą niż mój opis.
Materiał - stal nierdzewna więc czuć, że coś się trzyma w dłoni.
Wady:
- po zakręceniu zostają za duże dziury w kawie - pytanie: czy mniejsze pręciki około 1mm się sprawdzą i zadziałają
- na środku jest chyba zbyt bliska odległość dwóch pręcików i kawa tam czasem się przykleja - myślę, że mniejsze pręciki też powinny to naprawić
- czy jest coś czym można pokryć stal nierdzewną, aby nie kleiło się do niej nic?
Wszelkie sugestie uwagi mile widziane