forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: Albinos w 07 Maj 2013, 21:21:21

Tytuł: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Albinos w 07 Maj 2013, 21:21:21
Kawa zakupiona w Cafe Silesia. Podobno różna od Marfisy dostępnej w innym źródle. Nie odważę się na recenzję. Ktoś używał? Strasznie kwaśna. Zarówno z ekspresu jak i z kawiarki. O ile Java 006 posiadała przyjemne kwaski To Marfisa mnie odrzuca. Dużo wcześniej czytałem na CP pochlebne opinie, a gdy już kupiłem   :evil:  natknąłem się na podobne wrażenia do moich. Teraz już wiem u kogo kupić następną ;), ale szkoda wyrzucić kilogram kawy  >:( . Trzeba będzie z mlekiem.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 07 Maj 2013, 21:25:24
Raz kupiłem, zachęcony pozytywnymi opiniami na CP. Niczym specjalnym się ta kawa nie wyróżniała. Nie była ani specjalnie kwaskowa ani goryczkowa. Czekoladowa, przyjemna. Nie była zła, ale byłem nastawiony na coś ekstra, a było tylko dobrze :)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Geralt0073 w 07 Maj 2013, 21:25:43
Kawa również z Cafe Silesia.
Był to bardzo zły okres dla mnie. Kawa płaska, bez pianki, bez wyrazu...

Nie polecam, szczególnie za taką cenę.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 07 Maj 2013, 21:32:03
Albinos - a może to kwestia temperatury. Pogubiłem się już jaki ty sprzęt masz ale coś z termoblokiem kojarzę.

Jeśli tak to spróbuj sztuczki na super gorący termoblok z AEG EA150 - odpal spienianie, w tym czasie mielisz kawę, ubijasz. Spienianie stop, lekki flush aby napełnić termoblok wodą i pozbyć się pary i jazda z ekstrakcją.

U mnie kawy kwaśne to zbyt niska temperatura.

Pytanie tylko czy to kwaśność czy kwaskowość. Czytając Spinkę i Geralta wychodziło by że to taka normalna kawa.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 07 Maj 2013, 21:41:26
Tak właśnie twierdzę, chyba że to nie ta sama Marfisa...
Dla mnie to był taki pewniak - dobra, typowa mieszanka.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Albinos w 07 Maj 2013, 21:42:34
Ale z kawiarki też kwas  ???
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Olak w 07 Maj 2013, 22:06:40
A do kawiarki mielisz tak samo drobno jak do ekspresu? Spróbuj odrobinę grubiej, kto wie, może pomoże? U mnie kwaśność w kawach, gdzie jej być nie powinno pojawia się, gdy za drobno zmielę, lub dam za dużo do sitka i zaniedbam dystrybucję równomierną (czasem robię to niedbale, choć zwykle nie przykładam się zbyt mono).
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Albinos w 07 Maj 2013, 22:10:11
Tym razem zmieliłem jak do ekspresu, zwykle mieliłem grubiej
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Maj 2013, 22:28:50
LaBrasiliana Marfisa z Cafe Silesia to inna kawa niż Marfisy dostępne u innych dystrybutorów, znacznie bardziej kwaskowata. Rady co do ekspresu to: podniesienie temperatury, bardziej miałkie mielenie i wydłużona ekstrakcja. Wtedy powinny się pojawić goryczkowe nuty.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 08 Maj 2013, 07:05:01
Dobra, od początku.

Marfisa, ta pierwotna, dostępna u wszystkich z wyjątkiem Silesiusów, to nie jest mieszanka 100% arabik, a arabika z domieszką robusty, podobno do 10%.
Silesiusy, jak zrobiło się o tym głośno, że zwyczaj makaroniarzy (podobno poparty prawem (??)), że do paru procent (10?) mają prawo dołożyć co chcą (robuchę) zwyczajnie pojechali do producenta i po dłuższych negocjacjach przekonali do zmiany składu kawy. Obecnie na rynku występują dwie marfisy (niestety producent nie zmienił nazwy wersji kaw, ani starej ani nowej), jedna 100% arabika druga diabli wiedzą, ale zapewne coś ok 90/10.

Stara Marfisa była łatwa/miła/przyjemna w zaparzaniu, ale byli tacy którzy psioczyli na sporawą creme oraz na drewniane smaczki robusty. Nowa Marfisa faktycznie potrzebuje wyższej temperatury.
IMHO zwykła kawa, bez fajerwerków, choć można ja wypić. Faktycznie cena bez upustu jest... sporawa, zdecydowanie wolę np. Mesetę 100% Arabik tej cenie (tez u Silesiusów).
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: gsh w 09 Maj 2013, 13:14:42
miołech ta łona, dyć trza mocnij grzoć co bych kwasu tyla nie wylezło, tak jo dawoł tak pod 94 st
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Fux w 09 Maj 2013, 13:32:41
U mnie im wyżej, tym kwas bardziej wyrafinowany... :jezyk:
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Olak w 09 Maj 2013, 13:36:25
miołech ta łona, dyć trza mocnij grzoć co bych kwasu tyla nie wylezło, tak jo dawoł tak pod 94 st

Podobno Ci lepiej... :evil:
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 19 Sierpień 2013, 11:25:08
U mnie ta kawa wychodzi całkiem O.K.
Espresso - łagodne, przyjemne z lekką jasną cremą. Nie całkiem gorzkie - wyczułem wyraźne nuty kwaskowe.
Cappu - nie wiem czemu, ale jedyne co odnajdywałem to gorzka czekolada, umiarkowana i smaczna. Średnio się rysuje na creme z tej kawy (za jasna, szybko znika, za cienka).
Americano - przyjemnie mi się je piło, tutaj również kwaskowych nut brak.
Latte - zdecydowanie smak i słodycz mleka zasłoniła smaki kawy.
SHAKERATO - szczególnie w upalne dni to świetna propozycja, jednak piana była dla mnie zbyt gorzka i dodałem nieco cukru.

Generalnie jeśli się starałem - dobrze nagrzana maszyna z kolbą, sitko na 14g kawy, rozgrzany shot glass zamiast filiżanki, podstawiony pod wylewkę, dobre ubicie i zmielenie kawy - crema była całkiem całkiem. Natomiast przy leniwym podejściu prawie wcale jej nie było.
Jestem w trakcie 250g paczuszki teraz czas na wyciągnięcie moki i aero...
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Ziarenko w 04 Grudzień 2013, 14:41:38
Próbowałam tej kawy u koleżanki, która zaraziła mnie miłością do tego napoju ;) Ona zachwycała się tą kawą, ale mi przeszkadzał ten lekko kwaskowy posmak.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 19 Grudzień 2013, 14:55:32
Kupiłem nie w Silesii - według producenta to 100% arabica
Ziarna średnio mocno wypalone, starannie wyselekcjonowane, bez śmieci i paprochów.
Espresso wychodzi znakomite, zdecydowane, kwaskowe ale bez nuty gorzkiej, crema wyraźna, aromat mocny, czysty, bardzo silny.
Moim zdaniem - kawa warta każdej wydanej na nią złotówki - ma styl dobrej włoskiej mieszanki - za to od Illy - sporo tańsza, za to zdecydowanie równie dobra. Polecam!!!
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 19 Grudzień 2013, 16:39:41
To co napisali na opakowaniu to... niekoniecznie prawda. Fakt że kawa jest bardzo przyjemna
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 19 Grudzień 2013, 17:26:08
Zawartość robusty nie mogąca przekroczyć 10% (o ile dobrze pamiętam), tak więc nie jest to 100% arabika, ale kawa kiedyś, na początku drogi była fajna mieszanką.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: prego w 20 Grudzień 2013, 15:45:27
do mnie jakoś ten gatunek kawy nie przemawia... wole coś delikatniejszego. Ale ile ludzi tyle opinii:)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: maro w 20 Grudzień 2013, 20:26:49
Sposób przygotowania: ekspres Rancilio Epoca, Faema Enova młynek Mazzer Mini E. doza 16gr. czas 25s. ilość - około 50-60ml z cremą. Mieszanka około miesiąc od wypalenia.
Ta mieszanka gościła u mnie  może 3 razy jako "zwykła" i raz jako "Silesia". Pierwsza opcja to smród taniej robusty, której było daję głowę około 30-40%. Filiżanka pełna wstrętnej "sypkiej" i matowej piany jak z płynu do naczyń. Myślałem, że trafiłem kiepską partię ale po kilku miesiącach było to samo. To JEDYNA w mojej kawowej "karierze" mieszanka całowicie pozbawiona zalet natomiast wady to: smród w całym mieszkaniu, drapiący w gardle posmak robusty złej jakości, trudności w uzyskaniu poprawnego espresso bo kawa pieni się niemiłosiernie - o lśniącej cremie trzeba zapomnieć. Na temat ceny nie będę się wypowiadał bo ta mieszanka nie jest warta NIC i to bez znaczenia ile czasu upłynęło od palenia. Za każdym razem gdy przeszła przez mój młynek musiałem go długo pucować bo smród tych ziaren długo mnie jeszcze prześladował.
Opcja "Silesia" jest nieco lepsza. Przypuszczam, że dodano mniej robusty i w lepszym gatunku a arabikę jaśniej wypalono. Ziarno śmierdzi podobnie jak wersja "zwykła" tyle, że z nieco mniejszym natężeniem. Napar łagodniejszy mniej się pieni i jedynie drapie po gardle nie powodując trwalszych jego obrażeń. Jednak i ta wersja nie nadaje się do spożycia jako espresso i nawet przez mleko przebija się woń nieznośna, której źródłem jest najtańszy i niechlujnie prażony surowiec. Smak i zapach tych mieszanek powraca do mnie w najczarniejszych "kawowych" koszmarach i niezmiennie kojarzy mi się z pierwszymi dniami sezonu grzewczego na wsi kiedy to z kominów domostw wydobywa się smród przepotworny palonych plastikowych butelek, szmat itp... Okolicę spowija śmiedzący smog a w ustach pojawia się cierpko-gorzki posmak. Powiem Wam, że właściciele tych domostw mają nawet coś wspólnego z właścicelami palarni wytwarzającej ten kawowy horror: Mianowicie łączy ich brak wyobraźni oraz chęć osiągnięcia swojego celu jak najniższym kosztem.
Podsumowaie:
Zdecydowanie najgorsza mieszanka jaką piłem. Tani przemysłowy szajs - włoszczyzna w najgorszym wydaniu  :NO:  :ohyda:
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Albinos w 20 Grudzień 2013, 22:46:03
 :taniec: czuję się rozgrzeszony  :smiech:
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 27 Grudzień 2013, 07:20:09
Ciekawe jak ludzie mają odmienne kubki smakowe...

Piłem tuz przed wyjazdem na święta Marfisę od Silesiusów. Jaśniej palona, odcień palenia na poziomie ziaren Antosia (Ariadna), ziarna małe, równo wypalone, bez śmieci/połamań/itp
W naparze (espresso) wybija się leciutki (ale zupełnie akceptowalny) kwasek (czyt. rześkość), zero posmaków robuścianych (w/g zapewnień Darka z C.S. zero słownie zero robusty w tej Marfisie). W cappu bez fajerwerków, ot zwykła normalna kawa. Dwie dziewczyny spożywające cappu błyskawicznie wyczuły, że to nowe ziarno w młynie ale poziom smakowy dla nich także normalnie akceptowalny.

Ot, zwykła kawa, przez niektórych obsobaczona za kwaski, z ceną niestety zbyt wysoką.

IMHO maro delikatnie przesadza, pamiętam jego wypowiedź gdzie słabszą wersję Marfisy ocenił jako najgorszą kawę jaką pił z crema jak z płynu do naczyń... A pił tą gorszą wersję z upodobaniem parę latek...  :)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Albinos w 27 Grudzień 2013, 12:25:48
Być może na obecnym ekspresie bym uzyskał inny efekt. Wtedy jeszcze miałem Treviso, ale młynek już gastro. Nie była to najgorsza kawa jaką piłem, ale nie odważę się kupić kilograma dla samego sprawdzenia  ;D .
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 30 Grudzień 2013, 13:52:21
Tu są jacyś wrogowie la braziliany
A już opowieści o 40% zawartości robusty są po prostu zabawne...
100% arabica i koniec
Jak raz Włosi są uczuleni i przestrzegają poprawności takich informacji...
A jak wychodzi Wam lura....  Może kupcie sobie french pressa i odstawcie ekspresy na bok? Albo je dajcie do przeczyszczenia....

Żeby było jasne. Znam kawy lepsze - kilka kaw izzo, passalaquy czy kimbo. Mieszanki antonio np ariadna też są  zacne.
Ale marfisa kosztuje 73 złote za kilogram  i stosunek jakości do ceny ma wręcz doskonały
Wesołych Świąt i mniej zacietrzewienia życzę...

Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 30 Grudzień 2013, 14:30:03
Poczytaj może więcej wątków, nie tylko na tym forum nt. Marfisy i pisz potem w temacie.
ps. wskaż kto napisał o 40% domieszki robusty oraz o tej lurze, jeno precyzyjnie kto i kiedy (w tym wątku). A to że Tobie smakuje? To chyba dobrze, prawda?
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: M w 30 Grudzień 2013, 15:07:06
Dla mnie wniosek jest jeden - jakość tej kawy jest bardzo nierówna, istnieje wiele odmian niemożliwych do odróżnienia bez otwarcia opakowania.
Osobiście, szybciej kupił bym kupon lotka niż tą kawę ;)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 30 Grudzień 2013, 15:14:40
 wskaż kto napisał o 40% domieszki robusty oraz o tej lurze, jeno precyzyjnie kto i kiedy (w tym wątku).

Proszę bardzo.
maro 20 grudnia o 20.26:

Ta mieszanka gościła u mnie  może 3 razy jako "zwykła" i raz jako "Silesia". Pierwsza opcja to smród taniej robusty, której było daję głowę około 30-40%.

Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 30 Grudzień 2013, 15:16:00
Poczytaj może więcej wątków, nie tylko na tym forum nt. Marfisy i pisz potem w temacie.

rozumiem, że jak przeczytam więcej wątków to zmienię zdanie :-))
Luzu więcej życzę....

al

Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 30 Grudzień 2013, 17:01:56
Cytat odniósł się do  subiektywnego odczucia Maro na temat zawartości robusty a nie faktycznej ilości ;)
Mnie Marfisa rozczarowała ale nie znaczy to że to zła kawa. Z resztą ostatnio mam coraz większą ochotę na typowo włoskie smaki.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 30 Grudzień 2013, 17:19:30
Cytat odniósł się do  subiektywnego odczucia Maro na temat zawartości robusty a nie faktycznej ilości

to prawda
w rzeczywistości zawartość robusty wynosi 0%
:-)

Najserdeczniej!
al
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 30 Grudzień 2013, 18:09:00
Kilka razy kupiłem La Brasilianę Marfisę, za dobra nie była, a robustę zawierała na pewno. Swego czasu na Caffe Prego było nawet coś w rodzaju śledztwa, spowodowanego zawartością robusty w tej mieszance. Obecność robusty w Marfisie została potwierdzona przez wiele osób, także w ślepych testach. Przy okazji okazało się, że włoskie prawo pozwala na 10 % udział robusty w kawie opisanej jako 100 % arabika. Później Cafe Silesia zaczęła zamawiać własną Marfisę,  skomponowaną wyłącznie z arabik.
@al9, napisz może w czym przyrządzasz Marfisę, że masz o niej takie dobre zdanie?
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 30 Grudzień 2013, 19:51:48
A u Silesiusów do końca roku Marfisa za 69 zeta :)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 30 Grudzień 2013, 20:32:59
 
rozumiem, że jak przeczytam więcej wątków to zmienię zdanie :-))
Luzu więcej życzę....
al

Zależy czy masz mieszankę importowaną przez Silesiusów (3 arabiki) czy też starą wersję "6 arabik".
Jeżeli to drugie, to coś na rozluźnienie dla al'a.... (cytat zaczerpnięty z C.P.

"Re: La Brasiliana Marfisa - dyskusje, komentarze itp.

Postprzez Silesius » N 04 gru 2011, 2:30
W zasadzie miał być poniedziałek - ale spedytor się pospieszył, do tego były "ręce" do rozładunku palet (mimo soboty ;) ) - stąd dziś już w zasadzie mogę napisać co zrobiliśmy, co wyjaśniliśmy w sprawie problemów z tą popularną mieszanką. Dość agresywne zachowanie Pana Loocka też determinuje odpowiedź, bo niejako zostaliśmy "wezwani do tablicy" i to w średnio sympatyczny sposób. Ale do rzeczy.

Początek zamieszania pojawił się z odczytaniem kodu na boku opakowania MARFISY przez Profika, z którego to odczytania wyszedł opis 80% arabiki / 20% robusty.
Potem seria podejrzeń o faktyczny dodatek robusty na podstawie - mówić ogólnie - doświadczeń organoleptycznych (po prosty wiele osób ją wyczuwało). Cały czas jednak trzymaliśmy się informacji od palarni dot. zawartości 100% arabiki w tej mieszance. Na wysłane zapytanie odpowiedzi były nieco wymijające i postanowiliśmy temat poruszyć podczas corocznej wizyty kontrolnej i podsumowującej współpracę w palarni.

Kwestia kodu na boku opakowania jest po prostu dość banalna: w swoim czasie, jeden z pracowników pomylił to z kodem z opakowania z mieszanki ORO AZZURRO (dokładnie w proporcji 80/20). Za wyjątkiem napisu "MARFISA 100% arabica" - reszta opakowania jest identyczna w tych dwóch mieszankach, więc mogło dojść do pomyłki.

Kwestia dodatku robusty jest nieco bardziej ciekawa. Otóż włoskie prawo handlowe, w zakresie handlu paloną kawą pozwala na użycie nazwy handlowej "100% arabica" dla wszystkich mieszanek arabik oraz.. mieszanek arabik z domieszką robusty, ale nie większą niż 10% (w celu poprawienia body, cremy, etc.. - można z tym oczywiście polemizować). Dziwny fakt, ale prawdziwy i nieraz stosowany w praktyce.

Dla wszystkich natomiast jasnym jest zapewne fakt, że skład mieszanki zmienia się w zależności od kondycji ziaren, ich dostępności, ceny.. (no właśnie - ceny :)). Dlatego na samym początku współpracy z palarnią LaBrasiliana była to faktycznie mieszanka tylko arabik (w większości jeden z santos'ów z domieszką kilku lepszych arabik centralno- i południowo-amerykańskich) - stąd opis "6 arabik". Opisy pt. "12 odmian arabiki" - to po prostu wymysł w swoim czasie bardzo popularnego niemieckiego sklepu aromatico.de (mającego też klona w UK) - a w Ferrarze nigdy o czymś takim nie słyszeli i nikomu takich informacji nie podawano. Później pojawiła się kwestia cen kawy zielonej, skorzystania z luki prawa i dosypywania robusty etc.. I tu pojawił się problem.
Oprócz kwestii składu i domieszki robusty pojawia się też sprawa zbyt mocnego palenia. W 2008 czy 2009 roku było one nieco inne i do tego chcieliśmy powrócić a nawet zasugerować nieco jaśniejsze palenie.

Mimo tego wszystkie co mówi się o Włochach na Forum, kwestii współpracy z nimi. wypalania i handlu kawą - choć w wielu przypadkach to prawda - to jednak można z nimi usiąść i porozmawiać o takich sprawach jak jakość, pochodzenie ziaren, skład, palenie. Można porozmawiać o podejściu do Klientów (nie tylko do nas - jako pośredników - ale też, może i przede wszystkich, do tych ostatecznych, czyli konsumentów) o ich oczekiwaniach, sugestiach. Oczywiście tego nigdy i nigdzie się nie zrobi (mam na myśli ogólnie handel, już nie tylko w Italii) kiedy podchodzi się do tych kwestii na zasadzie "kasa - towar - sprzedaż - hurra, zarobiłem" (jak zdaje się niektórzy mają w zwyczaju..).
Wspólnie postanowiliśmy powrócić do jakości tej mieszanki, znanej sprzed lat. Mimo że trwało to dość długo - przyniosło efekt. Jaki? Pozostawiamy to do Waszej oceny. Mimo nieczęstych wizyt w Italii (nie, nie jeździmy po kawę, jak kilku obecnych tu sądzi ;)), przy okazji wizyty na tegorocznym Hoście w Mediolanie - zostaliśmy zaproszeni na cup tasting w Ferrarze i wspólnie wypracowaliśmy profil "ulepszonej" MARFISY - bez domieszki robusty - jako mieszanki dokładnie 3 odmian arabiki (w tym sorcie - niewykluczone że w przyszłym roku się to zmieni).
Zasugerowaliśmy by dodać dokładny opis na opakowaniu - w odpowiedzi zaproponowano nam opis po polsku, tłumaczony przez nas. "Z grubsza" i w prowizorycznym foto wygląda to tak:
Obrazek
Wszystko to jest w (i na) MARFISIE z tego specjalnego sortu, dostępnego od dziś u nas:
Cena.. bez zmian :)

Piszę to nie po to - by stwierdzić że mamy do zaoferowania "absolutną perełkę w świecie włoskiej kawy" czy coś podobnego - ale po to by przedstawić wypracowane przez nas, najlepsze z możliwych rozwiązanie problemu, zasygnalizowanego przez naszych Klientów. Nie twierdzę że teraz wszystkie problemy z tą kawą "pójdą precz" :), ale to po prostu to wszystko co mogliśmy zrobić w tej sprawie, by być uczciwym wobec Klientów.
Nieraz już powtarzałem kwestie (aż do bólu banalną) że jesteśmy odpowiedzialni za wszystko co sprzedajemy w Café Silesia - mimo że nie bywa to zawsze łatwe. Kilku Forowiczów pamięta pewno jeszcze problem z kamieniami w Mesecie czy niedawno nieco śmierdzący Hario SLIM. I to jak te problemy się zakończyły. Nie na wszystko mamy wpływ. Ale skoro kiedyś powzięliśmy decyzję że zajmujemy się kawą zawodowo - to po prostu "nie ma zmiłuj". Raz jest super-hiper i peany a nieraz trzeba "wziąć byka za rogi" i może sporo stracić, ale wyjaśnić sprawę do końca. Chociażby dla czystego sumienia.. (też poruszanego w tym czy innym wątku na tym Forum).

Tyle z naszej (i palarni LaBrasiliana w Ferrarze) strony. Będziemy wdzięczni za komentarze, opinie czy sugestie. Możne w przyszłości uda się wypracować jeszcze lepsze rozwiązanie.

serdecznie pozdrawiam,
Silesius"

//edit:
al9 vel Artur ze Szczecina swojego czasu posiadał zarówno automat (jak sam zapewnia dobry automat) oraz kolbę. Napisz Arturze, z której maszyny kawa bardziej Tobie smakowała.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 31 Grudzień 2013, 10:29:58
al9 vel Artur ze Szczecina swojego czasu posiadał zarówno automat (jak sam zapewnia dobry automat) oraz kolbę. Napisz Arturze, z której maszyny kawa bardziej Tobie smakowała.

Na co dzień używam automatu, po pracy - kiedy przestaję się śpieszyć - kolby. Oczywiście kolbowe espresso porównuję, choć jak raz marfisa sprawdza się w automacie, gdzie oczekuję kawy nieskomplikowanej, prostej i przyjemnej. Podobne jest izzy gold - w kolbie - wolę izzy silver...
Pozdrawiam
al
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: maro w 12 Styczeń 2014, 11:26:46
IMHO maro delikatnie przesadza, pamiętam jego wypowiedź gdzie słabszą wersję Marfisy ocenił jako najgorszą kawę jaką pił z crema jak z płynu do naczyń... A pił tą gorszą wersję z upodobaniem parę latek... 
Nie wiem skąd wiesz że piłem tę kawę "z upodobaniem przez parę latek" ? Napisałem w swoim poprzednim poście ile razy piłem tę kawę. Na innym forum, które namiętnie cytujesz też wyraziłem swoją na temat tej kawy opinię - podobną do tej tutaj. I podobnie jak tu na Caffeprego pod moim postem w którym źle piszę o tej kawie jest Twój post w którym lepiej ode mnie wiesz co ja lubię.
Trzy tygodnie temu "pod choinką" znalazłem kilogram Marfizy... Darczyńca jak się  okazało nie ma pojęcia o kawie ale chcąc kupić coś super mega extra użył najpopularniejszej wyszukiwarki i dowiedział się, że jajekskluzywniejsza kawa dostępna w Polsce nazywa się La Brasiliana Marfisa i można ją kupić w sklepie Silesia... Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać ? To dla tego po latach napisałem ten post by ludzie w końcu przestali myśleć, że ta kawa jest cokolwiek warta.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 13 Styczeń 2014, 09:08:36
Ja odnosiłem się do postu z 2010 roku (a pod nim jest Kawcio, Slavik itp - mnie brak). Wyglądało, że opisywałeś starą wersjię z robuchą.
Może źle zrozumiałem ówczesną Twoją wypowiedź.
Z namiętnością też przesada, Ty częściej tam piszesz, niż ja tu cytuje  ;)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 16 Styczeń 2014, 14:35:30
To dla tego po latach napisałem ten post by ludzie w końcu przestali myśleć, że ta kawa jest cokolwiek warta.

Jest warta każdej wydanej złotówki....
al
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Poe w 16 Styczeń 2014, 16:09:41
(...)
Trzy tygodnie temu "pod choinką" znalazłem kilogram Marfizy... Darczyńca jak się  okazało nie ma pojęcia o kawie ale chcąc kupić coś super mega extra użył najpopularniejszej wyszukiwarki i dowiedział się, że jajekskluzywniejsza kawa dostępna w Polsce nazywa się La Brasiliana Marfisa i można ją kupić w sklepie Silesia... Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać ? .

Off-Topic:
ja znalazłem tchibo espresso milano..
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 16 Styczeń 2014, 16:30:59
Jest warta każdej wydanej złotówki....

Cenę trzeba podzielić przez dwa, żeby to się spełniło.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: al9 w 16 Styczeń 2014, 17:31:34
i pomnożyć przez trzy
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Delizia w 02 Lipiec 2014, 23:03:28
Marfisa ma od maja 2014 nowe opakowanie, zmieniło się też logo firmy La Brasiliana.
Ponadto palarnia nie deklaruje już składu 100% arabica, zmieniła się także data przydatności z 18 do 24 miesięcy.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: ozdrab w 07 Lipiec 2014, 22:41:48
Może jeszcze nie mam za dużego doświadczenia z kawami, ale dorzucę swoją opinię odnośnie Marfisy. Szczerze mówiąc już bardziej mi smakowała wspomniana przez Poe Tchibo Milano :D Strasznie kwaśna kawa. Dla mnie do wypicia tylko jako cappucino
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Lipiec 2014, 22:47:43
Marfisa z Cafe Silesia czy innego źródła?
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: ozdrab w 07 Lipiec 2014, 23:01:43
Zgadza się. Przerobiłem sporo kaw z ich oferty
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Lipiec 2014, 23:11:46
Miałem ją niedawno i odczucia mam podobne co Ty. Kawa mocno kwaskowata, ale kwaskowatość nie jest taka intrygująca, jak na przykład w niektórych kenijskich singlach. Dosyć wymagająca, moim zdaniem. Najlepiej się sprawdzała przy większej dozie, wydłużonym parzeniu i drobnym przemiale. Wtedy kwaskowatość spadała, goryczka trochę rosła i pojawiała się owocowa słodycz. Ekspres musiał być dobrze rozgrzany. Najbardziej mi smakowała zaparzona w Clever Dripperze.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: shaqks w 08 Lipiec 2014, 07:45:33
Miałem marfise jakiś czas temu(100%arabika, nie z silesii) i jak dla mnie pod kawiarke podchodziła..była dość intensywna w smaku, ale akurat mi pasowało przed siłownią..7/10 trzeba było tylko ją dłużej potrzymac na małym ogniu
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Delizia w 08 Lipiec 2014, 10:34:25
Miałem ją niedawno i odczucia mam podobne co Ty. Kawa mocno kwaskowata, ale kwaskowatość nie jest taka intrygująca, jak na przykład w niektórych kenijskich singlach. Dosyć wymagająca, moim zdaniem. Najlepiej się sprawdzała przy większej dozie, wydłużonym parzeniu i drobnym przemiale. Wtedy kwaskowatość spadała, goryczka trochę rosła i pojawiała się owocowa słodycz. Ekspres musiał być dobrze rozgrzany. Najbardziej mi smakowała zaparzona w Clever Dripperze.

Wersja 100% arabica jest kwaskowata, natomiast standardowa wersja ma 10% robusty, właśnie po to by kawa była zbalansowana w smaku.
Są 2 wersje kawy Marfisa, potem są nieporozumienia...
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 08 Lipiec 2014, 11:22:44
O dwóch wersjach Marfisy pisaliśmy w tym wątku trochę wcześniej. A nieporozumieniem są dwie różne mieszanki o tej samej nazwie i chyba w takich samych opakowaniach.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Delizia w 09 Lipiec 2014, 10:14:03
Marfisa 100% arabica jest wypalana tylko dla jednego sklepu w Polsce, wszystkie pozostałe to wersja z robustą.
Mi osobiście lepiej smakują kawy z niewielkim dodatkiem dobrej robusty - nie są kwaśne oraz mają więcej kofeiny.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Kondzior w 08 Grudzień 2014, 09:24:02
Dwukrotnie zakupiona była całkiem OK. Ostatni zakup i szok, czarna jak smoła, kwas i gorycz, świeża jak na włoszczyznę, niecałe 1,5 miesiąca od palenia.
Jest to mój ostatni zakup tej kawy, za tą cenę porażka  :(
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Grudzień 2014, 11:55:53
Jak tu widać na konkretnym przykładzie, nie ma nic stałego w paleniu kawy. Stabilność, stałość, powtarzalność są to mocno już  wyświechtane słowa... Jedyną stałą w tym rzeczą może być np. rzetelność i uczciwość, ale o tym mało kto chce dziś słyszeć.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 08 Grudzień 2014, 12:01:13
Ja rozumiem, że co roku ziarna się zmieniają, że czasem zmienia się skład mieszanki ale stopień palenia w sztandarowym produkcie? Dziwne
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Grudzień 2014, 13:38:49
Tam nawet nie ma jak się zatrzymać na 10 minut... A co dopiero deliberować nad korektą programu sterującego piecem. Tam człowiek nie stoi przy piecu, nie kontroluje przebiegu procesu, nie przygląda się ziarnom... Life is life. A zresztą, co zrobisz, gdy popełnisz błąd na 120kg fajnej kawki?

Nawet jeśli ziarna są takie same przez dłuższy czas, dość trudno opanować zmienność pozostałych rzeczy. Palenie kawy jest nieustanną walką ze zmiennością :). Nietrudno w tej walce polec ;).
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: remos w 27 Luty 2015, 23:22:05
Też takową zakupiłem tydzień temu i strasznie kwaśna jak dla mnie, espresso nie do wypicia, na kawie 160ml już lepiej ale nie wiem czy zmęczę samą, chyba z inną pomieszam.

Natomiast bardzo przypadła mi do gustu czarna IZZO oraz ILLY.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: roger w 27 Luty 2015, 23:34:11
Czarna Izzo to prawie smoła :)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 28 Luty 2015, 06:10:42
Zmień sobie ekspres, młynek itd.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 28 Luty 2015, 10:34:31
Z rok temu wygrałem w jakimś konkursie kilogram Marfisy z Cafe Silesia. Kawa faktycznie mocno kwaskowata, ale da się ją trochę oswoić. U mnie sprawdziło się przedłużenie ekstrakcji i drobniejsze mielenie połączone z delikatnym tampingiem, ekspres musiał być dobrze rozgrzany. Wtedy kwaskowatość spadała, goryczka trochę rosła i pojawiała się owocowa słodycz. Ale i tak Marfisa najbardziej mi smakowała zaparzona w Clever Dripperze.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: remos w 28 Luty 2015, 10:54:36
Zmień sobie ekspres, młynek itd.


Może nie najwyższych lotów sprzęt mam (bo tylko F8) ale bez przesady, skoro jest kwas to jest, tym bardziej, że wiele osób na forum, ba w tym topicu napisało, że jest kwaśna (ostatnio) może kiedyś była inna.

Tutaj na miejscu mam również palarnię kawy http :// el-kawa.pl/ - i od nich też super.

Co do czarnej IZZO, to że smoła to niby jaka ma być kawa? Mi taka pasuje w przeciwieństwie do wszelakich kwasot (dlatego np. swego czasu bardzo nie lubiłem Jacobs Kronung - bo tez była kwaśna.

Co do młynka jeszcze, a w zasadzie grubości mielenia, to z nie mam najdrobniej, a z racji tej, że LaBrasiliana Marfisa jest jasno paloną kawą to powinna być jeszcze drobniej mielona -> to jeszcze większa kwasowość kawy wyjdzie.

Generalnie każdemu według smaku, tak jak z winami, dobre to takie co nam smakuje.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 28 Luty 2015, 11:25:45
to że smoła to niby jaka ma być kawa?
Słodka :pycha: i pełna aromatów od owoców do kwiatów :taktak:

LaBrasiliana Marfisa jest jasno paloną kawą
:wow2: No skoro Marfisa jest jasna, to nie dziwne, że smoła przypadła do gustu.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: WS w 28 Luty 2015, 11:40:34
skoro jest kwas to jest
W ekspresie kolbowym możesz próbować coś z tym zrobić. A w automacie, sam widzisz.
Może nie najwyższych lotów sprzęt mam (bo tylko F8)
Nasze lotnictwo ma F16 :).
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Edwin Jagger w 28 Luty 2015, 14:42:16
Może nie najwyższych lotów sprzęt mam (bo tylko F8)
Nasze lotnictwo ma F16 :).
Dobre ;)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: remos w 28 Luty 2015, 15:18:56
Nie no chłopaki spokojnie, tak bronicie tej kawy jakbyście co najmniej mieli udziały w fabryce.

No jak byk jest napisane nawet na etykiecie jest "Palenie średnio jasne" - oczywiście zgoda, że są zapewne jeszcze jaśniejsze etc.

Zgoda również co do tego, że przygotowując kawę na różnych sprzętach i w inny sposób, można uzyskać inny rezultat, ja tylko dopowiedziałem, jak wyżej już nie raz zostało zauważone odnośnie kwasowości, że również tak tą kawę postrzegam, z przeciwieństwie do innych, które w ten sam sposób przygotowuję.

BTW. Lavazza Qualita Oro też u mnie/dla mnie jest kwaskowata - o dziwo w pracy tego nie było czuć, ale tam na Krupsie to ja robię kawę dwa razy mocne espresso (tak się jakiś program nazywa) po ~70ml abym mógł napić się kawy. Bo normalnie to taka lura leci.


Natomiast czego mi brakuje w tym wątku to może jakiejś rekomendacji dla innej kawy?
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 28 Luty 2015, 15:30:23
Natomiast czego mi brakuje w tym wątku to może jakiejś rekomendacji dla innej kawy?
Bo to wątek o Marfisie - o innych kawach jest całe forum ;)
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Bogdan w 05 Marzec 2015, 15:01:40
Zamówiłem tą kawę nidawno do biura do automatu krupsa (pierwsza kawa świeżo  palona ,  jaką  kupiłem). Jestem zachwycony. Pierwszy raz kiedy piję  espresso i buzi mi niewykrzywia :-D. A co za zapach. ... Moim zdaniem laika wspaniala kawa.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: zamek w 18 Marzec 2015, 11:01:51
Marfisa skończyła się na Kill'em All....yyyy...w 2008 jak ją ostatnio piłem to była dobra albo się nie znałem...albo jedno i drugie.
Tytuł: Odp: LaBrasiliana MARFISA
Wiadomość wysłana przez: Delizia w 21 Maj 2015, 08:37:10
Witam, Marfisa to nadal dość popularna kawa ze średniej półki, wielu kawoszy zaczynało z nią przygodę po etapie zachwytu Lavazzą.
Ma to do siebie, że jest łatwa w przyrządzaniu, każdą metodą. Potem wraz z doświadczeniem przychodzi czas na poszukiwanie innych i coraz lepszych ziarenek.