forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Herbata, czekolada, ziółka i inne => Wątek zaczęty przez: Geralt0073 w 30 Maj 2013, 16:08:36
-
Od czego jest zwykła mineralna? :mrgreen:
Ja jej dziennie do trzech litrów potrafię wypić.
A poza tym tylko dobra kawusia. Jak gdzieś jestem, to też tylko o wodę proszę.
-
Minerlka w samochodzie ;) bo herbaty nie lubię zabierać do samochodu, wolę oblać się wodą niż herbatą ;) .
A w domu wolę wypić coś co ma smak.
Choć do dobrej mineralki nic nie mam O ILE JEST TO MINERALKA, a nie źródlana.
-
Oczywiście, że nie źródlana.
Uważaj na ,,Straropolankę", bo jak kiedyś czytałem o wodach mineralnych i innych, to pod każdym tekstem były komentarze dotyczące właśnie ,,Staropolanki". Widać było, że ludzie pijący tą wodę i komentujący są uzależnieni, bo poza nią nie widzieli świata. :wow2:
Rozumiem takie zachowanie przy kawie, czy herbacie, ale przy wodzie? Przecież to i tak smaku nie ma.
-
Wody mają smak. Spróbuj np. Muszyniankę, Staropolankę 2000, Muszyne, Piwniczanke.
Każda różni się w pewien sposób, jedna jest słona, jedna słodsza, a inna wcale niema smaku.
Ja zawsze szukam wody z wysokim magnezem, albo po prostu z największą ilością minerałów.
-
Próbowałem wielu, ale te różnice przy wodach butelkowanych są delikatne. Co innego z wodami w uzdrowiskach ;)
A z tymi minerałami, to natknąłem się też kiedyś na artykuły, mówiące że w takiej postaci, jak są w wodzie nie są przyjmowane przez organizm.
-
Delikatne różnice, ale jednak jakieś są.
Padam na plecy gdy słyszę, jak ludzie na wodę Żywiec Zdrój mówią woda mineralna...
Pierwsze słyszę o tym, że minerały z wód mineralnych nie są przyjmowane przez organizm!
-
A no właśnie sam się dziwiłem z tymi minerałami.
Żywiec to chyba najbardziej przereklamowana woda.
-
Widać było, że ludzie pijący tą wodę i komentujący są uzależnieni, bo poza nią nie widzieli świata
Geralt - nie jest tak łatwo.
a) ta konkretna marka miała parę lat temu spora wpadkę z zanieczyszczeniami czy bakteriami
b) po ostaniach przejęciach właścicielskich marketing szeptany górą
-
[...]Żywiec to chyba najbardziej przereklamowana woda.
To tylko kranówa od kokakoli ;)
Źródlane też się zdarzają ze smakiem, szczególnie gdy zawartość minerałów jest lekko poniżej granicy uznania za mineralną. Np. taka woda Podgórska (http://www.fantic.pl/p/5), całkiem smaczna jak na źródlankę. U mnie na co dzień biała Piwniczanka stoi, yyy znaczy piję (znaczy ja ją, nie ona mnie).
PS
Tak sobie czytam te kolejne tematy i wychodzi na to, że to forum się powinno nazywać forum ludzi wrażliwych na smak, a nie forum o kawie. :D
-
Żywiec nie jest od coca-coli ;) . Żywiec jest od Żywiec Zdrój.
Od coca-coli jest Kropla bez kitu, a dawniej Bonaqua.
Z takich ni to źródlanej ni mineralnych świetna jest Magnesia zarówno zwykła jak i z dodatkiem grejpfruita i ziół.
Znów robimy OT :D
-
Tak, masz racje. Aczkolwiek, jeśli nie dziś to jutro, będzie należała do jakiegoś giganta, Danone, Kraft, czy co tam jeszcze. Wszystko to jedna kranówa.
Chociaż lepsze wody też już są wykupowane, właśnie przeczytałem, że Nestlé posiada i Nałęczowiankę, i Mazowszankę. Vita od zawsze(?) była Coli, a mineralizacje też ma wyższą.
A tam OT, woda też ważna i w kawie, i w herbacie. OT jest drugą naturą użyszkodnika ;)
-
Cisowianki chociażby jeszcze nie wykupili, ale krajowych firm coraz mniej.
Nie orientuje się ktoś jak to jest z legendarnym Żywieckim Kryształem?
-
Na ich stronach napisali, że firma Kentpol – Żywiecki Kryształ Sp. z o.o. należy do holenderskiego holdingu Refresco BV.
PS
Czary mary i nie ma OT. ;)
-
Czyli trzeba szukać czegoś innego.
PS. Kto się martwi OT, jak z każdego tematu można zrobić merytoryczną dyskusję :mrgreen:
-
Ciekawe, jak długo będziesz szukał, sugerując się tym, co do kogo należy.
Wyjdzie na to, że trzeba będzie samemu kopać studnię... :mrgreen:
Żywiecki Kryształ leję od początku używania ekspresu i jakoś nie zauważyłem pogorszenia w jakości espresso.
-
Ja leję filtrowaną kranówę.
Chodziło mi o czysto teoretyczne badanie ilości polskich firm na rynku.
-
Polskie firmy to można już na palcach policzyć... Głupie polaczki wszystko sprzedają gdy nadarza się okazja.
A co do Kraft Foods, to zmienił nazwę na Mondelez Inc. w związku z podziałem firmy w stanach na dwie niezależne spółki giełdowe, Kraft Foods pozostał na rynku północnoamerykańskim, a Mondelez jest międzynarodowym koncernem.
W Wedlu widać ogromne pogorszenie jakości czekolady w porównaniu do tego co było przed wykupieniem przez Cadbury, należącym właśnie do krafta.
Z wodą takiego pogorszenia nie powinno się zauważać ze względu na źródło które daje tą samą wodę, chyba że zmieniają źródło.
Żywiecki Kryształ nadaje się właśnie do ekspresów i czajników ze względu na małą ilość związków mineralnych.
Choć ja przepuszczam kranówkę przez Brite i leję do czajnika ;) taniej.
-
Słyszałem, że jest taka zależność że im tańsza woda, tym mniej "substacji kamieniotwórczych" (minerałów) w sobie posiada. Nigdy jednak nie sprawdziłem tej tezy - mam to szczęście, że w miejscowości w której mieszkam woda jest smaczna, a w czajniku ZERO kamienia, jedynie z czasem pojawia się delikatny czarny osad ( normalne, łatwe do usunięcia kwaskiem cytrynowym) zatem do ekspresu idealna. :)
-
Jeśli w waszych stronach występuje woda Krynka, to warto się nią zainteresować. Jest wodą słabozmineralizowaną, pochodzi z czystych, nieskażonych przemysłem terenów, no i jest rozlewana przez Polską spółdzielnię.
-
... Aczkolwiek, jeśli nie dziś to jutro, będzie należała do jakiegoś giganta, Danone, Kraft, czy co tam jeszcze.
przecież Żywiec Zdrój należy do Grupy Danone :)
-
przecież Żywiec Zdrój należy do Grupy Danone :)
No właśnie nie mogłem się doszukać, a miałem takie przekonanie, że to też duży koncern. A butelki pod ręką nie mam, bo i skąd. :D
No i był OT o wodzie w herbacie, a teraz o czekoladzie w wodzie :lol2:
-
up, aby Spinka zobaczył :diabelek:
Sorka za OT.
-
Zawsze konstatuję, że % i klawiatura to kiepski pomysł...
:Bicz:
-
Lekko gazowana Cisowianka, polecam. Idealna na upalne dni :)
-
Mi smakuje ta perlage (czy jakoś tak) :)
-
No a ja właśnie tej Perlage nigdzie znaleźć nie mogę.
-
Jest w Simply to i w Auchan powinna być.
-
Takich cudów w Skarżysku nie uświadczysz ;)
-
No tak, to problem.
-
Poszukam jeszcze w tym molochu, Kauflandzie (ten diabelski wymysł akurat u mnie jest). Dla mojej psychiki przebywanie w takich sklepach to prawdziwe wyzwanie.
-
Perlage w Realu widzialem.
Bardzo smaczna.
-
Realu też nie ma w Skarżysku :lol2:
-
No to pozostała Tobie jedynie emigracja, do miasta "z wodą i wygodami" :smiech:
Al. Piłsudskiego 4 byłeś? i nie ma?
-
Jeszcze dwa lata i na polibudę do miasta z wodą i wygodami :lol2:
-
Ja zawsze używam zwykłej wody filtrowanej z dzbanka, uważam że jest to bardzo dobre rozwiązanie, a składem nie różni się od innych wód mineralnych z tej "wyższej półki".
@spinka - poprawiłem literówki
-
Wybacz, ale to herezja ;) - przefiltrowana kranówka nie różni się od wody mineralnej?
-
Al. Piłsudskiego 4 byłeś? i nie ma?
KrzychK, dopiero teraz zobaczyłem edycję. :)
W Carrefourze dawno nie byłem, kilka lat w sumie, nie wiem czy tam jest ta Cisowianka.
-
Koleżanka która pracuje w Sanepidzie badając kilka wód mineralnych oraz tą "kranową" dobitnie uświadomiła mi,że niczym się one nie różnią pod względem składu i spokojnie można używać jej d oparzenia kawy czy herbaty,tej zwykłej z kranu więc w zasadzie nie widzę sensu aby przepłacać za Cisowiankę.
-
No do parzenia, to się akurat mineralne z Cisowianką włącznie słabo nadają, a temat jest o wodzie do picie, a nie do parzenia.
PS
Szalenie szybko czytasz, na tyle szybko aby nie czytać o czym czytasz i piszesz byle pisać. :diabelek: Najsmutniejsze jest to, że pewnie już za miesiąc trudno będzie Cię tu znaleźć, pozostaną tylko takie kwiatki jak powyżej, wtrącone w temat, które będzie trzeba naprostować. :-\ Obym się mylił ::)
-
Obawiam się, że się nie mylisz :nienie:
-
Do picia te wszystkie plastikowe nie nadają się... Pijam przegotowaną kranówkę z octem jabłkowym. Jest super :).
-
Ja kiedyś wierzyłam, że każda butelkowana woda jest taaaka zdrowa i po niej na pewno będę okazem zdrowa... Na szczęście szybko otworzyłam oczy. Chociaż Muszynianka chyba nie jest taka zła? Bardzo mi smakuje i zdecydowanie najczęściej ją kupuję.
-
Sama idea butelkowanej wody jest świetna, natomiast życie, uwarunkowania gospodarcze itd. jak zwykle wypaczyły ją. Z drugiej strony należy się cieszyć że nasza kranówka jest już tak wysokiej jakości :)
-
Muszynianka jest OK. Trzeba zwracać uwagę na zawartość minerałów w kupowanej wodzie, wtedy zobaczymy jak kiepskie są wody źródlane. Zresztą "źródłem" może być moja studnia. Jeśli mamy płacić za wodę w butelce to tylko mineralną, źródlana to wyrzucanie pieniędzy, tym bardziej że niektóre są naprawdę bardzo drogie.
-
Skąd Ty ta wiedzę kopiujesz?
Co chcesz zaoferować w najbliższym czasie?
-
automat saeco
-
Dla mnie może istnieć tylko kawa, herbata i woda mineralna, inne napoje nie są mi potrzebne do szczęścia. No i wody mineralne oczywiście często zmieniam bo każda zawiera inne minerały i podobno nie powinno się pić tylko jednej ale zmieniać je dość często. Nie wiem ile w tym prawdy ale staram się to praktykować :)
-
Skoro inne napoje nie są Ci potrzebne do szczęścia, to chyba nie próbowałeś wody aloesowej :P