forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Pozostały sprzęt kuchenny i nie tylko => Wątek zaczęty przez: Jack S. w 21 Maj 2021, 14:05:47
-
:bry:
Pojawiła się bardzo ciekawa alternatywa w zakresie spieniania mleka, bez ekspresu ciśnieniowego. I po używaniu jej 3 tygodnie, mogę zdecydowanie ją zarekomendować. Dotychczas używałem spieniacza Jura Hot&Cold, jednak pianka jaką produkował była za gruba, żeby w ogóle próbować cokolwiek rysować. French press wydawał mi się nie do końca ergonomiczny. Zanabyłem więc urządzenie Subminimalist Nanofoamer.
Wygląda trochę jak tanie spieniarki z ikei, z drucianą ubijaczką na końcu, jednak działa zupełnie inaczej - bardziej jak dysza ekspresu, z tym, że nie emituje pary.
(https://i2.wp.com/www.yankodesign.com/images/design_news/2020/10/make-velvety-smooth-coffee-like-baristas-in-20-seconds-with-this-portable-milk-foamer/NanoFoamer_microfoam_in_20_seconds_9.jpg)
Działa to tak, że na końcu zamiast ubijaczki jest turbina/śmigiełko, które wdmuchuje w pierwszej fazie spieniania powietrze w dół, a następnie po prostu miesza mleko. Bez problemu po paru użyciach da się uzyskać pianę na poziomie pozwalającym na rysowanie latte artów. W zestawie są 2 siateczki (micro i normal), które zmieniają grubość piany, futerał, no i haczyk na ścianę,
Obecnie mój workflow wygląda tak: w jurze mam założoną końcówkę do podgrzewania mleka bez napowietrzania go (gładką, a nie ze 'szczoteczką). W tym spieniaczu podgrzewam sobie mleko, jednocześnie ciągnąc szota na Robocie. Po podgrzaniu mleka przelewam je do dzbanka do latte art, a potem spieniam nanofoamerem, trochę poleruję, zalewam, i voila.
Myślałem, że żeby mieć prawdziwe kawiarniane mleko będę musiał kupić ekspres z dyszą - a to rozwiązanie naprawdę daje radę. Nie jestem sprawnym rysownikiem mleczanym, ale widzę, że ludzie mają fajne efekty.
Koszt zabawy to jakieś 200 złotych z wysyłką DHL z Singapuru. Póki co nie clą tego cuda. Przychodzi, przy wysyłce priorytetowej, w około 3 dni. Zamawiałem na stronie producenta.
Pro tip z mojej strony jeszcze taki - warto zapakować do niego czarne akumulatorki eneloopa. Zwiększa się wydajność.
Czy urządzenie ma wady? A jakże. Po pierwsze, przycisk - jest bardzo trudny do wciśnięcia i przytrzymania. User base już wymyślił jakąś modyfikację, z podłożeniem papierowej podkładki pod styk, co zmniejsza siłę wymaganą do wciśnięcia włącznika. Druga wada to IMHO mega-delikatna konstrukcja urządzenia. Śmigiełko nie wygląda na super wytrzymałe. 'Screens' też wydają się zrobione tanio. Nie wiem, czy 200 zł to dobra cena.
Ale, ogólnie - polecam, szczególnie osobom robiącym sobie espresso w kawiarce lub dźwigniach.
Filmy z kawoyoutuba znajdziecie na European Coffee Trip, u Sprometheusa, czy u Morgan Drinks Coffee.
-
Mam nadzieję, że w kolejnych wersjach producent po prostu zastosuje przełącznik on/off zamiast przytrzymywania - moim zdaniem to jest największa wada.
-
W zasadzie nie wiem czy ten post nie powinien być w dziale o ekspresach. Szkoda, ze nie ma osobnego działu dot. spieniaczy.
-
Ale i tak gdzieś trzeba podgrzać mleko, widzę wyższość french pressa, chociaż denerwuje mnie pracochłonne utrzymanie w czystości. Nadal brak na rynku czegoś małego co by podgrzewało i dobrze spieniało.
-
hmm rzadko spieniam mleko, głównie do kakao dla dzieci, ale właśnie utrzymanie FP w czystości jest dla mnie atutem bo po natrzaskaniu wkładam go całego poprostu do zmywarki
-
W miejscu gdzie używam FP nie mam zmywarki :(
Trez, ale zdejmij wieczko i zerknij czy zmywarka dobrze myje.
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=104.msg222067#msg222067
-
Mam tak samo jak tom, ubijam w fp i jestem bardzo zadowolony z jakości ale gdy prawie codziennie ubijam to jednak męczy (też nie mam zmywarki w obecnym mieszkaniu).
Do podgrzewania fajnie było mieć typowy spieniacz elektryczny, ale z wymienialną wkładką niespienieniającą (ja mialem clatronic za ~200 zł) bo automatycznie podgrzewał mi mleko do 60 stopni i był bardzo prosty do mycia - zawsze jeden krok mniej - ale go oddałem bo jednak kolejne urządzenie w małej kuchni.
Bawiłem się nim jeszcze w ten sposob, że najpierw podgrzewałem w nim mleko, potem zmienialem wkładke na spieniajaca, a po napowietrzeniu z powrotem na mieszającą i efekt nie był zły, ale ergonomia tego przelewania i wymieniania była tragiczna.
Bardzo mi się podoba ten nanofoamer, a raczej, że ktoś zaczął o tym problemie myśleć, ale chyba poczekam na "kompaktowy" spieniacz, od tego już niedaleko chyba, żeby jeszcze zamontować grzałkę.
-
Tak myślę dzbanuszek ceramiczny do mikrofali a później to urządzenie. Jack S ile czasu spienia się z 200ml mleka ?
-
Bardzo mi się podoba ten nanofoamer, a raczej, że ktoś zaczął o tym problemie myśleć, ale chyba poczekam na "kompaktowy" spieniacz, od tego już niedaleko chyba, żeby jeszcze zamontować grzałkę.
Napowietrzanie zajmuje 5-10 sekund, natomiast 'inkorporowanie' pęcherzyków w mleko to 15-20 sekund.
Najdłuższe jest podgrzewanie. Robię to w Jurze Hot&Cold, w trakcie przygotowywania szota, więc nie tracę dużo czasu. Mikrofala też da radę, zdecydowanie. Niekoniecznie dzbanek ceramiczny, może być też szklana zlewka.
Zdecydowanie jest to dla mnie wygodniejsze i szybsze od Frencza. I rezultaty dużo lepsze.
-
Mam i ja :), parę prób mało zadowalających, ale teraz widzę na filmikach trzeba później przesunąć na bok (spieniałem na środku). Za to utrzymanie urządzenia w czystości względem French Pressa inna bajka :)
-
Mam i ja :), parę prób mało zadowalających, ale teraz widzę na filmikach trzeba później przesunąć na bok (spieniałem na środku). Za to utrzymanie urządzenia w czystości względem French Pressa inna bajka :)
Dawaj znac proszę o progresie i jak Ci się tego używa, od kiedy Jack pokazał to urządzenie myślę o nim przy każdym myciu FP :)
-
Tekstura jest zdecydowanie 'kawiarniana'
Nawet jakaś latte-art ściema mi wychodzi. Ale ja mam niepełnosprawne ręce, wwięc nie oceniajcie.
(https://i.imgur.com/XLtDYt6.jpg)
-
a da sie bardziej jogurt niż piankę z tego wycisnąć?
-
Chyba nie. Nie rozumiem też do końca o co chodzi w 'jogurcie'.
To urządzenie ma emulować działanie dyszy w ekspresie. Czy z dyszy uzyskasz jogurt?
-
Chodziło mi o mikropiankę, na Twoim zdjęciu widzę dość duże bąbelki i się zastanawiałem czy nie jest zbyt sztywna, ale z tego co oglądam po YT to dużo baristów sobie chwali - trudno tylko ocenić czy to reklamowane czy szczere opinie.
A swoją drogą czy któryś z polskich dystrybutorów się już interesował tym produktem? Może @Michał, @deskowy, @El Espreesso ?
-
Ja tak mniej więcej już ze 100 razy go użyłem :)
Na początku jakoś nie do końca dobrze mi się spieniało, teraz za każdym razem wychodzi bdb i w sumie nie wiem jakoś tak odruchowo wychodzi, niby to samo na początku robiłem.
Na te 100 razy dopiero 1 raz rozładowały się akumulatorki. Teraz wydaje mi się że przycisk jest lepszą opcją niż przełącznik, także nie mam się do czego przyczepić.
Razem z Rotą super zestaw. Po użyciu na chwilę uruchamiam w wodzie która była przepuszczona z Roty do rozgrzania i jest czysty. Z French Pressem tak łatwo nie było :)
-
Odkopię temat , bo właśnie pojawiła się nowa wersja tego ciekawego urządzenia o wdzięcznej nazwie Lithium eliminuje większość niedoróbek poprzedniej itp, bardzo ciekawa opcja dla osób bez dostępu do dyszy spieńiajacej.
-
Mam, zanabyłem Lithium. Jest jeszcze lepiej niż było. Pianka jest naprawdę 'mikro' w strukturze.
O ile rozważałem nabycie ekspresu pełnowymiarowego, tak teraz ta decyzja znowu jest odsunięta, i nadal działam na setupie Robot + Nanofoamer + Jura Hot-Cold jako podgrzewacz do mleka.
Zastanawiam się jak będzie z żywotnością baterii...
-
I jak nowa wersja? Korzystasz z obu prędkości? Mam v1 i zastanawiam się na wymianką na lithium
-
Napowietrzanie robie prędkością domyślną, a na koniec na chwilę odpalam tę wolniejszą - generalnie Lithium w porównaniu do V1 to rakieta przy odrzutowcu. Tekstura absolutnie niczym nie zdaje się różnić od takiej z dyszy, jest ogromna poprawa.
Jedyne o co się trochę boję to właśnie żywotność baterii. Macie może jakieś porady co do dbania o ogniwa Li-Ion?
-
Subminimal zapowiada urządzenie 'Nanofoamer Pro'
Na razie niewiele wiadomo, poza opisem funkcji.
https://subminimal.com/pages/nanofoamer-pro-launch?utm_campaign=NF%20Pro%20Personal%20Outreach%20(01GP0ZV523G2XNSH4XSP0FR9HJ)&utm_medium=email&utm_source=Customers&_kx=mCTKoXH3uBqheWimt8cAeuUbyg_BdEs0wLOFNoVlHvk%3D.XqiQvf&fbclid=IwAR3jbfBQxZsWWiB8k7v-5nr5Te4HTFH_yNARWTqY2PsUmtfuhZZ_dNZ34zE
-
Chciałbym kupić klasycznego Nanofoamera (baterie), ale w polskich internetach brak, a Lithium na polskim amazonie zabija ceną. Taniej u producenta, ale tu nasuwa się pytanie - jakich i w jakiej wysokości opłat dodatkowych można się spodziewać do tych 67$?
-
U mnie się kurzy w szafce na baterie. Tylko ma jakieś lekkie pęknięcie, które jednaknie przeszkadza. Mogę podesłać zdjęcia, będzie taniej niż 67$.
-
U mnie się kurzy w szafce na baterie. Tylko ma jakieś lekkie pęknięcie, które jednaknie przeszkadza. Mogę podesłać zdjęcia, będzie taniej niż 67$.
Podejrzewam, bo podałem cenę Lithium z kosztami wysyłki :D Priv?
-
Co prawda nie zamawialem z tego sklepu, ale może ktoś coś zmawiał.
https://www.gpkava.sk/p/subminimal-nanofoamer
https://www.greenplantation.pl/p/subminimal-nanofoamer
-
udało mi się kupić z niemieckiego amazona za 200 parę zł Subminimal NanoFoamer Lithium.
Spieniacz jest bardzo szybki, może nawet aż za bardzo, ponieważ na pierwszej prędkości łatwo rozchlapać mleko. Potrzeba do pół minuty sekund, aby mleko było spienione.
Wcześniej korzystałem z dyszy z ekspresu, a jeszcze wcześniej ze spieniacza mleka Jura. Ekspres sprzedałem, wolę dźwignię ręczną. W Jurze odkleiła się uszczelka, a części zamienne kosztują tyle co cały spieniacz.
Na duży plus Subminimal jest skuteczność i małe rozmiary - w kuchni łatwo zastawić blat różnymi sprzętami, a ten można powiesić nad blatem lub po prostu schować do szuflady, a nawet zabrać na wakacje.
Chyba nie zapłaciłbym za niego więcej. Innowacja się ceni, ale bez przesady.
Kawę robię z Flair Neo, wkrótce z Cafelat Robot.