forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: sunder w 14 Maj 2019, 13:38:34
-
Witam,
Czy jest taka opcja znalezc mlynek uniwersalny, ktory bedzie pod espresso, ale i tez ogarnie metody alternatywne??
Czytalem sporo na forum postow, porad i to na co warto patrzec. Tak jak doradzacie najpierw mlynek pozniej kolba.
Sprawa estetyczna tez ma znaczenie :taktak: zona marudzi ze do nowej ladnej kuchni nie chce ani mlynka ani kolby ktora bedzie szpecic jej wizualnie wszystko.
Ehhh te kobiety...
1) MACAP M2M BIAŁY (C05),
2) ASCASO I-1 MINI WHITE,
3) RANCILIO ROCKY SD,
4) SAGE BCG600BKS - CZARNY,
5) SAGE BCG820BKS - CZARNY (Breville Smart Grinder Pro)
6) Baratza Sette 30 AP,
7) Graef CM 900 Srebrny
8) Lepsza uzywka ale wciaz w budzecie sie mieszczaca.
-
Macap M2M / Rocky SD z tych które podałeś, i-1 mini też by się nadał gdyby nie to żeby zmienić grubość mielenia z espresso na metody alternatywne musiałbyś się tyle nakręcić że prędzej przeszła by ci ochota na kawę. ;)
-
Łatwy w przestawianiu jest za to Baratza Sette 30AP. Do tego ma znikomą retencję. Nada się do espresso jak i do alternatyw.
-
A czy myślałeś może o mlynku ręczny do alternatyw? Odchodzi problem ze zmianą ziarenek. Jak mielisz pod espresso i masz w mlynku nasypana kawę do espresso i nagle chcesz zaparzyc coś w alternatywnie, to musisz opóźnić młynek i przeczyscic go z resztek kawy. Wtedy ustawiasz pod przemiał do alternatyw i mielisz. I powrót. A tak, wydasz np 900 zł na młynek do espresso (uzywke lub może uda się coś nowego, np ascaso i1) i dokup xeoleo lub jakiegoś MYM (wątek o młynkkach od Chińczyka opisuje co i jak)
Chyba, że kupisz coś do single dosing.
-
Mogę sprzedać Graefa 900tkę razem z 800tką stanowiącą "zaplecze części zamiennych". Z zaplecza wykorzystałem "koszyk" z górnym żarnem. Ma plastikowe "skrzydełka", które w swej głupocie wyłamałem. 900 kupiona w grudniu 2014, 800tka parę miesięcy temu jako egz. poprezentacyjny (nie było osłonek do sitek i pojemnika na mielenie alternatyw).
Na 900tce robiłem po dwie - cztery kawy dziennie, do grudnia ub. roku na "grubszych" ustawieniach (pod zwykły ekspres z marketu), ostatnio do e61. Urządzenie chyba jest w dobrym stanie (to nie kombajn, na drobnym przemiale ledwo chodzi). 600 PLN za wszystko - tj. kompletna 900tka (z żarnem od 800tki, z osłonką sitka 57mm, pojemnikiem na przemiał do alternatyw) plus niekompletna 800tka bez dodatków.
-
Ps. Oba Graefy Srebrne
-
Witam,
Czy jest taka opcja znalezc mlynek uniwersalny, ktory bedzie pod espresso, ale i tez ogarnie metody alternatywne??
Nie ma za tą cenę. Chyba, że jakiś ręczny. Chodzi o to, że taki młynek musi być single dose, żeby ogarnąć obie metody.
6) Baratza Sette 30 AP,
Ewentualnie ten, tylko chyba nie w budżecie. Ale ponoć to duży kompromis, ponieważ nie ma wystarczająco małego skoku regulacji do espresso, i nie wiem czy nie pomyliłem, ale chyba również skala nie obejmuje niektórych alternatyw.
Marek.
-
Jeszcze takie pytanie o uzywanie mlynki. Nie ukrywam ale mam cos takiego ze nie lubie uzywanych rzeczy.
Czy kupowanie mlynka uzywanego wiaze sie ze sporym ryzykiem czy nie ma sie czego bac??
-
Jeśli silnik jest sprawny to w najgorszym przypadku czeka Cię wymiana żaren. Koszt w granicach 100 - 200 zł w zależności od młynka i średnicy żaren. Jeśli młynek był używany w domu to pewnie żarna wystarczą jeszcze na długi okres. Ich żywotność jest zwykle ok. 500 kg kawy.
-
Dorzucam jeszcze do listy Eureka Mingon.
Poki co pod uwage biore:
3) RANCILIO ROCKY SD,
6) Baratza Sette 30 AP,
9) Eureka Mingon
-
EUREKA MIGNON nie jest łatwa w przestawianiu grubości mielenia. Pokrętło mikrometryczne podobnie jak w ASCASO i-1 mini. Trzeba się nakręcić.
-
to zostaje dwoch kandydatow:
3) RANCILIO ROCKY SD,
6) Baratza Sette 30 AP
Seattle Coffee Gear na You Tube polecaja tego RANCILIO ROCKY jako srednia polka. Wedlug nich najlepszy mlynek na 2018 jesli chodzi o ten poziom cenowy, a w 2017 byla to wlasnie Baratza Sette 30 AP.
Jesli sie zdecyduje na mlynek pod samo espresso bez alternatyw to ktorym osiagne najlepsze efekty w tej polce cenowej??
Chodzi mi tez zeby on byl praktyczny to co mi nie pasuje w RANCILIO ROCKY to dziwne miejsce przycisku odpalania mlynka, i regulacja skali mielenia (trzeba wciskac przycisk).
-
Wyłącznie pod espresso to żaden z nich. Znów musi nastąpić zmiana opcji. W tym przypadku ASCASO i-1 mini / i-1 inox lub EUREKA MIGNON.
-
Dobra, a jaka roznice ze tak powiem odczuje pomiedzy:
RANCILIO ROCKY SD vs EUREKA MIGNON
Czy na drobnym przemiale jesli wybiore Rancilio duzo gorzej wypadne??
-
Żarno masz w obu 50 mm, różnica będzie w sposobie regulacji, wyglądzie, mocy silnika.
-
Rocky’ego nie kupuj. Przy espresso to męka. Baratza AP30 walcuje go pod każdym względem. Mam oba i Rocky TYLKO do kawiarki. Baratzą do espresso jestem zachwycony, jak rozkręcić na maxa to i przelew wyjdzie. No i jeszcze działa:)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Przy podobnej jakości mielenia warto wziąć również pod uwagę głośność młynka ( w warunkach domowych ma to istotne znaczenie, przynajmniej dla mnie). W tej kategorii bezapelacyjnie wygrywa Mignon (zdecydowanie ciszej pracuje niż wspomniana Baratza i i-mini).
-
Z tą głośnością młynków już niestety tak jest. O ile tańsze młynki, za około 1000 - 1500zł nie mielą strasznie gorzej niż młynek za 3 tysiące, to jednak jest jakiś powód, dla którego nie są tak ciche jak dwa/trzy razy drozszy. Jakość materiałów, wyciszenie, spasowanie konstrukcji czy mechanizm regulacji przemiał. Do tego jeszcze antyzbrylacze czy mniejsze zjawisko elektrostatyczne, retencja..wszystko to poprawia jakość pracy z młynkiem i zwiększa jednocześnie cenę.
-
Zgadza się Damian, ale w przedziale cenowym 1000-1500 zł nie spotkałem się z cichszym i tak pancernie wykonanym młynkiem jak Eureka Mignon. Baratza i i-mini, choć w tym samym przedziale cenowym co Mignon, są znacznie glośniesze.
-
Nie widziałem na żywo tej eureki, ale to co o niej mówisz może tłumaczy dość sporą popularność tego mlynka. I mini faktycznie jest głośny, choć mi to akurat nie przeszkadza. Mazzer jest dużo bardziej cichy.
-
To wszystko prawda - i Rocky i Baratza są głośne, dla niektórych nawet może bardzo głośne. Tylko że Baratza mieli piękną dozę bez retencji w ~4-5s, a Rocky męczy się pod 20s, wypluwa zbrylony, słabo ułożony w PFie przemiał, i do tego jest mocno średni w regulacji - chodzi o dokładność, nie wygodę, bo ta jest ok. Mogę też stwierdzić, że budowa i desing Rockiego jest bez zarzutu. Gdy stały obok siebie z Silvią wyglądało to świetnie. Był to tez argument przy zakupie - chciałem ładny komplet.
Jeżeli Eureka, z tego co koledzy piszą, daje podobny przemiał do espresso co Rocky - to kupuj ani jednego ani drugiego. Co Ci z tego, że będzie cichy? Baratza jeśli chodzi o przemiał to zupełnie inna liga. I powie Ci to każdy kto jej UŻYWAŁ albo przynajmniej widział w akcji na własne oczy.
Pozostaje tylko kwestia szeroko komentowanej jakości wykonania i awaryjności.
pozdrawiam Andrzej
-
to jeszcze dwa pytania zeby nie bylo latwo.. :hihihi:
1) Mignon vs Baratza
2) Lepsza, drozsza uzywka?? jesli tak to na co polowac?
-
Ja ma nie być łatwo (dla Ciebie), to zrób tak:
Zaciśnij zęby i przyciułaj jeszcze 1200 i kup jakiegoś Ceado. Będziesz miał i przemiał do wszystkiego, i solidność wykonania - czyli sprzęt na lata. Niech to trwa pół czy rok dłużej, ale kup sprzęt docelowy i zamknij temat.
Ja juz się nauczyłem że to najlepsza droga, i dla bogatych i dla tych żyjących skromniej.
pozdrawiam Andrzej M
-
Wg mnie Mignon używka to praktycznie pewniak (mam jeszcze w domu w rezerwie używanego przeze mnie od nowości przez ok. 6,5 roku Mignona- młynek działa i wygląda jak nowy. Przez czas użytkowania nie zdarzyła mi żadna awaria). Używana Baratza z pewnością nie jest pewniakiem (są info na tym forum oraz forach zagranicznych o awaryjności tego młynka). Jak dla mnie jakość użytych materiałów (dużo plastiku) w Baratzy raczej zniechęca do zakupu ( mnie zniechęciło).
-
Andrzejmajkal zrobiłem właśnie tak jak radzisz i mieli teraz u mnie Ceado E:-D Zdecydowanie to jest dobry ruch :-)
-
Andrzejmajkal zrobiłem właśnie tak jak radzisz i mieli teraz u mnie Ceado E:-D Zdecydowanie to jest dobry ruch :-)
No i git, i u mnie tak sie skończy, czekam cierpliwie aż Baratza sie posypie
-
mowimy tu o Caedo E5P ?? To najnizszy model tej firmy??
-
Ja mam E6P i uważam, że warto dopłacić do tej wersji, tym bardziej że Antonio daje bardzo dobrą ofertę na tego sprzęta:-)
-
Ja bym brał E6P, timerek zawsze się przydaje. Albo celował w nowe modele. Wiem, że budżet robi się nie ten, ale jeżeli masz możliwości - you only live once...
-
kurde 3100 - 3300 zl sporo jak widze na necie :wow2:
mysle czy poprostu nie kupic jakiejs uzywki Eureki za 800zl na ktorej nie strace duzo, a pozniej po 1-2 latach jesli mnie to zajawi bawic sie dalej.
-
Jeżeli nie jesteś pewny pasji, inwestycja w droższe sprzęty faktycznie ma średni sens, choć przy odsprzedaży aż tak dużo też nie stracisz, a jednak trochę podziałasz „w luksusie”
Z drugiej strony, umówmy się, teraz celujesz w najtańsze sensowne rozwiązania, w co by nie mówić niska półkę, i może być tak, że nie będzie Ci dane tego czaru i luksusu zasmakować z tej prostej przyczyny, że sprzęt to ograniczy...
i pasja umrze...
Wiadomo, że snobizmu trochę jest w tym wszystkim i nie trzeba wcale najdroższych sprzętów, żeby pić dobre espresso, ale jednak skądś te różnice cenowe się biorą i moim zdaniem przekładają sie na smak. A czy to jest warte dopłaty - co dla kogo ile warte to już w ogóle nawet dyskutować trudno.
pozdrawiam Andrzej
-
Sunder, z młynkami tak jest że jak kupisz dobry używany, to przy odsprzedaży można nawet uzyskać wyższą kwotę niż kwotę zakupu. Weź to na co Ciebie stać, poużywasz i stwierdzisz czy czegoś brakuje. Poszukaj z tydzień-dwa może coś fajnego w tym czasie się trafi, ewentualnie ogłoszenie, że kupisz. Ja od siebie polecam Eurekę Zenith, niczego więcej od młynka nie potrzebuję :)
-
Rocky’ego nie kupuj. Przy espresso to męka. Baratza AP30 walcuje go pod każdym względem. Mam oba i Rocky TYLKO do kawiarki. Baratzą do espresso jestem zachwycony, jak rozkręcić na maxa to i przelew wyjdzie. No i jeszcze działa:)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Znalazlem nowego Baratza Sette 30AP za 980 zl. W podobnej cenie co uzywki Eureka Mignon czy Rocky.
Tylko kiepsko ze nie mieli bezposrednio do kolby :sciana: :sciana: chociaz te ramiona chyba mozna obrocic
-
Mieli też do kolby - trzeba tylko obrócić widełki.
-
Tylko kiepsko ze nie mieli bezposrednio do kolby
Czytaj tutaj:
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=5326.msg129316#msg129316
-
Widełki można tak ustawić że można wygodnie podeprzeć PFa, ale trzeba go i tak trzymać (mówię o NPFie, nie wiem jak jest z podwójnymi wylewkami - nie używam). W Rockim można PFa z wylewkami po prostu powiesić na czas mielenia. Bez wylewek też trzeba trzymać.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Wpisz na alledrogo Młynek do kawy Czarna - 1 kg - 275 Watt
Żarna bodajże 60. Rebranding cunilla.
Sent from my BKL-L09 using Tapatalk
-
hmm wyglada jak jakis no name :D
-
hmm wyglada jak jakis no name
RQ | Automatyczny młynek do kawy z wyświetlaczem Tron.
-
hmm wyglada jak jakis no name :D
Sprzedawany jest pod różnymi brandami, zobacz też LaMacatec MACA GOD WHITE (Cunill).
-
Ale za tą cenę to ja go nie sprzedam. :nienie:
-
Wg mnie Mignon używka to praktycznie pewniak (mam jeszcze w domu w rezerwie używanego przeze mnie od nowości przez ok. 6,5 roku Mignona- młynek działa i wygląda jak nowy. Przez czas użytkowania nie zdarzyła mi żadna awaria).
u mnie podobnie, choć używam krócej i pewnie też mniej intensywnie. W tym przedziale cenowym popularny i bdb wybór.
EUREKA nie jest łatwa w przestawianiu grubości mielenia. Pokrętło mikrometryczne podobnie jak w ASCASO i-1 mini. Trzeba się nakręcić.
pokrętło może WYGLĄDA podobnie, ale inaczej działa, tj. ma zupełnie inne przełożenie na żarna.
w E. wystarczy przestawienie pokrętła o 1/3 obrotu (a powrót do pozycji wyjściowej upraszcza wyraźna podziałka), w ascaso analogiczna zmiana wymaga kilkunastu-kilkudziesięciu obrotów tym pokrętłem dookoła.
-
Bzdura - w ASCASO i-mini jest podziałka na stalowej tulejce pod kloszem.
-
hmm wyglada jak jakis no name :D
Sprzedawany jest pod różnymi brandami, zobacz też LaMacatec MACA GOD WHITE (Cunill).
1) Skoro jest sprzedawany pod roznymi brandami to gdzie jest haczyk i ta roznica w cenie 800zl nawet ???
2) Jesli porownac Eureke Mignon i te rebrany cunilla. Czy Cunill jest lepszy??
3) Czy te rebrandy nadaja sie pod espresso i french pressa na przyklad??
-
"Skoro jest sprzedawany pod roznymi brandami to gdzie jest haczyk i ta roznica w cenie 800zl nawet"
Masz cenę w firmie od sprzętu gastro. Mogą mieć taniej, bo biorą hurtem i pewnie inaczej liczą marżę (przy okacji, miej na uwadze, że podają ceny netto, dla firm). Nie sądzę, by dbali o to, czy to zrobi porządne espresso. Dla hurtu gastro młynek ma namielić kawę, żeby zrobić "panie, jedną dużą, bo jakiś śpiący jestę". Porównaj podawane przez nich informacje o młynku, a informację, jakie podaje konesso, coffesite, czy mastro antonio.
-
Troche jestem zdziwiony bo wydawalo mi sie ze gastronomiczne mlynki sa duzo lepszej jakosci niz te do uzytku bardziej domowego.
Dalbym sobie reke uciac ze taki gastronomiczny Cunill z zarnami wiekszymi bedzie duzo lepszy niz Eureka czy cos podobnego.
-
Nie chcę postponować sklepów gastro. Mogą mieć dobre rzeczy, nie muszą. Po prostu są nastawieni na sprzedaż kompleksową (wyposażenia knajp jako takich), a w PL, niestety, nie ma kultury picia kawy, jakiej wzorcem są Włochy. Dlatego podają informacje o młynkach z punktu widzenia "knajpiarza". Wymiary, moc, wydajność. Nie piszą szczegółów o żarnach, regulacji stopnia mielenia, szczególnych funkcjach, bo ich klient tego nie potrzebuje. Z kolei wymienieni przeze mnie, a obecni też na tym forum, to pasjonaci. Antonio nie pali kawy, żeby upchać ją w workach po kartoflach i sprzedawać do sieci (choć mu życzę efektu skali, żeby nie było :-) ), tylko pali, mieli, testuje itd. Dlatego, jak pisze o młynkach, które zna, to wie co pisze, a nie odwrotnie. Itd., itp.
-
Porównaj podawane przez nich informacje o młynku, a informację, jakie podaje konesso, coffesite, czy mastro antonio.
Inna sprawa, że coffesite mógłby popracować nad filtrami dot. młynków, bo opcja wyboru: "E61" albo "dwubojlerowy" to trochę zastanawiające.
-
Troche jestem zdziwiony bo wydawalo mi sie ze gastronomiczne mlynki sa duzo lepszej jakosci niz te do uzytku bardziej domowego.
Generalnie można tak powiedzieć. Mają też pewne cechy, które w domowych warunkach można uznać za wadę, a w gastro warunkach są pomijalne.
Nie piszą szczegółów o żarnach, regulacji stopnia mielenia, szczególnych funkcjach, bo ich klient tego nie potrzebuje.
Że niby tych knajpiarzy to nie interesuje? A skąd takie przypuszczenia?
-
https://mmgastro.pl/produkt/szczegoly/8800,mlynek-do-mielenia-kawy-marfil-redfox
Na przykład.
Zresztą napisałem, nie chcę postponować i nie twierdzę, że to jest zasada.
-
Ale czego to jest przykład? Marnego opisu produktu na sklepie, czy braku zainteresowania innymi danymi przez knajpiarzy?
-
Jedno się z drugim pokrywa, jak sądzę. To jest sklep i taką ma ofertę. Trudno twierdzić, czy "dla nich" opis jest marny, jak się popatrzy na inne produkty.
A po wtóre, przecież nie ma co się oszukiwać, mimo niezłych sprzętów z jakością kawy bywa u nas w knajpach naprawdę różnie.
-
Sądzę jednak, że Twoje wnioski szybują po bezkresie nieba ;)
Ten sam młynek, zupełnie inny opis (https://multigastro.pl/pl/p/Mlynek-do-kawy-zarnowy-Marfil/16267?gclid=EAIaIQobChMIiubts9qt4gIVjIGyCh2JlwKwEAkYASABEgIMIfD_BwE). Chyba, że chcesz powiedzieć, że tamten sklep jest dla knajpiarzy, a ten dla domowych baristów :mhh: za to młynek spełni oczekiwania obu grup?
-
https://multigastro.pl/pl/p/Mlynek-do-kawy-Tauro-pojemniki-na-kawe-600g-i-1kg-275-W/17199
Ten sam sklep, inny młynek. I tak byśmy sobie do us...j śmierci.
-
Jeszcze takie pytanko. W przypadku gdybym kupil pod espresso mlynek na przyklad:
1) Eureka Mignon,
2) Baratza Sette 30ap
to co bym musial kupic do french pressa? Bo takie dwie opcje bede pil espresso i FP. A chyba jeden mlynek tego nie ogarnie w rozsadnej cenie.
-
Wystarczy cokolwiek, severin km 3873 czy nivona cafe grano.
Pytanie czy ten Sette nie da rady tu i tam? bo w założeniach powinien.
-
Poszukując młynka pooglądałem trochę filmów o Sette i opinii (raczej dot. 270, ale w tej kwestii to chyba bez różnicy) i była mowa tam, że Sette nie ma takiej skali, żeby mieć b. gruby przemiał. Do espresso jest ok (od 270 różni się m.in. tym, że ma regulację stopniową), przynajmniej dla domowych ekspresów.
Pewnie Eureka byłaby chyba lepsza, tu na forum jest chwalona, a recenzje na YT też dobre.
Warto pooglądać/poczytać. Ja się akurat koncentrowałem na espresso.
-
Ok lepiej kupic eureke pod espresso i jakiegos Severina pod FP.
Orientuje sie ktos czy Eureka Mignon zostawia duzo pylu i czy zbryla przemial?
Bo czytalem troche opini ze to czasami jest wada rowniez.
-
Zawsze lepiej mieć dwa młynki, niż jeden :diabelek: Natomiast pył będzie zawsze, a zbrylanie w dużej mierze zależy od wilgotności kawy i otoczenia.
Sette nie ma takiej skali, żeby mieć b. gruby przemiał
Na szczęście do frenchpressa nie trzeba grubo.
-
@sunder
Tu na forum jest trochę o tym zbrylaniu, ale jak zrozumiałem z wpisów, to da się załatwić rozprowadzeniem kawy w sitku. To zresztą raczej nie wada, tylko konsekwencja przyjętej opcji konstrukcyjnej, jak zrozumiałem z komentarzy, a dotyczącej dystrybucji (tak to się chyba ujmuje fachowo). Nie posługuję się dobrze narzędziami tego forum, więc nie zalinkuję. Ale proponuję Ci poszukać, ja, nim się zdecydowałem, trochę pogrzebałem "na piechotę" :-)
Zresztą, po prawdzie, to i tak wyszło, że dokonałem wyboru wg rekomendacji tutejszych prof-użytkowników.
-
Na szczęście do frenchpressa nie trzeba grubo.
A to sorry, nie chciałem sundera wprowadzić w błąd. W opisach była mowa, że maksymalne ustawienie nie za bardzo nadaje się do alternatyw i pewnie to uogólniłem. Zapamiętałem to ogólnie, właśnie z uwagi na moje koncentrowanie się na przemiale pod espresso.
Sette zresztą u mnie "przepadł", jak zobaczyłem na YT (prywatny film), jaki bałagan robi sette 270. Skądinąd (paradoksalnie) niekoniecznie by to dotyczyło 30ki, bo jest plastikowa (mowa o obudowie żaren).
@sunder
Może po uwadze donkiszota nie zniechęcaj się do Sette. Nie, żebym polecał, ale z tego co się naoglądałem o Sette, to jest chwalony za możliwość częstego zmieniania grubości przemiału, właśnie z uwagi na swoją specyficzną konstrukcję. Problemem jest tylko skala, czy raczej rozpiętość grubości przemiału. Może zatem to będzie dobry sprzęt na Twoje potrzeby, skoro do frenczpressa nie trzeba b. grubo.