-
(http://czarnydeszcz.pl/wp-content/uploads/2014/04/Untitled.png)
Hej - oto konkurs dla grafomanów kawoszy - raj dla wirtuozów klawiatury :)
Wystarczy napisać haiku na Czarny Deszcz !!!
Najpiekniejsze utwory zostaną nagrodzone kawą oraz nagrodami niespodziankami.
Liczymy na kreatywność i otwarcie niezmierzonych przełęczy absurdu.
Rozwizązanie konkursu odbędzie się mniej wiecej za 1 tydzień - jak już będzie z czego wybierać. Nagrody wyślemy pocztą lub będzie można odebrać osobiście we Wrocławiu.
Do piór!
www.czarnydeszcz.pl (http://www.czarnydeszcz.pl)
-
A, sprobujmy ;)
Cza-cza z ry-rynien postu-tu-tukuje
cza-cza-czarny deszcz z wróć-wroc-love
w świat niosąc gro-gromki grzmot ziarna
Amen
ps
Do kiedy konkurs?
-
Ja w kwestii formalnej. Czy haiku ma spełniać standardy sylabowe haiku (17 sylab, 3 wersy po 5,7,5)? Czy po prostu 3 wersy i nie bawimy się w metrum? Czy dowolny poetycki twór? :diabelek:
-
ja potraktowałem 'haiku' jako "żartobliwy wers", zgodnie z jedną z definicji.
-
Niech to będzie dowolny utwór poetycki ale haiku hest bardiej pożądane i punktowane :)
-
Ja sie już wyleczyłem z różnorakich konkursów i polecam to zrobić innym chyba że kogoś kasa swędzi. :evil:
-
@manfred - mnie już nie swędzi, bo nie mam, za maszynę płaciłem
A co do konkursu to moja klasyczna metrycznie propozycja:
Krople kawy i
do kubka pada czarny deszcz.
Ciało się budzi.
Ale i tak nie zapomnę jednego haiku z czasów studenckich - do dziś mnie rozbawia, tyle że w polskim tłumaczeniu traci rytm.
Samurai pochyla
się nad puszką mielonki.
Dusza jest czysta.
-
Spadł dziś deszcz czarny
Na moje podniebienie
Smak elitarny
-
Ale i tak nie zapomnę jednego haiku z czasów studenckich - do dziś mnie rozbawia, tyle że w polskim tłumaczeniu traci rytm.
Samurai pochyla
się nad puszką mielonki.
Dusza jest czysta.
A sylabicznie/wymowe to jak to leci?
-
@lucasd - a to bym musiał na półkę z zapiskami z lekcji japońskiego sięgnąć - dawno to było.
-
Czarny deszcz wszędzie
gdziekolwiek spojrzę - zawsze
świeże ziarenka
-
Ja sie już wyleczyłem z różnorakich konkursów i polecam to zrobić innym chyba że kogoś kasa swędzi. :evil:
Manfred - wzięcie udziału w konkursie jest dobrowolne, nie ma w tym żadnego haczyka, chłopaki z Czarnego Deszczu to uczciwi i równi goście, których osobiście znam.
Twoja wypowiedź niestety nie brzmi zbyt pozytywnie i nie rozumiem czemu zniechęcasz innych.
-
Mnie tylko z limerykami po drodze, zatem:
Raz Adam i Patryk, i Filip z Wrocławia
Zasiedli i rzekli: niech Czarny Deszcz pada.
Wnet ziaren spalili
I w świat pogonili.
Już tropią kto z mlekiem rozrabia.
PS
Nie wiedziałem ilu tu grafomanów ;D
-
Dobre ! :brawa:
-
Filip, trzeba będzie wypalić worek kawy bo wybór już jest okrutnie trudny a to dopiero początek ;)
-
Czarne chmury nade mną,
Czarny deszcz pojawia się,
Ktoś chce zająć miejsce me.
-
RanGo, nie przejmuj się,
Miejsce Twe bezpieczne jest,
Mujeres obroni się.
-
Nie przepadam za haiku, więc będzie taki wierszyk na poziomie przedszkolnym:
budzisz się rano, słońce już świeci
czarny deszcz pada, lecz nie z nieba leci
z ekspresu do kubka skapuje powoli
twoje pragnienie z pewnością ukoi
-
Śmiertelnie poważne Haiku w stylu Izabell. Czy w temacie, to już nie moja głowa aby dochodzić do tego:
Cisza
Jeszcze tego wieczora
Nie padało
Dodam jeszcze, że na zewnątrz jest 18 stopni czyli chyba należałoby poczekać?
-
paski tygrysa
do kubka wgania deszcz
czarny co pada
Jak sie nie pomylilem to 5-7-5
-
czarny deszcz łyki i wiesz …
to kropli czarnej czar
to czarnych kropli deszcz i czasu bezmiar łyk
to kropli deszczu kap ,ten smak i czasu brak
by nowy łyk, spowolnił świat
by bezmiar kaw wzbogacił smak
-
pierdu pierdu bum tarara
z nieba deszcz nam zapier...a
kapie tutaj, kapie tam
ja go w filiżance mam
czarny deszczyk
pycha, mniam
:ogien:
-
wow same petardy
jak majka pod górę
carny deszcz w poziomie pada
-
Czarny deszcz, szary
pył. Wydech. Łyk. Źrenic - skurcz -
- serca. Będę żył.
-
Czarny Deszcz pada
kawa do kubka spływa!
chyba to wygram
:pycha:
-
kap, kap, czarny deszcz!
siłę dziennie daje nam,
znakomity dar.
A co mi tam, też spróbuję :sciana:
-
Wszczniesz mleć czarny deszcz
Filtr, woda, czas. Przyszedłem.
- Czy to jest mój drip?
:uklony:
-
Czarny Deszcz-chłód
Mglisty poranek
Gorąca słodycz
-
Ponieważ zmieniły się okoliczności dosyć drastycznie z ciszy w nie-ciszę, trzymając się nadal stylu "Izabell" i pozornie trudnego do zrozumienia haiku dodam:
Pada, kropla za kroplą pada
Nicość wokół, nie widać co leci
do picia to czy...?
-
struga mozolna
pcha czasem gromkim w toń
taniec kochana
-
Wrocławski Czarny Deszcz,
Nadciąga nad Polskę,
Spragnione filiżanki,
Czekają na krople.
-
Czarny Deszcz pada
smoliste podniebienie
gorycz pobudza.
-
Spróbuj kochany
to nie jest bardzo trudne
jeden łyk kawy
-
zamykam oczy
dotykam twego uszka
zapach tuli mnie
-
Hej Okej
Dziękujemy Wam bardzo za poetyckie wigibasy :)
Oto zwycięzca zwycięzców:
QZN w utworze:
Czarny deszcz, szary
pył. Wydech. Łyk. Źrenic - skurcz -
- serca. Będę żył.
Do tego 3 nagrody specjalne dla:
Wiechorinho za utwór:
Spadł dziś deszcz czarny
Na moje podniebienie
Smak elitarny
donkiszot
Raz Adam i Patryk, i Filip z Wrocławia
Zasiedli i rzekli: niech Czarny Deszcz pada.
Wnet ziaren spalili
I w świat pogonili.
Już tropią kto z mlekiem rozrabia.
lax
czarny deszcz łyki i wiesz …
to kropli czarnej czar
to czarnych kropli deszcz i czasu bezmiar łyk
to kropli deszczu kap ,ten smak i czasu brak
by nowy łyk, spowolnił świat
by bezmiar kaw wzbogacił smak
Było elegancko - w przyszłości może jakiś konkurs na rapy lub grypsy :)
Do zwycięzców odezwę się na prv.
Pozdrawiam
Filip
-
Gratulacje! :)