forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: andy w 07 Wrzesień 2017, 21:05:26
-
KRAJ POCHODZENIA: Etiopia
REGION: Yirgacheffe
PROCES: Fully washed
WYSOKOŚĆ 1750 - 2200 m n.p.m.
ODMIANA BOTANICZNA: Heirloom
Data palenia: 10.08.2017
Sklep: Coffedesk
Chyba pierwsza konkretna kawa w moim życiu. Zapach po zaparzeniu przypomina super mocnego Liptona Earl Grey. Barwa mocniejszej herbaty :o
Wyłapałem nuty cytrynowe.
Po ostygnięciu tak żeby można było zasmakować szok! :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Nie przypomina mi żadnej kawy jaką piłem do tej pory! W smaku bardziej przypomina herbatę z domieszką cytryny. Odczucia mam pozytywne ale po większej ilości będę mógł powiedzieć czy taka mi odpowiada. Delikatnie pobudza i orzeźwia. W porównaniu do Ethiopia Dallmayr, to zupełnie inny świat. Tam kolor jest czarny jak smoła a tutaj herbaciany brąz. Smak tam ciężko wyczuwalne nuty owocowe a tutaj są na pierwszym planie.
Mielona na 27 kliku w Czerwonej Sonii (Comandante MK3) i parzona w AP: 30 sekund preinfuzji (połowa AP bo ręka drgnęła...), zalanie do końca (ok 0.5cm od krawędzi), 30 sekund delikatnego mieszania i przeciskanie na ok 15-20 sekund spokojnym tempem.
Jutro z rana w pracy będzie drip 300ml. Ciekawy jestem aromatu.
Jak na razie to pierwsza próba poszukiwania odpowiedniej kawy dla mnie.
-
Nie przypomina mi żadnej kawy jaką piłem do tej pory! W porównaniu do Dallmayr, to zupełnie inny świat.
jeśli pijałeś dotąd tylko budżetoą sklepową spaleniznę, to nie tylko Etiopia Cię zaskoczy :) Witaj w klubie.
-
@grex wcześniej pijałem aromatyzowaną (ok 7zł/100g), Sati orzechową i teraz tę Etiopię Dallmayr. Wszystko było w ziarnach ale mielonka wychodziła z ostrzowego...
Właśnie kończę dripa 300ml z 18g kawy mielonej przez Comandante na 22 kliku (trzeba zwiększyć na 23-24 bo za długo o kilkanaście sekund leci). Zdziwiło mnie to, że konsystencja zupełnie inna niż wczoraj przy AP (14g/200ml, 27 klik na Comandante, dwa filtry papierowe). Teraz mam bardziej czarną i smak jest też inny - chyba bardziej płaski niż z AP, mniej wyczuwalne nuty owocowe (cytryna) ???
-
wcześniej pijałem aromatyzowaną, Sati orzechową i teraz tę Etiopię Dallmayr.
to jest właśnie sklepowa spalenizna, sztucznie aromatyzowane jak dla mnie nie nadają się w ogóle do picia, smak jakby ktoś do kawy dolał dezodorantu.
Spróbuj sobie też innych singli, w tej cenie co ta etiopia w dobrych palarniach znajdziesz sporo ciekawych propozycji. Również zachęcam do wypróbowania innych niedrogich zaparzaczy alternatywnych, phin, moka, z tej samej kawy dają różne smaki, metalowe filtry do AP też wnoszą nową jakość do tego parzydełka.
-
Do pracy raczej kawy za 40zł/250g kupował już nie będę :P ale myślę że koniec z marketowym
szitemziarnem.
W lublinie mam palarnię i ponoć fajne wypieki mają więc tak do 30zł na pewno coś dobrego znajdę.
Drugie podejście z AP. Znowu barwa jak bym miał sraczkę herbatę w szklance. To tak ma być? Może przy tej kawie lepiej robić na jednym filtrze? Sam jest chyba szerszy niż z siurkacza.
Teraz chyba nawet dodatkowo czuję trociny :o ??? Sam nie wiem czy to dobry czy zły smak :mhh:
-
Cześć. Możesz zmienić słownictwo?
-
Czołgiem,
No ok postaram się być mniej ekspresyjny w przyszłości :buziak:
PS Na przyszłość chciałbym karne dzbanki otrzymywać na PW :P ;)
-
Dzisiaj robiłem tak trochę na szybko kawę w pracy w AP:
- jeden iltr (oczywiście moczony)
- preinfuzja ok 30 sekund
- temp wody (od zagotowania ok 2 minuty i teoretycznie powinno być coś koło 93-94 stopni)
- 40 sekund zaparzania z delikatnym mieszaniem
- 20 sekund przeciskania
Kawa wyszła jeszcze inna w smaku. Chyba najlepsza z dotychczasowych. Bardziej orzeźwia :)
Mimo zastosowania jednego filtru w AP kolor dalej taki brązowy. z Dripa mam o wiele bardziej czarny.
-
Spróbuj zmielić na 19 kliku w Red Sonji około 21 gramów, 50g preinfuzja przez 30 sekund, dolej do 175ml ogólnie, intensywnie wymieszaj i przy minucie zacznij powoli przeciskać tak do 1:40. Ja dolewam do tego 70g wody i mam czysty smaczny napar.
Zacznij dolewać i próbować, moze wolisz dolać mniej lub więcej. Ogólnie metoda by-pass jest bardzo elastyczna :)